nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
Kamilka, nie martw się, nawet nie wiesz, jak wiele mam przeżywa to samo. Mój synuś też jak jest w domu ktoś inny, a w szczególności tatuś (ale może być też babcia, dziadek, wujek...) to ja jestem najmniej atrakcyjna. Jak kiedyś wyjechał na dwa dni z tatusiem do teściów, to po powrocie nawet spojrzeć na mnie nie chciał, tylko tata i nikt inny. Bawił się ze mną jakby z łaski, a jak tata musiał wyjść z domu albo chociaż do łazienki to była histeria okropna.... Ale to pewnie już tak musi być - pewnie w Twoim przypadku jest tak, jak w moim, to znaczy mamę ma dziecko na codzień - mama go karmi, przewija, wstaje w nocy, bawi się, wyprowadza na spacer...... ciągle mama - nuuuda. Więc jak się dziecku trafi ktoś inny, a zwłaszcza rzadziej dostępny tatuś, to już jest COŚ!! Ale nie martw się, dzieci i tak napewno nas kochają. Choć serce czasem pęka, to fakt. Jednak mój synuś ostatnio często przychodził do mnie, przytulał się i mówił - Filip luuubi mamusię. To znaczy, że jednak nie jest tak źle. Jestem pewna, że i Twoje dziecko Cię "luuubi"
pozdrawiam
nikita
pozdrawiam
nikita