reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o szyjce macicy

niestety to prawda. a szkoda. bo nawet jak chodzisz na kase chorych to powinnas mieć wybór nawet jakby trzeba było zapłacić. ale ktoś powinnien przedstawić Ci opcje.dlatego trzeba walczyć - pytać, pytać i jeszce raz pytac. no i zagladać na forum zeby wiedziec o co pytac ;D
 
reklama
No i dołączam do Was dziewczyny :( Dzisiaj byłam u mojej ginki, szyjka skróciła się do długości 1,5cm! Zwiększyła mi dawkę Fenoterolu do 4x dziennie 1 tabl. Powiedziała, że jak się nie poprawi to będę musiała położyć się do szpitala :mad: :mad: :mad:
 
Doxa serdeczne współczucia :( Dużo masz tego fenoterolu. Dbaj so siebie i dużo odpoczywaj z poduszką pod miednicą - jak pisałaś (moja gin też mi to doradziła). Ja idę dziś na 17 do gin i też czekam na szyjkowy "wyrok" - albo się polepszyło tzn. nie pogorszyło, albo szpital. Wiesz, wbrew wszelkim opiniom myślę, że czasem szpital jest zbawienny, tak że głowa do góry, będzie dobrze :) Chociaż jak pomyślę o szpitalu i o tym, że moja Elunia nigdy nie spędziła jeszcze wieczorku i nocy bez mamy - to serce mi się kroi :( Mó mąż wprawdzie twierdzi, że lepszy byłby dla mnie szpital, bo wtedy miałby pewność, że odpoczywam i jestem pod dobrą opieką, a tak to zasuwam przy Eluni. Dla niego byłby to niezła próba ojcostwa (choć jest naprawdę wspaniały) bo nigdy jeszcze nie został z córcią sam na sam 24 na dobę :)
 
DOXA - bardzo współczuje Ci, no ja juz tez z tym lezeniem nie moge ale co zrobic, mam nadzieje ze ta moja wizyta w przyszłym tyg da optymistyczne wynik :)
pozdrawiam
 
Doxa własnie zerknełam na Twoj suwaczek. Juz jest dobrze w razie czego. Duzo odpoczywaj i tyle. Będzie dobrze. Zresztą musi być bo masz dobre nastawienie. I jak czujesz ze Cie ciągnie jak chodzisz to tez sie połóż. :)
Wiecie co my to juz jesteśmy prawie ze specjalistami - ginekologami w zakresie położnictwa i skracających sie szyjek ;D Dobrze ze można pogadać, bo tak to człowiek czul by sie fatalnie osamotniony. :)
 
Dzięki dziewczyny!!!!!!!!!!
Najdziwniejsze jest to, że ja wcale się nie przemęczam, nie pracuję, nie remontuję ;), nie robię wielkich porządków ... i nie wiem czemu tak się dzieje?? Może to już ten wiek ;D ;D ;D
Nie zakładam, że pójdę do szpitala, leżenie w domu mi wystarczy ;)
 
Dardzo mi przykro Doxa ja również mam szyjkę 1,5 cm tylko nie wpadaj w panikę bo częte skurcze gotowe mnie jak założył gin pessar to od razu miałam ich o połowę mniej!No a Tobie gin nic nie wspominał o pessarze?
 
Wyobraźcie sobie, że wróciłam od gin i... szaleję z radości!!! Było tragicznie a po miesiącu odpoczynku i fenoterolu jest ok! Dzieciątko poszło nieco w górę, szyjka się nie rozwarła (a tego gin bała się najbardziej) no i nie skróciła się! ;D Baaaaaaaaaaardzo się cieszę. Gin błagała mnie tylko żebym tego nie zniszczyła zbytnią radością i powrotem do aktywnego trybu życia ;D
A wsztko to dzięki naszej kochanej pani pediatrze, która przejęła się naszą sytuacją i dała mężowi opiekę nad córeczką - mogłam zwolnić domowe obroty. Poza tym leżenie z poduszką pod miednicą ;D
Wiecie, ja też zwalam wszystko na wiek - mam już trochę po trzydziestce :-[ Ale nie bez znaczenia jest też "przeszłość szyjkowa". Ty Doxa o ile pamiętam masz już za sobą problemy z pierwszej ciąży a to nie jest bez znaczenia, przynajmniej tak powiedziała mi gin. Naturalny poród tak nie wyczerpie szyjki jak np. usuwanie obumarłaj ciąży co jest zabiegiem raczej nie naturalnym. Tak było w moim przypadku, po pierwszej ciąży szyjka była w porządku, po drugiej... już nie.
Ale podstawą jest to, że można wyjść na prostą ;D czego całym sercem Tobie Doxa i wszystkim pozostałym z tym problemem życzę ;D
Z tej radości aż zapomniałam zapytać o pessar ::)
 
reklama
Damaris cieszę się razem z Tobą :) ja za tydzień idę się dowiedzieć co z moją szyjką.Mam nadzieję że u mnie też TAM wszystko w porządku.Jeśli chodzi o powód szyjkowych problemów to moja szyjka nie ma żadnej przeszłości, mam 24 lata, to moja pierwsza ciąża, nie pracowałam i co?I też się zaczęła skracać ::)
Damaris korci mnie pytanie gdzie dokładnie pracuje Twój mąż bo może się znają?Jeśli nie chcesz nie musisz mi pisać
 
Do góry