reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Gosieńka jak mi dasz część drogi prowadzić to jadę w ciemno :-D:-D ale by się działo :-D

Elvie może ci kolegę wypożyczyć , mam takiego jednego co w zakopcu grila przy -1 robił w krótkim rękawie .
Oczywiście Szymek zaraz że on też tak na dwór idzie bo przecież wujek jest i mu ciepło :tak:
 
reklama
witam, znowu pada, wieje i nic sie nie chce, tylko spac. jak ja nienawidze takiej pogody!! :wściekła/y:

szukam ortopedy dla Starsza, wrrr. terminy masakryczne jakieś maja. Jakbym chciala isc za rok, to dzwoniłabym za rok, nie? :angry:
 
hello
Nadrobiłam:-) ależ jestem z siebie dumna, bo klikacie jak za starych czasów.
Wczoraj laryngologa zaliczyłam z Igorem i wszystko jest idealnie, cały dzień szczęśliwa chodziłam. Alicja coś od powrotu z wakacji maruduje co rano. Oczywiście kwestia doboru garderoby jest punktem zapalnym, nie chce wiedzieć co będzie za kilka lat.
B od powrotu mam mnóstwo pracy, więc całymi dniami go nie ma albo zamknięty w swojej dziupli siedzi, oczywiście z jednej strony to dobrze, ale z drugiej nawet kwadransa nie mamy, żeby pogadać.
Aga serdeczne gratulacje!
Elvie spóźnione najlepsze życzenia dla Maciusia. Ale ten czas popinkala.
Mamusia niezły maraton Ci się szykuje po lekarzach.
a co do figury, to ja się boję strój założyć, ale co tam, wolę być mądrzejsza, niż szczuplejsza :p
i tego się będę trzymała:-)
Dobrze, że imprezka udana.
Nata tulam, wracaj do nas szybciutko.
Anna to nic nie planuj i na pewno wyjdzie tylko się obawiam że kurczaki do tego czasu mogą osiągnąć wagę indyków :-Dale spokojnie mam teraz trochę perliczek a podobno to mięso jest rewelacyjne dla maluchów i zrobię tak że jak do Dorotki pojadę to wracając do was zawitam z dostawą :tak:
ZAPRASZAM !!!:-)

a co to takiego ta uprawa współrzędna<?>

O do Annyoj jakbym miała 90 , to bym na kawkę często wpadała :-D toż to rzut beretem :-D
to może na obiad z deserem faktyczna odległość Ci nie będzie straszna;-)

Fajny się ruch na forum zrobił ;-):-D
też tak lubie
Partnerka w tańcu to ważna kwestia, więc nie ma się co dziwić, że Emil obfoszony.

Hejka!

Na ogrodzie mam bociana, chyba żab u nas dużo:-)
to trzymam kciuki, żeby Wam coś podrzucił;-)

Więcej nie pamiętam:zawstydzona/y: Uciekam, bo zaraz muszę Igora ze szkoły odebrać, a potem kwiatki ma do posadzenia:-)
 
witam się,

widzę, że forum "odżyło" i dobrze, nawet jeśli są to trudniejsze tematy...ale warto i o nich szczerze rozmawiać...

L wróciła z wyprawy, trochę domęczona ale szczęśliwa, bo jak stwierdziłą "to pierwsza zielona szkoła, że nie musieli latać po nudnych muzeach", tylko robili to co chcieli...faktycznie bardzo sportowa była ta szkoła, doborowe towarzystwo, dobre jedzonko, więc czego chcieć więcej...na pytanie czy przywiozła mi jakąś pamiątkę odparła, że "raczej nie, ale w sumie tak, bo kupiłam sobie koszulkę i jest za duża" :-)...hehehe, moja cwaniara :-)

Gosienka, te perliczki to ja też chcę próbować :-)

Elvie, dużo zdrowia i spełnienia marzeń dla Maciusia...szybko zleciało, to fakt...

Kittek
, zapatrz się na tego bociana i niech T też patrzy, może jakieś Kiciątko Wam przyniesie :-)

do napisania...
 
Witam

\wpadam na chwilę:zawstydzona/y:
Na forum zaglądam rzadko, nic mi się nie chce chyba jakaś deprechę łapię najchętniej to bym całe dnie w łóżku spędziła śpiąc:no: Ale dzieciaki mi to skutecznie uniemożliwiają bo ciągle po lekarzach się włóczymy. Mani po antybiotyku który przyjmowała w marcu odporność padła i pojawiła się kolejna gradówka do tego walczymy już chyba od 3 tygodni z czerwonym tyłkiem i właśnie skończyliśmy leczenie zapalenia cewki moczowej, ręce mi już opadają to tych chorób. Do tego z M źle i nie mam już siły...
Także u mnie dół gigant
Jeszcze sunia mi chyba się rozkłada bo jakaś nie wyraźna jest, idę do niej zajrzeć
Udanego weekendu życzę wszystkim!
 
Hejka! Witam się z uczelni. Studentów puściłam wcześniej i biorę się za sprawdzanie prac aby w domu tego nie robić. Na 21 jadę jeszcze do kosmetyczki bo tylko taka godxina jej odpowiadała, że to kumpela to połączymy przyjemne z pożytecznym i z butelką winka jadę pazurki do porządku doprowadzić ;) Jak mi się nie chce w pracy siedzieć, nuuuudy.
Buziaki!
 
Annaoj - trasa to nie problem bo w sumie do was nie cale 4h jechaliśmy , ale koszty paliwa są skutecznym hamulcem :-(
To jest ten jeden minus zmiany pracy J , bo tak to u ciebie bywał , więc ja z racji siedzenia w domu tez bym bywała .
No ja się własnie też do B dobijam :-D:-D ale Że mam jego tel , to nie musisz za przekaźnik robić :-D


Kittek leniwcu .

Sonia trzymaj się babo dzielnie , wracaj do nas to doła wygnamy .
Zdrówka dla dzieciaków :tak:
 
Witam wieczorkiem

Brak światła mnie z ogrodu wygonił ;-)ale już fajnie zaczyna wyglądać więc mi się buzia uśmiecha a jak zacznie wszystko rosnąć to dopiero będę szczęśliwa i nie tylko o kurach będę pisać ;-):-D

Emil czeka na tatę bo dzisiaj ma być męski wieczór ale oczywiście jakaś maszyna się popsuła i będzie lekkie spóźnienie, Mateusz bida leży z potwornym bólem głowy :-(ech pogoda mu dzisiaj nie służy :no: a Helka jak to Helka pełna energii ale już jej zapowiedziałam że jutro śpimy do oporu bo sobota :tak:

Aga 2010 oby termin się jakiś znalazł u ortopedy :tak:

Aniam spoko pozwolę ci pokierować jak by co ;-):-)

Anna są pewne zasady sadzenia roślin, niektóre gatunki nie lubią obok siebie być a inne np. dobrze na siebie działają, odstraszając szkodniki swoim zapachem ( cebula, czosnek ):tak: to tak w skrócie .
Emil ma mniejszego focha bo mu ciągle tłumaczę że to tylko polonez;-) ale wiadomo to taki wiek że zaczyna się dziewczyn wstydzić a co dopiero podać jej rękę i tańczyć ;-)
Super że Igor ma się dobrze :tak: Jak alergia Wiktorka? odpuściła choć trochę?

Monia perliczkę masz jak w banku ;-):-) A L jak zawsze wybrnęła z trudnej sytuacji :-D dobrze kombinuje ;-)

Kittek nie ma to jak malowanie pazurków przy winku ;-):-D

Sonia przytulam , zdrówka dla dzieciaków i jak chcesz się wygadać to jesteśmy wiesz gdzie, może uda nam się doła zakopać .


Odmeldowuję się do poniedziałku bo jak wpadnę w szał sprzątaniowo- ogrodowy to pewnie niedziela mnie zastanie :rofl2::rofl2::rofl2:
Miłego weekendu wszystkim życzę:-)
 
Melduję się i ja bo w weekend pewnie czasu nie będzie. Dziś zaspałam i nie pojechałyśmy do przedszkola tylko na rehabilitację, zdążyłam poodkurzać, pomyć podłogi, wstawić i wywiesić 3 prania, a jutro tylko kurze wytrzeć i na zakupy śmignąć. Młoda wyczaiła wesołe miasteczko więc na jedną karuzelę też wejdzie z tatusiem;-) J dziś podpisywał umowę przedwstępną i składał papierki w banku, gadał z właścicielkami i powiedziały, że zostawią nam meble i lodówkę i płytę gazową razem z butlą więc cieszę się, bo jak kasy na to nie wydamy to podłogi może uda się zrobić:tak: W niedzielę mamy jechać i powiedzieć co nam potrzebne a resztę wywalą, a ja przy okazji pomierzę sobie pomieszczenia do projektu;-)

Kittek no fajnie, fajnie, pazurki przy winku;-)
Sonia tulam, mam nadzieję, że w końcu zaświeci dla Was słońce. Zawsze możesz się tu wygadać.

Kolację naszykowałam i czekam na J, za godzinę będzie. Udanego weekendu życzę wszystkim.
 
reklama
witajcie

trochę mnie ostatnio tutaj nie było ale starałam się w miarę podczytywać , ale nie było czasu na pisanie:no: też jestem w niedoczasie. W pracy zawalona jestem po uszy wczoraj też wyszłam z pracy o 17.30 zanim dotarłam do domu to była 18.30.

Czas mi tak szybko umyka że hej, w poniedziałek po majówce młody wstał z katarem i kaszlem ale poszedł normalnie do przedszkola a w środę nie było już śladu :tak: więc poszliśmy normalnie na SI. Pani była zachwycona bo po tygodniowej przerwie Wiktor ćwiczył z taką radością że szok, jak widać brakowało mu tych zajęć:-D.

W czwartek po pracy polazłam na 18.30 do kosmetyczki (kładłam sobie parafinę na nóżki bo mam bardzo suche i popękane stopy) i wróciłam o 20 godz. do domu możecie sobie wyobrazić jak wielkiego focha miał mój mąż:zawstydzona/y:

Widzę że było w tym tygodniu gorąco , oj laski wrzućcie trochę na luz

Agnieszka widziałam fotki pokoju super to wygląda, bardzo mi się podoba

elvi
u nas jest ciągła i odwieczna próba sił Wiktor co rusz próbuje nas zdominować i jak jest nie po jego myśli to histeria, albo udaje że nie słyszy

spóźnione ale szczere STO LAT !!! dla Maciusia Wszystkiego najlepszego


Aniam
super że wypad do Zakopca udany. Ty masz teraz super z tą autostradą ja mam zamiar skorzystać jednak w czerwcu z 7-mki bo spokojniejsza a moje autko nie ma jakiś specjalnych osiągów:-D i można po drodze spokojnie stanąć jak np młody zawoła że chce siusiu

kittek
ja się na grilla w taką pogodę nie piszę brrr, ja jednak zmarzluch jestem. Zazdroszczę ci tego ogrodu;-) też bym taki chciała

gosia23
to widzę że twój mały też gigant:-) ale nich rosną te nasze dzieciaki aby zdrowo. Hania za to charakterna dziewczyna

gosieńko super że spotkanie z dziewczynami tak się wam fajnie udało . Jak tam Emil ;-)dał się przekonać co do Poloneza

Annaoj wreszcie Wiktorek dał mamusi trochę odespać aby mu tak zostało:tak: co kawki to trzeba czasami odpocząć od ferajny dla własnego zdrowia psychicznego.

kici
cierpliwości życzę:-D

maonka biedny Leonek oby szybko wyszło co go uczula, faktycznie jesteś ekonomiczna ja też tak miałam po urodzeniu Wiktora:-D Super że udało ci się znaleźć termin na zabieg w pełnym znieczuleniu na NFZ

mamoPaulinki
jak tam występy czwartkowe Paulinki? widzę że już jesteście na ostatniej prostej z załatwianiem kupna domku, super cieszę się bardzo że wreszcie choć trochę wam zaczyna się układać.
Co do 1 % to jest po prostu żenada ja rozumiem że trochę zajmuje przekazanie i księgowanie ale żeby aż tyle - tragedia od nas też poszedł na malutką

onka zdrówka dla Natki , oby opuchlizna szybko zeszła. Z bilansem to u was szok u na jest od 9 do 14 codziennie

wronka kurcze to niedobrze trzymam kciuki za to aby leki pomogły Borysowi i ie trzeba było przekuwać

mamusiu udanego remontu czekamy na efekty . Biedny mały oby rehabilitacja pomogła trzymam mocno kciuki &&&

nata tulę


Ella nie wiem czy zauważyłaś ale ja też nie jestem wybitnie spotkaniowa , do tej pory poznałam tylko Aniam i Aniez oraz kici i też nie mogę doczekać się spotkania z pozostałymi dziewczynami ale uważam że to tylko z mojej własnej przyczyny. Jako że teraz z kasą krucho bo każdy grosz idzie na terapię Wiktora ale się nie skarżę, bo to mój świadomy wybór i jak tylko z małym będzie już lepiej będę mogła pomyśleć o sobie, a na razie jest jak jest:tak:No i wtym roku krucho będzie z urlopem bo wszystko idzie na załatwianie spraw z małym:baffled:

Aga 2010 super że młody taki spokojny, zdradź jak ma na imię

Sonia tulę mocno i zdrówka dla rodzinki życzę

Dobra uciekam sprzątać - później jeszcze wpadnę
 
Ostatnia edycja:
Do góry