reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

reklama
Hej Kobitki :)

Ja tak do was z doskoku, chcialabym sie was poradzic w kilku kwestiach zwiazanych z zyciem w kanadzie.
Obecnie mieszkamy w holandi, ale byc moze przeprowadzimy sie do kanady. Jestemy zieloni jak tam jest. jak sie zyje.

Gdyby ktoras mogla cos od siebie napisac, bylabym bardzo wdzieczna.

Pozdrawiam :)
 
Czesc Bernadetka.

Kurcze, jak poczytasz te kilkanascie stron na forum, to bedziesz miala swietny obraz tego, jak sie tu zyje.
Tak w kilku zdaniach, to zyje sie dobrze, bezpiecznie. BYwa trudno - zwlaszcza z formalnosciami, ale nie ma rzeczy niemozliwych. No i wszystko zalezy od tego, gdzie mieszkasz.
Jesli masz pytania, to pisz smialo, a pewnie wszystkie postaramy sie udzielic odpowiedzi.
 
Napewno jak bede miala troszke wiecej czasu to poczytam :) ale troche tego jest :)

zielona maupa mowiac formalnosci co masz na mysli? zwiazane z wyjazdem czy poprostu bierzace sprawy na miejscu?

My prawdopodobnie w prowincje Quebec.

Interesuje mnie jeszcze szkola-przedszkole dla dziecka, jak wyglada sprawa ze szczepieniem, komunia?

Cos na temat polskiej tv? czy jest sens ze soba zabierac :)

Przepraszam za glupie pytania.
 
bernadetka, pytaj, pytaj i pamietaj, ze nie ma glupich pytan.
My tu wszystkie (w sensie aktywne) jestesmy z Ontario. Warto abys wiedziala, ze kazda prowincja ma swoje wlasne przepisy, wlasny budzet, etc.
Z tego co wiem w Quebec day care jest smiesznie tanie - 7 albo 8 dolarow za dzien, ale za to podatki sa bardzo wysokie.
Czterolatki ida w Kanadzie do Junior Kindergarden, a przed tym jest wlasnie Day Care. Quebec jako jedyna prowincja nie ma jeszcze full day kindergarden, znaczy to, ze dzieci sa w placowce przez jakies tluste 3 godziny. W przypadku full day wcale nie jest duzo lepiej, bo jakies 6 - 6,5h ;-)

Co do telewizji, to nie mam pojecia, bo zwyczajnie nie odczuwam potrzeby ogladania czegokolwiek po polsku. A jesli najdzie mnie ochota, to zawsze moge sobie poszukac filmu online :tak:

Jesli o obrzadki religijne chodzi, to juz zupelnie Ci nie pomoge. Ja jestem ateistka i tak tez wychowuje moja corke.

Szczepienia sa teoretycznie obowiazkowe, ale jak pytalam to mi powiedziano, ze jesli nie szczepie dziecka, mam jakies tam oswiadczenie podpisac i nie bedzie problemu. kalendarz szczepien jest taki sam jak w Polsce - jak mniemam. O, musze isc sprawdzic, czy teraz mam mloda na cos sczepic czy jeszcze nie.

Formalnosci... Widzisz, wszystko zalezy od tego na jakiej zasadzie chcesz tu przyleciec i jaki jest Twoj plan. Sama procedura zalatwiania pozwolen jest czasochlonna, ot co. Rzadko sie zdarza negatywne rozpatrzenie wnioskow - jesli kandydat spelnia wszystkie wymagania - niemniej jednak zdarza sie i trzeba miec i taki scenariusz na uwadze. Istnieje kilka programow emigracyjnych. Na linkowni (https://www.babyboom.pl/forum/mamy-z-kanady-f500/linkownia-65073/) sa jakies linki do stron rzadowych, na ktorych mozesz poszukac odpowiedzi na naurtujace Cie pytania :tak:
 
Bardzo podobnie do holadni w kwesti przedszkola. :)

Dziekuje ci bardzo zielona maupa za porady, my najprawdopodobnie bedziemy emigrowac jak juz cos na zasadzie familly class.

Z tymi szczepieniami to tez roznie, tu w holandi tez jest nie obowiazkowe ale jednak sie szczepi, zapewne musialabym wszystko poprzetlumaczac sobie.

Jakie papiery sobie szykowac? tak aby potem nie prosic nikogo w polsce o przeslanie.

jest tyle rzeczy ze az sie obawiam, ale swiat jak to mowia do odwaznych nalezy :)
 
Karty szczepien nie musisz tlumaczyc. Ja zawsze mowie, ze mam jedna po polsku, druga po hiszpansku (moje corka jest metyska), a oni na to zeby im dac, a odesla gdzie trzeba i dostana odpowiednie papiery - w koncu nazwy szczepionek sa po lacinie.

Papiery... Wiesz co, ja niczego nie tlumaczylam, bo tutaj na kazdym rogu tlumacz sie czai - zwlaszcza w skupiskach polonii (Toronto, Montreal...). generalnie wazne sa dokumenty potwierdzajace tozsamosc, akt urodzenia lub mazenstwa rowniez jest istotny.
Zajrzyj na strony rzadowe Immigration & citizenship i poczytaj co do jakiej prowincji potrzeba. Znacie francuski, ze chcecie do Quebec? Ja w tym jezyku to chyba ze trzy slowa znam, a i co do tego pewnosci nie mam.
 
Dzieki wielkie :) mniej wiecej poczytalam co potrzeba, mysle ze po krotce wiem co i jak. reszta sie okaze na miejscu jesli do tego dojdzie.

co do francuskiego, to kulawo, angielski tylko.

Dlugo juz dziewczyny jestescie w kanadzie?
 
Jesli nie znasz francuskiego, to wyklucz Quebec, bo to francuskojezyczna czesc kraju. Po angielsku mozesz sie nie dogadac. Poza tym "oni tam" ;-) sa dziwni, pieprznieci na punkcie swojej odrebnosci. Nie tak dawno weteran jakiejs wojny wszedl do jakiegos szpitala tam i poprosil (po angielsku) o wskazanie drogi do lazienki. Pielegniarka czy inna recepcjonistka powiedziala mu, ze to szpital, a nie hotel i ze powinin mowic po francusku bo jest w Quebec...

Mi w styczniu minie rok tutaj
 
reklama
W Quebec mieszka siostra mojego faceta, to ona ma nam pomoc ze wszystkim.

Jestesmy dobrej mysli.

Fakt, nie jest nam zle w holandii ale za dobrze tez sie tu nie robi, w polsce to juz wogole zycie odpada, bo katastrofa... :/ a szkoda.

Wyczytalam ze ty zielona mieszkalas w meksyku :) moje marzenie pojechac do cancun :) podczytalam was do 50 strony i narazie daje spokoj bo mi oczy odmawiaja posluszenstwa.

Najgorzej czego sie obawiam to chyba tego przejscia na lotnisku i jak to ogarnac z wizami, mieszkajac kawalek od polski i nie mogac sobie pozwoli narazie na wyjazd tam.
 
Do góry