reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzieńdoberek :-)

To i ja się melduję poświątecznie :tak:Było rodzinnie, intensywnie ale i tak czuję że z 2 kg mam więcej :zawstydzona/y: nic to znowu zaczęła się jazda bez trzymanki z trójcą więc szybko zgubię ;-)
Trochę mieliśmy stresów bo nam Sonia się zatruła , ale dzięki bogu weterynarz pomógł i skończyło się dobrze a mogło być naprawdę nieciekawie.
Dodatkowo mam problem z Mateusza kręgosłupem i to mi spędza sen z powiek, muszę znaleźć dobrą poradnię wad postawy i instruktora pływania. Na szczęście Emil i Helenka ok :tak:

W związku z przygotowaniami do majówki, trochę swój portfel ogołociłam, ale tym sposobem dziewczyny szykujcie się że będzie wam się spało mega kolorowo ;-):-D
Jeszcze czekają mnie zakupy ogrodnicze, bo skrzynki na kwiaty stoją puste i trawnik trzeba dosiać, ech pracy jak w małym gospodarstwie :-D

Aniez możemy kurczaka ponabijać świeczkami ;-):-D a tak na poważnie wiesz że u nas dobre torty robią i spokojnie mogę zamówić, tylko kształt wymyśl :-pCoś czuję ze Bartuś korki do nas zabierze i na boisko pójdziemy pograć :tak:a i jeszcze mi się przypomniało że znowu zboże Kubie wyrosło, rolnik jak się patrzy ;-):-D

Filonka super że wszystko się układa po twojej myśli :tak: zdrówka dla Kacpra, bida nieźle nawywijał.

Aga 2010 ty nadal w dwupaku? Słuch wybiórczy to chyba wszystkie kwietniowe dzieciaki mają :-D

Onka zdrówka dla ciebie i dziewczynek, &&&& aby goście dopisali :tak: Spóźnione ale szczere życzenia dla Karolinki na ten 1 roczek, niech się zdrowo chowa :-)

Agnieszka remontowo u was tak jak u nas;-) dziękujemy za pamięć, Helenka przesyła chłopakom buziaki :-)

Basia super że święta udane i mały się wyszalał, ty pewnie sobie trochę odpoczęłaś :tak:ja już się majówki doczekać nie mogę ;-)

Kici czekamy na przesyłkę ;-) moje chwasty się nie ucieszą :-D Bunt czterolatka powiadasz, trudno trzeba przetrwać i przygotować się że będą jeszcze inne:rofl2:

Aniam no ja nie wiem czy same się wychowują ;-):-D bynajmniej jest czasami wesoło nawet często :happy2:

Kittek dziękujemy za kartkę i zdjęcia, Helka je w przedszkolu wszystkim pokazywała :tak: &&& za sanatorium :tak:

Monia matko ale ty pyszności miałaś w święta, mam nadzieję że na majówkę też coś wyczarujesz, ja muszę te obiecane D szparagi znaleźć bo będzie mi głowę suszył że mu obiecałam :-D

Dorotko &&&& bardzo mocno zaciskam za dom , aby się udało i Paulinka miała miejsce do super rozwoju, potem jej ciocia parę piskalaków przywiezie coby mogła sobie kurki hodować :tak: Mam nadzieję że w szpitalu mamie pomogą bo wiem że to dla ciebie dodatkowy stres :-(

gosia z was to same ranne ptaszki :-D

Ella jak tam Julka lepiej?

Mamusia boże ja też nie pamiętam kiedy u kosmetyczki byłam, moje paznokcie aż się proszą, ale niestety przy moich ciągotach do ziemi i pracy bez rękawiczek to nie ma sensu na kosmetyczkę wydawać :zawstydzona/y: Ma nadzieję że sukienkę jakąś znajdziesz :tak: a na ciemieniuchę to ja o ile dobrze pamiętam stosowałam jakąś oliwkę i potem delikatnie wyczesywałam:tak:

Anna wszystkie laseczki jesteśmy i tyle, ja sobie zawsze mówię że i tak nieźle wyglądam po urodzeniu 3 dzieci ;-):-D najważniejsze aby ciałko było jędrne a nie obwisłe :-p:-D Jak tam wasze plany kiedy się w nasze strony wybieracie?

Wronka jak tam walizki już odkurzyłaś ? obuwie odpowiednie zabierz i koniecznie kalosze dla dzieciaków bo jak nie zabierzesz to deszcz będzie padał, sprawdzone ;-) Zdrówka dla Boryska a tobie coś muszę na sklerozę kupić bo za często o niej piszesz :-D

Nata super że Julka już ok. Ty się nie przejmuj, sezon u mnie w maju zostanie otwarty i potem to już kiedy tylko przyjedziesz na tą kawę to na bank dziewczyny się zjadą :tak:

Uff nadrobiłam , jeszcze tylko Isabelę przywołam do porządku coby się odmeldowała :tak:

Zmykam drzwi malować i płot, koszenie trawnika mnie czeka o 12 po Helkę więc za dużo mi czasu nie zostało.

Miłego dnia, przesyłam słoneczko :rolleyes:
 
reklama
Basia - super, że święta u rodziców się udały. Oj tak czasami sił brakuje dla tych rozrabiaków :-) no ale tak czy siak, jak się uśmiechnie i przytuli to jak nie wybaczyć? :-)

Gosienko - mam nadzieję, że paczka dojdzie w miare szybko i nienaruszona :-) zrobiłam nawet własne plomby :-D Mam nadzieję, że z Mateuszkiem szybko uda się poprawić ćwiczeniami kręgosłup. Też to przerabiałam jako dziecko - chudzielce tak mają.

Aga2010 - no proszę nadal 2pak, a mówią, że druga ciąża często krótsza, a kolejna kwietniówka dociąga do końca planowanego terminu ;-) 3mam kciuki za szybkie i bezbolesne rozpakowanie.

aniez - mam nadzieję, że ta opuchlizna po komarze mu zejdzie jak najszybciej. co do butów - widziałam fotki na fejsie i stwierdzam, że też bym ich nie zdejmowała bo kolor cholernie mi się podoba :-D

Filonka - o masz no to nieźle się Kacperek załatwił. Mam nadzieję, że mu gips nie będzie bardzo przeszkadzał, a Wam życzę siły w opiece nad nim. Dźwigać taki ciężar ciągle to nie lada wyczyn.

Witam się czwartkowo... tonę pod stertą papierków i rzeczy do zrobienia na wczoraj :eek: w dodatku po majówce przez dwa tygodnie będę miała CODZIENNIE telekonferencje z Hindusami, aby ich nauczyć księgować wyciągi bankowe zgodnie z polskimi normami i procedurami...
 
Witam i ja, u nas święta oczywiście z chorą Paulinką, do tego sami, mama pojechała w sobotę, ledwo zdążyła z Paulinką koszyczki poświęcić. Niunia miała oczywiście swój własny a tam same słodkości:-D no i jedno jajko;-)
Oczywicie nadal jest chora, wsio odwołałam tylko dziś muszę iść do psychologa i na czaszkowo-krzyżową bo jak nie pójdę to całkiem jej potem nie poskładam do normalności.

Basiu
mojej mamie to tylko sił trzeba do walki z nałogiem i mocnego postanowienia poprawy. Ale chyba zobaczyła jak wygląda życie po tej drugie stronie jak była u mnie. Przynajmniej zobaczyła z czym ja się na co dzień zmagam, nie powiem była wstrząśnięta i mówiła sama, że przez picie wiele straciła...i ile mogła mi pomóc a jej nie było:-(
Agnieszka powodzenia w remoncie, za miesiąc ja się będę męczyć;-)
Aga planowo w terminie pewnie urodzisz;-):-D Super, ze wsio ok.
Aniez podaję rączkę jak otworzę okno to dziadostwo jakieś mi na oczy pada i płaczę:-( Staram sie dopiero wieczorem otwierać bo wtedy mniej tego ale jak z psem idę na pole to okulary na nos muszę mieć bo się zapłaczę:no: Ja mojej kupowałam walki w rozmiarze 28:szok: a ona ledwo do 100cm dobija i jeszcze taka chuda... strasznie wygląda z takimi wielkimi kopytkami:zawstydzona/y:
Onka mam nadzieję, ze na urodziny się goście jednak zmobilizują. Zdrówka dla dziewczyn.
Filonka powodzenia. Mam nadzieję, ze niania będzie ok i chłopaki ją polubią.
Gosieńka może w mojej 100-metrowej stodole wydzieli się kąt na kurnik i chętnie kurczaczki przyjmiemy:tak: jak tata do mnie przyjedzie ogrodzenie robić to zmolestuję go jeszcze o to, tylko nie wiem czy w tydzień się wyrobi bo jeszcze ma nam ściankę w dużym pokoju murować i jak starczy kasy to zerwać podłogi i wylać betony pod płytki i dechy:tak: więc plan mamy mega ale to zależy jak z kasą będzie i czy wycenią nam dom na więcej niż zapłacimy, wtedy możemy wziąć więcej kredytu:tak:
Kici padłam jak przeczytałam o telekonferencjach:szok: powodzenia.
Kittek niezmiennie zdrówka dla Mai. &&& za sanatorium.

Zmykam, pranie wywiesić kopytka z sosem z łopatki zrobię i siebie wreszcie ogarnę. Mam tak spuchnięty ten języczek w gardle, ze nie mogę nawet kawy przełknąć nie mówiąc o jedzeniu:no:
Miłego dnia
 
Joł

Gosieńka poczta znowu pobiła rekord :-D:-D dolazło wczoraj , lepiej późno niż wcale :-D niexli są :-D:-D

Szymek tez dziś na piłke i się biedok doczekać nie może .
My w góry na majówke i nie wiem jakie ubrania mam zabrać , czyli jak zwykle muszę zabrać wszystko :no:
Mam nadzieję że pogoda będzie :tak:
U nas teraz super ok 25 stopni i słoneczko sobie świeci .
No tak to ja lubię :-D
Właśnie sobie weki szykuję na majóweczkę . :tak:

Miłego dzionka .

Mamo paulinki oby z mamą było dobrze , trzymam za nią kciuki :tak:
 
Smutny dzisiaj dzień... jakieś mam takie wrażenie, że stara gwardia odchodzi, zaś młodych zdolnych brak... zostaje pustka...
Ale nie będę Wam smędzić...

Bilans, jak bilans. Dziecko się trochę zawstydziło, bo matka zapomniała uprzedzić, jak akcja będzie wyglądać, a on w ogóle przecież nie chodzi do lekarza, to nie wie :)
Wysoki i chudziutki, to opinia pediatry ;) 112 i 17,8 (czyli moja waga nie kłamie... hm), ze wzrostem to on jest powyżej 90 centyla, zaś wagowo pomiędzy 50 a 75. Ale wagą się nie martwię, bo lepsza niższa, za to wcale nie chciałabym, żeby on tak rósł, ze względu na kręgosłup. Także dobrze, że na basen chodzi :)

Wczoraj jeszcze kino zaliczyłam, jeśli ktoś lubi takie "niestandardowe" dzisiaj kino, dobrą muzykę, niezłe aktorstwo, porcję ironii i melancholii, barokowy przepych w kadrze, to Grand Budapest Hotel mogę polecić.

Aga2010- jak zawsze taki był, to ten typ tak ma :) zresztą już pisałam, że dzieci mają swoje tempo wzrostu, może się okazać, że mój Kuba wcale jakiś mega wielki nie będzie, jako dorosły człowiek.

Filonka- no to pech. Cierpliwości dla Was i zdrówka dla K. Powodzenia w samozatrudnieniu.

Gosieńko
- wiesz co... ja ten biszkopt u Ciebie upiekę, mus przywiozę i ten tort zrobimy, spoko :) może się na przyszłość przekonasz, że to nie jest sztuka :) basen dla M. niezbędny i najlepiej z dobrym instruktorem, przy czym skoliozy nie wyleczysz (wiem, bo mam), jedynie można trochę pomóc kręgosłupowi, żeby się nie pogłębiała.

Kici- hehehehe... ja Ci mówię, dla mnie one są po prostu niebieskie :p

MamoPaulinki- masakra z tymi oczami, życzę Ci żeby przeszło, ja dzisiaj pierwszy dzień bez leków antyalergicznych i na razie nie jest źle (a było strasznie), więc może już to drzewo przestało pylić na prawo i lewo.

Sypialnia się będzie dzisiaj malować :) mam nadzieję, że już skończymy z tym liftingiem, bo się zmęczyłam conieco nieustannym przestawianiem puszek z farbami :p
 
Aniez Dobra już dobra nauczysz mnie jak się tego torta robi ;-)

Aniam ty się może bliżej stolicy przeprowadź, albo pogadaj z listonoszem;-)

Kici jak tylko dojdzie dam ci znać, chociaż już się boję ile to potrwa czytając wiadomość od Aniamowej :-D

Dorotko zdrówka dla Paulinki i &&& za domek, dostawę kurczaków masz jak w banku, przy okazji się zobaczymy :tak:


Płot pomalowałam, drzwi też zmykam po Helkę
 
Aniam dzięki. Wierzę, że jak sama tego chce to wreszcie się jej uda, my jej pomogliśmy wszystko załatwić i przetrwać najgorszy okres trzeźwienia, teraz kolej na terapeutów.
Aniez ja kiedyś miałam taką akcję od traw, oczu nie mogłam rano otworzyc, tak były zaklejone i opuchnięte, na ostry dyżur do szpitala jechałam z byłym a potem na zwolnieniu byłam, żeby się ludziom nie pokazywać w sklepie w takim stanie;-) Potem było w miarę ok i w tym roku znów coś mnie uczula.
Gosieńka to Ci jeszcze linka wrzucę do ogłoszenia, archiwalne bo już jak mówię wycofali i dla nas jest. Z ceną poniżej 100 tys zeszliśmy a dom stoi pusty dopiero od 2 tyg:tak: więc ciągle dogrzewany był, oglądaliśmy dokładnie i wsio ok. Można wchodzić i mieszkać. A stodoła na bank ma więcej niż 70m bo jest sporo większa od domu. Dom | Sprzedam | Smyków ul. Stawowa 11 - Oferta archiwalna A tu jeszcze ze środka no i dom, który jest do rozbiórki, trochę drewna będzie i gruzu pod ogrodzenie Archiwalne: Dom jednorodzinny na sprzedaż Smyków, gmina Przyrów Smyków • OLX.pl (dawniej Tablica.pl) Już się nie mogę doczekać kiedy się zobaczymy. Ja muszę w tym roku zrezygnować z jakichkolwiek wyjazdów ale na przyszły rok J mi obiecał, że nad morze małą znów zabierzemy:tak:

Obiad gotowy idę myć głowę i te kluchy w młodą wepchnąć:-D
 
Ostatnia edycja:
Siemka...Ja znowu z biegu, wrocilam wlaśnie z siłki coby poświateczne kilogramy spalić ;-)

mamoPaulinki, wspolczuje problemu z oczami i zdrówka dla mamy :tak:

filonka biedny Kacper....ale to już tak jest z chłopakami ;-)

Agnieszka, mam nadzieję,że remont szybko zleci ;-)

Aga...już niedługo...trzymamy kciuki by szybko poszlo ;-)

Monia to u WAs rarytasy na świeta...ja tam w tym roku nic nie robilam, mieliśmy objazdowkę i się u innych nawpierniczałam heheheh

aniam, gdzie śmigacie?

kittek kciuki za sanatorium :tak:, a syrop udalo mi się w aptece bez recepty kupić, opisałam Pani sytuację i mi sprzedala bez problemu ;-)

gosieńka...kalosze mam jako pierwsze przygotowane, walizki jeszcze nie odkurzone, ba...nawet nie przywiezione bo są na strym mieszkanku, ale T tam codziennie jest więc przywiezie niedługo pewnie. Kochana ty tak nie szalej z powodu majówki, obiecuje ,ze bialej rękawiczki nie biorę heheheh, aha tylko trawy czasami nie maluj na zielono :-)

aniez....no następna ;-), zaczynam się czuć jak gwiazda normalnie, jedna obkupuje kwiatki, kolorowe posłania, a druga całą chałupę maluje heheheh......Co do Bartusia ...no faktyczne chłopak wysoki, sprawdzaj mu wzrok co jakiś czas, moja kumpela tak szybko rosla(teraz jest taka jak ja), i padło jej nie na kręgoslup a na wzrok wlaśnie...-8 wade ma;-(. No, ale może ten typ tak ma i rosną Tobie koszykarze, albo siatkarze ;-)

Dobra spadam pod prysznic...ciaooooo
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej
Chłopcy juz śpią, ja czuje sie jeszcze chwilę na siłach więc jestem..
Gosieńka- poprawy zdrowia z kręgosłupem ,Matiego, ...Nic juz nie wspominaj o kwiatkach itp do ogrodu, u mnie dopiero dziś trawnik skoszony po zimie, jedynie rabaty popiołłam bo zielcho wsród tullipanów było. a skrzynki również by sie przydały czym ozdobić. folia przy tujkach razem z grysikiem tez czeka i nie wiem kiedy to mam zrobic razem z K., jak do połowy maja nie zrobie to juz chyba wcale.
Kici- to bedziesz mieć wesoło. a co do małego, tatus juz go dziś uczył chodzenia na gipsie, spodobało mu sie ze czesm zapominał ze goo ma, choc ja ciagle go upominałam ze lepiej by choc tydz troche poodpoczywał .
Mama Paulinki- zdrówka dla Was. ja tez mam taką nadzieje ze dzieciaki ja polubia, o Kacpra sie nie martwie bo on w przedszkolu do 13 i tylko obiad z nia zje i do 15-16 sie pobawi w domu lub na dworze ,w odpoczynku przed tv spedzi czas na bajkach , gorzej z małym, on znów w sumie od 10 do 13 spi wiec tez luz, chyba ze rano od 6 bedzie jej wywijał.
Aniam- o tylko życzyć udanej majówki.
ott i pomyśleć ze rok temu poznałam Agnieszkę właśnie na majówce ...jak ten czas leci
Aniez- duzy Twój syn i ciezki wobec mojego.. piszesz o swoich smutkach a ja nawet w tym wirze zalatania nie wiem o co kaman:zawstydzona/y:telewizji nie ogładam, radia nie słucham...
 
Do góry