reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Majówki 2014

witam z rana dziś młody został w domu bo coś go brzuch boli to niech leży:tak:
tak więc zmiana planów obiadowych bo mały wymyślak w domu to robie racuchy:-) co do wagi to muszę wymienić baterie w mojej bo się zbuntowała mam nadzieję że nie przez to że przytyłam:-p

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:-D
 
reklama
ivon - to ja w sumie tak robię, więc innego przepisu nie znam :p. Jeszcze możesz powciskać śliwki. Chociaż raz robiłam gulasz z młodą kapustą jeszcze z takiego mięska.
 
Witam

nie jestem w stanie nadrobić weekendu ale jakos nie miałam czasu żeby wchodzić i czytac co tam u was

ja miałam meza na weekend i pelno spraw do załatwienia

dzisiaj w nocy go zawoziłam do pracy wiec praktycznie nie spie od 3 dobrze ze jestem na L4 to mogę teraz odespać wcześniej go tak zawoziłam a później na 5 do pracy musiałam isc ale co się nie robi na ukochanego żeby mogl więcej czasu w domu spedzic

Majka dzisiaj pojechala na wycieczke z przedszkola zmienial w tym roku przedszkole i co chwile na jakas wycieczke jezdza z jednej strony fajnie ale z drugiej co chwile jakies dodatkowe pieniądze trzeba placic

musze jeszcze mieszkanie ogarnąć bo po weekendzie wygląda okropnie
 
mam mięso ze świnki, tzw. szynka. można by to po prostu pociąć na kawałki i schabowe usmażyć, ale mam ochotę na coś innego:blink:
myślałam że natrę to majerankiem, oregano może wegetą, kawałki czosnku powciskam do środka. nie wiem nie wiem... nie wyspałam się i bedę dzisiaj chodzić taka niedorobiona:baffled:


ja to robię z szynką tak.

do wielkiego garnka (tak, żeby się całe mięso zanurzyło) wsypuję soli (dużo, na 5 litrów jakieś 0,5 szklanki), wrzucam listki laurowe, ziele angielskie, ze 3 łychy majonezu i mnóstwo ziół suszonych (ostatnio prym u mnie wiodą zioła dalmatyńskie, prowansalskie mi się znudziły). coś do smaku, co lubisz. może być trochę musztardy lub miodu albo koncentratu trochę (z łyżkę lub dwie) . i w tą zimną wodę z tą majonezową breją wrzucam mięso. przykrywam i na baaaaaaardzo wolnym ogniu gotuję aż szynka zmięknie-około 3 godzin. później mięsko wyjmuję. i na ciepło do obiadku. na drugi dzień można podsmażyć na patelni albo w piekarniku podpiec, żeby było ciepło. a na zimno na kanapeczki mniamm. ja zawsze jak zrobię duży kawał mięska to podaję na obiad, trochę zostawiam na kanapki a resztę mrożę i też na kanapki daję. zdrowa pyszna wędlinka.
 
hejj

Witam po weekendzie, troche zabiegany był, wczoraj wróciliśmy do domu doiero po 21 - mała padła jak kawka :)
Dziś poszła wreszcie do przedszkola i tylko się zastanawiam ile pochodzi ...

Kotka trzymam kciuki, żeby wszytko było dobrze, czekamy na dobre wieści!

Iwonaimaja- ja mam podobnie po weekendzie syf totalny,przed weekendem masa sprzątania, później ladnie czyściutko ale na chwile:) Teraz znowu bałagan i myśle za co tutaj się brac...
Znowu prania sie nazbierało - a jak ja nie nawidze tego kiszenia w domu!
 
witajcie kochane :)
Ja spędzam cały dzień w domu, robię sobie małe uzdrowisko, bo farmaceutka poleciła mi mgiełkę solankową do inhalacji.
Wiecie, same naturalne składniki,zero chemii w sumie bardziej stężona sól fizjologiczna, nawilża drogi oddechowe i przynosi komfort oddychania :)
Poczułam się jak w sanatorium na inhalacji solankowej, tylko mój pies strasznie się denerwował, chyba się bała że jakaś krzywda mi się dzieje, a inhalator jeszcze tak hałasuje :rofl2:

Zaraz się będę zwijać do sklepu po chlebek i coś na obiadek... Chodzi za mną kuskus, nie wiem z czym ale mam ochotę :p
No i oczywiście po naturalną witaminkę C w postaci mandarynek :-D
Miłego dnia majóweczki :)
 
Hej dziewczyny :-)
ja ja nie lubię poniedziałków.. nie dość że spóźniłam się do pracy, ale jakoś mi wybaczyli, to od wczoraj ciche dni z K :angry: po prostu cudownie... oczywiście rano ja się szykowałam jeszcze zdążył mi wypomnieć to i owo... poczucie fizyczne dobre :) tylko wieczorami odczuwam kręgosłup i brzuch, czasami nie wiem ja mam się ułożyć:baffled:
trochę martwi mnie to że jakoś nie chce przybierać na wadze, apetyt też mi osłabł, jadłabym tylko mandarynki i inne cytrusy, czy to normalne ?

Spokojnego dnia kochane:-)
 
czesc:)

Ja ledwo przezylam weekend, ale kolejny mam wolny, choc nie tak do konca, bo robię urodzinki synka, i nam się tyle ludu uzbieralo, ze się zastanawiam, czy jednak cateringu nie zamówić dosłownie:) Mam w planach zrobic dwa packi + tort, zupę gulaszową, krokiety z barszczem i ze dwie salatki. I nie wiem czy to nie za mało. Zreszta wiekszym problemem bedzie, gdzie ja tych gosci wszystkich usadzę, wszak mam tylko kanapę , i szesc krzeseł przy stole:D Nevermind, damy rade:)

A dzis zamówilam na allegro karuzelkę do kołyski któej jeszcze nie mam hehe:) ale trafila mi się super okazja, na karuzelkę fisher price z projektorem i piotem, nie moglam przepuścić takiej okazji:) mąz mnie zabije chyba, bo ja non stop trafiam na jakieś "okazje" :)) ale niech się cieszy bo moglismy dać za 4 razy więcej:)

dzis znów mi niedobrze, na szczescie obiad mam, i nie bede musiala gotowac, bo w takie mdlosci to dla mnie udreka.

Skorupka, organizm sam wie najlepiej czego Ci potrzeba, najwidoczniej są to witaminki z cytrusów:) ja tez jeszcze nie przytyłam, tylko mi brzuszek sterczy wieczorami:) i ja z kolei najchetniej bym jadła winogrona - brakuje mi cukru??:D Wspoczuję cichych dni z mezem. Nienawidzę kiedy nam się to przytrafia. A nie moznaby jakos załągodzić? jakiś miły obiadek, normalna rozmowa?



Miłego dnia kochane majóweczki:))
 
Ostatnia edycja:
I ja sie witam poniedzialkowo.
Pozdrawiam Was wszystkie. Niestety nie nadrobie ponownie.
Meza nie ma i moje dziecko non stop sprawdza ile ta jego mama ma cierpliwosci. A konczy mi sie, konczy....
 
reklama
Hej dziewczyny :-)
ja ja nie lubię poniedziałków.. nie dość że spóźniłam się do pracy, ale jakoś mi wybaczyli, to od wczoraj ciche dni z K :angry: po prostu cudownie... oczywiście rano ja się szykowałam jeszcze zdążył mi wypomnieć to i owo... poczucie fizyczne dobre :) tylko wieczorami odczuwam kręgosłup i brzuch, czasami nie wiem ja mam się ułożyć:baffled:
trochę martwi mnie to że jakoś nie chce przybierać na wadze, apetyt też mi osłabł, jadłabym tylko mandarynki i inne cytrusy, czy to normalne ?

Spokojnego dnia kochane:-)
skorupka ​witaj w drugim trymestrze:)
 
Do góry