Wyniki

He he jasne Motylku:-) zrobimy zaręczyny nad kołyską jak za dawnych czasów:-) A tak wogóle to witam weekendowo dziewczyny:-) Ja dziś sobote samotnie spędzam. Mąż na imprezie firmowej, a ja sobie zrobiłam popoludnie "piękności". Ogolona (no powiedzmy wiecie jak jest), wypachniona, paznokcie...

Dzięki dziewczyny przynajmniej teraz wiem że mam szanse. A resztą sie już bede martwic w przyszlym roku:-) Teraz tylko niecierpliwe oczekiwanie na naszą kruszynke ( a raczek okruszka he he)nas czeka.

No tak tyle wiem, ale teraz przekraczaja ale gdyby moje uznali za "utracone" to wtedy biora tylko zarobki tatusia tak?? No i wtedy nie przekraczaja bo by to bylo ok 1200 netto na 3 osoby (przepraszam ze nudze, ale naprawde nie kumam jak to w koncu jest:zawstydzona/y:)

Wiecie jest to teraz dla mnie wazne (mimo ze jeszcze sporo czasu) bo maz dostal propozycje dodatkowej pracy na umowe zlecenie, ale jak bym miala szanse na ten dodatek ( bo moich zarobkow nie brali by pod uwage) to wtedy by nie podpisywal tej umowy zeby mu nie przekroczylo dochodow.Jak by nie...

Czyli motylku jezeli polączą moje i męza dochody i one przekroczą (a na pewno tak bedzie bo przy 1 dziecku to nawet przy najnizszych krajowych przekraczaja) to wtedy moje uznaja za utracone i dostane ten dodatek czy nie?? Bo ja juz sama nie wiem:wściekła/y:

Acha. Dzięki. Czyli nie mam szans na ten dodatek bo ja zarabiam najniższą krajową a mąż 1500 brutto?? Generalnie to bez sensu ta ustawa:wściekła/y: bo na to wygląda ze przy 1 dziecku nikt nie dostaje tego dodatku jezeli oboje rodzicow przed urodzeniem pracowało. Dobrze to rozumiem??:crazy:

Czyli że mam szanse dostawać zasiłek tak? Ja zarabiam najniższą krajową a mąż ma na umowie 1500zł brutto (czyli ok 1100 netto).

Cześć wszystkim:-) Witam nową mamuśke:-) Dziewczyny mam pytanko w sprawie urlopu wychowawczego. Jak to jest dokładnie może któraś z Was wie, czy jak staram się o zasiłek wychowawczy to biorą zarobki moje i męża z poprzedniego roku czy tylko męża? A jezeli nas obojga to czy mozna pisać jakieś...

Dobrze, że jesteście Wy bardziej doświadczone na tym naszym forum. Bo gdyby nie to, to pewnie ja bym właśnie tak spakowała "pół tira" zbędnych rzeczy. Tak to przynajmniej mogę sobie wykreślić kilka rzeczy z i tak mega długiej listy:-) W każdym razie cały czas ledze wasze rady i modyfikuje ją...

To chyba jednak też tak zrobie (na czczo). Po tym jak się naczytałąm jakie to obrzydliwe to nie mam zamiaru powtarzać.

Kurcze no sama nie wiem właśnie. Bo jak jej powiedziałam że może pójde na czczo (mam też zrobić morfologie i pomyślałam że zrobie wcześniej zeby nie jeździć dwa razy) to mi powiedziała żebym jednak coś zjadła. No zobacze jeszcze:-)

Cześć dziewczyny. U mnie znowu upał (marzy mi się jeden dzień deszczyku). Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej i ogólnie wszystko oki:-) Dostałam własnie zalecenie zrobienia glukozy i p. doktor powiedziała zebym wczesniej zjadła jakieś lekkie śniadanie. I w tej sprawie mam też do Was pytanie: ile...

Ja chyba do końca września. Chociaż nie wiem bo w domu w sumie nudno mi będzie cały dzień.

Okruszku faktycznie przeżycia nie do pozazdroszczenia, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Wypoczywaj i trzymaj się dzielnie:-)

Dziewczyny a mam pytanko (jeżeli już było zadane to przepraszam, ale nie mam szans na nadrobienie tych 3 tygodni). Czy nas obejmie ten dłuższy macierzyński skoro zaczniemy w 2008 roku, a ustawa ma wejść w 2009?

No to u mnie się to wogóle nie sprawdza (chyba że będę mieć niespodzianke przy porodzie). Przesądowo wszystko wskazywałoby na córcie , a ma być synuś. Bo i cyce ogromniaste he he a brzuchol nieduży i pępęk na razie wklęsły. Kokusia moje gratulecje!!!

Dzięki dziewczyny za gratulacje. Imienia jeszcze nie mamy wybranego (bylismy pewni ze Gracjan lub Amelia, ale teraz jak znamy juz płeć to jednak nie wiemy ;-)) . Na razie mąż mówi do brzucha Norbert he he, ale to chyba jeszcze też nie to imie. Myśle że jak zobaczymy synuśka pierwszy raz to wtedy...

Cześć dziewczyny. Witam po 3-tygodniowej przerwie. Chyba nie uda mi się nadrobić wszystkich postów, ale mam nadzieje wdrążyć sie w bierzące tematy. nie było mnie od 25 lipca :szok:. 28 lipca miałam usg połówkowe i okazało się że moje maleństwo to chłopiec (tak przeczuwałam) i ogólnie wszystko...

To ja też: - brzuszek pomalutku się uwypukla, ale pępek jeszcze głęboko schowany - piersi większe i brodawki dużo się powiększyły i zciemniały - paznokcie bardzo sie poprawiły (nie łamią się jak przed ciążą) -włosy jak by się mniej przetłuszczały - cera ogólnie ok, ale nie mogę stosować nic...

Edee24, Pytia, dziewczyny super że wszystko w porządku z dzidziusiami:-)Gratuluje poznania płci. Co do szkoły rodzenia to jeszcze nie wiem, ale chyba pójdziemy. Znieczulenie też bym chciała, ale nie rozmawiałam jeszcze na ten temat z moją lekarką. Myśle ze zadecyduje po tej rozmowie.

Kokusia31 to super. Taki romantyczny wypad we dwoje. Pogoda musi być piękna:-)

Witajcie mamuśki:-) Byłam wczoraj u ginki i wszystko oki. Posłuchałam serduszka mojego dzidziolka. W poniedziałek mam usg genetyczne i może dowiem się już co buszuje w moim brzuszku. A no i najważniejsze. Zostałam wczoraj wkońcu skopana przez dzidziolka:-)

Cześć dziewczyny:-) Ja od rana lekki stresik bo wieczorem mam wizyte u lekarza. Dopiero na 19:30 więc cały dzień nerwówki przedemną. Madzienka ja stosowałam "żel stomatologiczny", ale zapytaj farmaceutke czy można w ciąży stosować. Ewushka gratuluje syneczka. Ja dzisiaj dopiero umówie się na usg,.

Ja też jeszcze nie czuje :no:

Hej dziewczyny. Uff właśnie skończyłam nadrabiać czytanie postów weekendowych. Witam serdecznie nowe grudnióweczki fajnie że jest nas coraz więcej:-) Cyprysiowa witamy po urlopie.Trzymam kciuki ;-) żeby z szyjką było wszystko dobrze:-). Ja spędziłam świetny weekend bo przyjechali nasi...

Śliczne te dzieciaczki.

Arlets moje szczere kondolencje. Trzymaj sie.

Witam serdecznie. Ech, ale Wam zazdroszcze tych kopniaczków i motylków. Mi się już wczoraj wydawało że też coś czuje ale to chyba nie dzidzia bo obok pepka a jeszcze chyba tam jej nie ma. Cyprysiowa pisała ze w 18 tc macica jest 3 palce ponizej pepka. My z mężusiem też nie próżnujemy, ale...

Codziennie sobie przypominam o racjonalnym odżywianiu i trenuje silną wole by jeść zdrowo. A dzisiaj taki zonk:wściekła/y:

Dziewczyny właśnie się "obżarłam" i jest mi wstyd przed samą sobą. Pochłonęłam bułke, 2 kanapki a na deser dwa batony. Ale jestem wściekła:wściekła/y: