reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

reklama
Hej dziewczyny :)
Witam nowe forumowiczki :)

Jak ja Wam momentami tego sniegu zazdroszcze! :) tutaj to sie go juz chyba nie doczekam :( tak chcialam z syniem wyjsc pokazac mu a tu ani widu ani slychu zeby cos spadlo... za to zmino i cialge pada...

Neti80 :) rozstepy... temat dlugi, ja cala ciaze sie smarowalam ,i cala ciaze nie bylo nigdzie ani jednego, kilka dni przed porodem, patrze w lusterko a tam od dolu na brzuchu rozstepy... :zawstydzona/y: to sie zalamalam :D ale najawzniejsze zeby dziecko zdrowe bylo, reszte da sie zatuszowac :D

mnie zostalo ich troche na brzuchu, na cyckach nie mam :D za to na udach kilka dojrzalam :)

Dzisiaj bylam z malym na kontroli, wreszcie bo juz myslalm ze zapomnieli o nas... Alex wazy prawidlowo 12,7 kg i mierzy 86,5 cm powiedziala ze jest troche duzy, ja na to ze po tacie :) bo ja kurdupel a tata wysoki :blink:

zachecala tezdo zapisania malego do przedszkola :-( i tu pojawia sie problem bo to jest 3-4 razy w tygodniu po 2-3 godziny, i wez sie tu ogarnij z praca i cala reszta.. musze sie porzadnie zastanowic, bo jesli znajde kogos do opieki dla niego i wroce do pracy to byc moze go zapisze zeby przebywal z innymi dziecimi, ale koszta tez sa nie male... Mamy jeszcze czas bo to od dwuch lat.

Usmiechnieta, zdrowka :)

Zielona, zazdroszcze tych lyzew :D sama nie umiem jezdzic ale moze czas sie nauczyc :)
 
Wojniczanka, a ja chce do UK. Choc sie zamienimy ;-) Tylko warunek jest jeden, no dobra, dwa - ma byc Essex (koniecznie stosunkowo blisko Witham) i mam miec prace ;-) hehe, wiem, zarty sie mnie trzymaja.


Bernadetka u nas ten snieg jakis taki bylejaki. Tak naprawde to to, co napadalo na przelomie listopada i grudnia zamarzlo, na to napadalo troche w grudniu i zamarzlo, przedwczoraj ciutek posypalo i zmarzline przykrylo, ale byle jak jest i juz. W zeszlym roku wszystko bylo pokryte gruba warstwa puszystego sniegu, a w tym roku, nawet nie ma za bardzo jak mlodej na sanki wziac.
Jedyne co, to czekamy na Winterlude.

A z lyzwami to do soboty musze poczekac, bo w poniedzialek nie wypalilo (snieg wszystko pokryl i guzik bym sie nauczyla). Musze isc i slizgacze jakies kupic. Niestety z kasa u mnie krucho, bardzo krucho, bo w ostatnim czasie prawie w ogole nie pracowalam.
Strasznie lubie moich pracodawcow, ale sentymentami moge sobie co najwyzej buty wypchac...
 
Wojniczanka ja z Holadii :)

Zielona, o to dokladnie jak u nas... z kasa bardzo krucho... az za krucho, pracy dalej nie mam :( juz zaczynam swirowac.
Dokladnie sentymenty sobie ale kasa by sie przydala.

Wpolsce tez zalodzilo :D byl taki lod ze od dawna nie bylo takiego, teraz troche sniegu popadalo i mrozy straszne :)
 
Hej dziewczyny,

Bernadetka dobrze ze maluch Ci rosnie :) to jest tak, ze z jednej strony fajnie, ze z innymi dzieciakami a z drugiej jak patrze na dzieciaki znajomych to caly czas chore bo jeszcze porzadnej odpornosci nie maja a do takiego przedszkola kazdy cos przyniesie i jak tu taki maluch ma byc zdrowy, chociaz w grupie pewnie szybciej maluchy sie rozwijaja.
Co do sniegu to powiem Ci ze pomimo ze

Maupa obys miala pogode na weekend na te lyzwy.
Pestka ciesze sie, ze z Toba juz lepiej, bycie chorym to zadna przyjemnosc a tym bardziej jezeli masz dzieci na glowie.

Wojniczanka, snieg sniegiem, fajnie jak jest chwile, mozna na niego popatrzec najlepiej w okolicach swiat zeby bylo nastrojowo ale fakt faktem ze z malymi dziecmi w taka dluga zime to mozna szalu dostac. Zwlaszcza jezeli ma sie jeszcze taka swietna temperature jak tu.

Moj maz sie wkrecil i mu sie narty spodobaly, dobrze, ze ciocia ma weekendy wolne bo inaczej to bysmy se nie poszaleli. Czasami to mi brakuje tu blisko tego calego mojego rodzenstwa, zawsze moznaby bylo kogos wykorzystac :)
Przydalo by sie juz lato..
 
Usmiechnieta, grupa jest cudowna. Nam jej bardzo brakuje. No, ale byle do wrzesnia... A jesli chodzi o odpornosc, to tak naprawde chorujac dzieciaki sobie ja buduja.
Ja Kostce daje tran (bardzo dobrze pomaga uodparniac). Trzeba dbac o flore bakteryjna (moze brzmi dziwnie, ale zoladek to strategiczny punkt :tak:), ja jednak nie podaje mlodej flory bakteryjnej, choc wiem, ze jak zacznie chorowac, to bede jej dawac. Poza tym nie przegrzewac dzieciaka i bedzie dobrze.

A na sobote zapowiadaja -5 zaledwie, wiec super. Lyzwy juz nabylam i mam nadzieje, ze jednak sie naucze. Hehe, z moimi kwietniowkami sie smieje, ze mam motywatora w postaci instruktora, bo mi sie chlopak podoba :tak:
 
reklama
`Usmiechnieta` a wy znowu na narty w ten weekend? ciekawe jak z pogoda tam gdzie bedziecie.. b o u nas wlasnie dzisiaj tak pruszy..a le za to ocieplilo sie jest cale 0stopni! ;-)


a wogole to malo napisze.. bo jakos niesmowicie mi smutno.. jaka chyba deprecha mnie wziela...........................................................................................................................................................................................................................
 
Do góry