toola
Fanka BB :)
no to odszczekuje to co napisalam od tygodnia Krysia nie spi w dzien :-confused: w nocy spi 12h, ale co ja chce od dziecka ktore tydzien po porodzie potrafilo 4h nie spac po poludniu takze zegnamy sie z drzemka na amen,
musielismy sobie z mezem caly plan dnia poprzesuwac ze wzgledu na to iz dotychczas pracowalam w ciagu drzemki, takze nie jest wesolo,
moja mama jak to uslyszala to sie tylko smiala bo ja podobno nie spalam w dzien od 1.5 roczku wiec widac jest to w genach zapisane
Kasiunka mi tyle godzin to Krysia spala jako noworodek, zazdroszcze jak nie wiem, u nas chyba za duzo adrenaliny w domu
musielismy sobie z mezem caly plan dnia poprzesuwac ze wzgledu na to iz dotychczas pracowalam w ciagu drzemki, takze nie jest wesolo,
moja mama jak to uslyszala to sie tylko smiala bo ja podobno nie spalam w dzien od 1.5 roczku wiec widac jest to w genach zapisane
Kasiunka mi tyle godzin to Krysia spala jako noworodek, zazdroszcze jak nie wiem, u nas chyba za duzo adrenaliny w domu