Październikowe Mamy 2010

[mała_mi88]

Postaram się coś nadrobić póki sytuacja jest ok.

elizabenneth- no coś Ty, nie omijam Twoich postów celowo, bo czytam ale ja tak mam że często z pamięci coś piszę i zapominam.:-( Przepraszam i obiecuję się poprawić.
rysia przykro mi z powodu utraty dziecka przez koleżankę:-(
makuc napiszę później przepis na łazanki na kulinarnym, proste są do zrobienia:-) Czekam na więcej szczegółów odnośnie tatuaza- jaki to motyw będzie:-)
kania uff jak dobrze że nic się poważniejszego nie stało i udało się opanować wpadnięcie w poślizg.
sarisa gratki zebowe
kroma zdrowka dla Was!
natolin co się dzieje?

kurde i to chyba tyle, bo chyba gorączka mi rośnie i lukasz się bardzo marudny zrobił...

 

[happybeti]

Mała Mi- zdrówka dla Was- weż jakiś gripex czy cóś...A jak dziś Łukaszek?Nie wymiotował?

 

[mała_mi88]

happybeti na szczęście dzisiaj na razie jest spokój w tym temacie, no ale zjadł na razie kleik ryżowy i pił herbatkę z glukozą. Muszę pomyśleć nad jakimś obiadem dla niego. Poza tym to strasznie się dzisiaj klei do mnie i ciągle chce się przytulać albo być na moich kolanach.
Ja sobie wezmę ze dwie aspiryny bajerowsie jak Łukasz pójdzie spać i też się położę do łóżka i mam zamiar się znowu wypocić bo jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie na gorączkę:-)

 

[Kania78]

Natolin już wczoraj pytałam, co się stało???
Mała_mi marsz po apirynkę !!!

 

[moriam]

bry..
pogoda u nas staszna, wieje, pada deszcz ze sniegiem, szaro i buro
wczoraj nagle zniknelam, bo Maura zaserwowala nam pobudke, domagajac sie spiewania "krasnolodkow" w srodku nocy jak tylko przestawalismy, to ryk. No wiec na zmiane z mezem koncertowalismy w koncu wszyscy padlismy i razem spalismy do rana) a od rana znow "krasnoludki', zwariowac mozna)

Kania- tak do mnie dotarło, ze ty nie powinnas a6w robic! Te cwiczenia na maksa obciazaja kregoslup. Nie sadze, ze bylby to dobry pomysl szczegolnie, ze robisz sama w domu, bez kontroli, a z doswiadczenia wiem(pamietacie o mojej drugiej profesji? ) ile bledow i jaka krzywde mozna sobie zrobic niewlasciwym wykonywaniem cwiczen

mala mi- oj wspolczuje! nie jadlas od srody? niezla glodowka! ale ponoc dla zdrowia, wiec tego zdrowia ci zycze! i Lukaszence tez! pewnie to jakis rotawirus, oby szybko sobie poszedl
eliza- gratuluje wytrwalosci,czlowiek jak sie wkreci w cwiczenia , to nie wyobraza sobie nie cwiczyc)
doris- ale ferie Mikusiowi zafundowalas! kochana mamusia)
natus- co sie dzieje?

 

[dobranocka]

Mała Mi, pilnujcie sie zeby sie nie odwodnic! Bo przy goraczce i wymiotach to najgrozniejsze. Jak to ten wirus to paskudna sprawa... Martwisz mnie :-(
Doris, dzis w tv widzialam ze ludzie w Alpach sa teraz odcieci od swiata, bo tak zasypalo... Wiec na brak atrakcji Dodo nie bedzie mógł narzekać :-)
Natolin słoneczko, co sie dzieje...? znowu problemy z przyjacielem...?
Moriam, u mnie na osiedlu fakt - pochmurno ale nic nie pada!

No i zapomniałam co jeszcze chciałam napisac.

 

[moriam]

dobranocka- a gdzie fotka? ile mam sie prosic?:-)

 

[Kania78]

Kania- tak do mnie dotarło, ze ty nie powinnas a6w robic! Te cwiczenia na maksa obciazaja kregoslup. Nie sadze, ze bylby to dobry pomysl szczegolnie, ze robisz sama w domu, bez kontroli, a z doswiadczenia wiem(pamietacie o mojej drugiej profesji? ) ile bledow i jaka krzywde mozna sobie zrobic niewlasciwym wykonywaniem cwiczen

Współczuję koncertowania nocnego.
A co do ćwiczeń, właśnie lekarz mi zalecił ćwiczyć i basen.
Może polecisz mi jakieś ćwiczenia, choć szczerze mówiąc po tych czuje się dobrze.
Poza tym często ćwiczę pod okiem męża, a On kupę lat spędził na siłowni i troszku się na tym zna więc uważa na mnie.

 

[moriam]

Kania- polecam pilates
znajdz na you tube jakies fajne zestawy, gl cwiczenia wzmacniajace miesnie plecow, te a brzuch tylko bezpieczne dla kregoslupa. Basen jak najbardziej
na pewno nie rob cwiczen na dolne partie brzucha, podnoszenia nog itp, wszystkie spiecia przy kolanach zgietych i stopach na podlodze, kregoslup w czesci ledzwiowej mocno docisniety do podlogi

 

[natolin]

Nie mam siły ani o tym pisać, ani za wiele czytać. Mam tylko siłę na łzy...