reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

martyna222 ma calkowita racje nawet jesli nie chcesz byc bierna nie mysl tak intensywnie czy badania czy sie wspomoc bo czesto bedzie to psychika ktora potrafi splatac figle ze nawet badania moga wyjsc gorsze ;) kolezanka 4 lata probowala cudawianki niby to zle to niedobre tamto ... odpuscila i zaciazyla :) wyniki wrocily do normy wiem ze sie latwo mowi bo jak 3-4 cykl probowalam tez mysle "latwo jej sie mowi" a pisaly mi to dziewczyny starajace sie pare lat ale jest to b. czesto nasza blokada inaczej nie bylo by tylu niechcianych ciaz a dwa zdrowa para zachodzila by za 1 razem...a szanse to tylo 40% musi sie wszystko zgrac i wtedy jest nawet jak 2 osoby sa super zdrowe 1,2, ...9 cykl moze nic nie byc bo organizm tak chce bo ktos na gorze tez czeka na moment ;) jakbym zaciazyla po 3 cyklach wiele w mym zyciu by sie nie zdarzylo i chocby nie mialabym teraz pracy widocznie tak mialo byc szczegolnie ze jak zaczelismy po pol roku cora zaczela ciezko chorowac szpitale ciagle lekarze leki wtedy 2 malenstwo czy ciaza...bylo by ciezko
 
reklama
Ja mam troche gorzej w tym sensie, ze ide do ogolnego ktory jest tez ginekologiem pierwszego kontaktu. Tu sie ludzie czuja wyluzowani, i nie sklonni do robienia zbyt wielu badan. Wychodza z zalozenia, ze wszystko w rekach natury:) Nie chca robic zadnych badan przed 12 miesiacem staran

Zobaczymy jak to bedzie. Zaczniemy od plemniczkowej armii w styczniu....
 
Martyna

Pewnie masz racje. Mysle o tym, bo np Centrum (zestaw witaminowy) zawiera tez luteine, ktora wymieniaja razem z wszelkimi innymi witaminami. Wiec sobie pomyslalam, ze skoro tak i jest to powszechnie dostepne dla wszystkich - to nie moze byc niezdrowa. Moze nie pomoze, ale nie powinna zaszkodzic. Ale moze sie myle....

Kochana luteina w np. Centrum ( w zestawie witaminowym ) to cos innego niz tabletki o nazwie Luteina, bo luteina w witaminach zmacnia oczy a luteina tabletki to czysty progesteron na druga faze cyklu.

Kobitki

Mam tez drugie pytanie apropo luteiny

W jakich przypadkach ginka wam przepisala luteine. Na co ?(oprocz uregulowania okresu)?


pozdrowka

Luteine lub duphaston przepisuje sie przy niskim progesteronie w II fazie cyklu, w braku @, na regulacje cykli oraz na potrzymanie ciazy....
Ja czesto biore Duphaston lub luteine na wywolanie @
 
Ostatnia edycja:
Moze dlatego, ze to poczatek staran....ale ja jestem na maksa pozytywnie nastawiona. Nie martwie sie niczym (jesli chodzi o starania).

Kroptusia to weteranka staran przy mnie. Ty Martynko tez dosc dlugo sie starasz. Trzymam za obie kciuki, bo wiem ze im dluzej sie starasz, tym wieksza desperacja nachodzi. Ty Kroptusia masz mi dbac o ta dlugo wyczekiwana fasolke i zdawac relacje codzinnie co i jak:)))
Martynka - a my sie bedziemy starac i po koniec 2009 bedziemy juz pisaly na forum "seks/zycie po porodzie":))))
Zgadzam sie przyszly rok jest nasz!!!!
Kroptusia to ty masz juz fasolke przepraszam nie doczytalam... gratuluje
 
kroptusia...ja tez przed starankami byłam bardzo zestresowana...a jednak udało sie szybciutko, nawet po zabiegu i poronieniu...w pierwszym cyklu starankowym, ja was nie namawiam ale warto isć na monitoring cyklu i zbadac nasionka meża, po co sie męczyc i denerwowac co miesiąc! w mojej ocenie to dopiero prowadzi do powstania bariery psychicznej....


pewnie masz racje ale jesli u mnie gin potwierdzi fasolke to wlasnie psychika byla przyczyna bo nie zdarzylam zrobic zadnych badan poza progesteronem i prolaktyna ktore wyszly ok :) zobaczymy tak czy owak stres jest a to nie sluzy
 
Kroptusia to ty masz juz fasolke przepraszam nie doczytalam... gratuluje

Czy jest fasolina nie wiem dopiero jak potwierdzi lekarz :) po 3 latach nie wierze juz w nawet bete ktora robilam 3 dni przed @ i wyszla 101 :) odebralam ja w wigile o 17 ulice puste szlam i gapilam sie w kartke pierw radosc a potem moje typowe zwatpienie ze jak to mozliwe...zobaczymy @ mialam dostac w srode poki co spokoj pierwszy test zrobilam juz tydzien temu i 2 kreski ale dla mnie to za malo :))
 
Dziewczyny,

Powiedzcie mi bo nie wiem co robic na pn jestem umowiona do gina tylko cel wizyty ulega zmianie umowilam sie mc temu by rozpoczac walke o dzidzie czyli w pn pierwsze usg i monitoring, badania itp...w pn mial byc moj 6dc wiec tak sie umowilismy (juz z gory przesadzilam ze nic nie bedzie i odposcilam a nastawilam sie pozytywnie na walke :)) a teraz sama nie wiem zobaczy mnie w pn i znajac jego powie "no to sie bierzmy do dziela za te pecherzyki" a ja co mu powiem ze 9 dni temu robilam test i wyszedl pozytywny :)?? czy poprostu odwolac ta wizyte bo to za wczesnie chyba?? Bylby to jakis 5 tygdzien i 2 dzien ew ??
 
reklama
Kroptusia


No ja bym jak najbardziej poszla do ginka. Nie znam sie na tym, ale moze by Cie troche obejrzal (bo na usg chyba za wczesnie). Przekaz mu ta radosna nowine....
 
Do góry