reklama
mama05
prrrryy szaaaalona :))
BEATA- mówisz-masz...zaciskam &&&&&&&&&& za jutro i daj znać po usg
mama05
prrrryy szaaaalona :))
AMALFI- cześć -wrrrrrrrr znam to...nerwy siegają wtedy zenitu!!!
moze dziś bedzie chcialo Ci sie napisać
BEATKA- czekamy na info po wizycie-nadal &&&&&&&&&&&&& zaciskam
moze dziś bedzie chcialo Ci sie napisać
BEATKA- czekamy na info po wizycie-nadal &&&&&&&&&&&&& zaciskam
miałam problem z netem w weekend...co chwila mnie ze wszystkiego wyrzucało...dopiero późnym wieczorem było ok, ale wtedy to już spać szłam... Jak wizyta u ginki?Tyle do Was wysmarowalam i net mi sie zawiesil i wszystko przepadlo, masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie chce mi sie pisac drugi raz
trzymam &&&&&&&&&dzieki dziewczynki jestescie wielkie z wami az milo leci czas i tak szybko
Witam wszystkie z rana. Ja już w pracy od ponad godziny...
amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
Hopee no ja pisalam juz wyzej dala mi 2 kartki z badaniami ktore musze zrobic, moj chlop bez problemu sie zgodzil poddac tym wszystkim torturom, lacznie z badaniem nasienia!! teraz tylko musze znalezc miejsce gdzie sie to robi w moim miescie i ok bedzie
No z tego co lekarz mówił to clo, ale jajeczka juz same pekaja tylko troche za wczesnie, wiec bede brała od 5-9 d.c., bo zawsze brałam od 2-6 i tak mi zostało ze owulke mam 13( wiec troche trzeba ja opóźnić, no i pregnyl jak jajeczko samo sie nie postara;-), mam nadzieje ze uda sie za 1 razem, chociaż róznie bywa....
Trzymam kciuki dziewczyny!czyli trzymajcie kochane za mnie kciuki &&& jutro bo mam usg
No to super! Czekamy na efekty badanHopee no ja pisalam juz wyzej dala mi 2 kartki z badaniami ktore musze zrobic, moj chlop bez problemu sie zgodzil poddac tym wszystkim torturom, lacznie z badaniem nasienia!! teraz tylko musze znalezc miejsce gdzie sie to robi w moim miescie i ok bedzie
A jak dlugo sie staracie?
Tak a propo badania nasionek - gdzies mi sie "o oczy obilo", ze niektore kliniki falszuja (zanizaja) wyniki badan, aby para sie u nich leczyla, a najlepiej zrpbila in vitro. Ciekawe, czy to prawda. Ale ja bym sie wcale nie zdziwila
reklama
Witajcie kobietki,
mam takie pytanie. Jestem na metformaxie (od ok pół roku), na luteinie (chyba od zawsze , w listopadzie mialam hsg i udrożnione jajowody. Nigdy nie bolały mnie piersi, ani przed miesiączką, ani podczas owulacji, nigdy nie wiedziałam co to ból piersi. A teraz (dzis jest 19 dc) od trzech dni bolą tak, że nie moge leżec na boku, a jestem w ogóle chora i musze leżec w łóżku, nie mogę ich dotknąc, koszmar. Do tego ból krzyża, który jest nie do zniesienia (miałam już kilka razy, ale nie tak intensywny). W tym miesiącu nie byłam na kontroli pęcherzyków, bo stwierdziłam, że skoro jestem osłabiona chorobą, do tego brałam leki, to marne szanse są na dzidzie, a i taka odskocznia się przyda. Czy myślicie, że takie bóle piersi, których nigdy nie miałam, mogą sygnalizowac, że coś sie zadziało w brzuszku? Podbrzusze też mnie boli, według moich obliczen i poczucia, owulacja była dosyc wcześnie. Już sobie chcialam to wszystko podarowac, bo męczył mnie ten ciągły stres, te hormony po pregnylu nie dawały mi spokoju. I sie cieszyłam, że sobie odpoczne od tego. A teraz te wszystkie dolegliwości znowu dają mi do myślenia Znowu się nakręcam Poradźcie coś, proszę
mam takie pytanie. Jestem na metformaxie (od ok pół roku), na luteinie (chyba od zawsze , w listopadzie mialam hsg i udrożnione jajowody. Nigdy nie bolały mnie piersi, ani przed miesiączką, ani podczas owulacji, nigdy nie wiedziałam co to ból piersi. A teraz (dzis jest 19 dc) od trzech dni bolą tak, że nie moge leżec na boku, a jestem w ogóle chora i musze leżec w łóżku, nie mogę ich dotknąc, koszmar. Do tego ból krzyża, który jest nie do zniesienia (miałam już kilka razy, ale nie tak intensywny). W tym miesiącu nie byłam na kontroli pęcherzyków, bo stwierdziłam, że skoro jestem osłabiona chorobą, do tego brałam leki, to marne szanse są na dzidzie, a i taka odskocznia się przyda. Czy myślicie, że takie bóle piersi, których nigdy nie miałam, mogą sygnalizowac, że coś sie zadziało w brzuszku? Podbrzusze też mnie boli, według moich obliczen i poczucia, owulacja była dosyc wcześnie. Już sobie chcialam to wszystko podarowac, bo męczył mnie ten ciągły stres, te hormony po pregnylu nie dawały mi spokoju. I sie cieszyłam, że sobie odpoczne od tego. A teraz te wszystkie dolegliwości znowu dają mi do myślenia Znowu się nakręcam Poradźcie coś, proszę
Podziel się: