Kasik37 no ja coś tak czuje, ze to nie dla Ciebie stymulacja, bij zabij nie wiem czemu. Tak sie skupiam na tym, ze jesteśmy dość blisko rocznikowo i cały czas porównuje z moja stymulacja i coś mi tu nie gra.
Ale skoro Twoja sie nie sprawdziła,a moja tak to moze jako wsiowy głupek mogę tak myślec...no nie wiem...
U
Blue niestety były to 4 zarodki od dwaczyni, dwa sie nie rozmrozily dobrze, wiec podali Jej dwa pozostałe. Za to musiała oczywiście zapłacić.
Chyba ta opcja sie już skończyła, chyba, ze lekarz zaproponuje Jej znowu kupno, ale czy to by w ogóle jeszcze weszło w program rządowy???
Z lekarzem o tym jeszcze nie rozmawiał, bo za świeże chyba...
Tak czy inaczej nie ma tu żadnej sprawiedliwości.
Ladybea nie będę z nikim już konsultować, bo to położnik jest ze szpiata św. Zofii, a oni tam maja dobra opinie. Zreszta raczej jest odwrotnie, ze cesarek nie "rozdają" a dziewczyny by chciały. Zreszta powiedział mi jakie mogą być skutki takiego porodu

Moj strach trochę z tego, ze mojej siostrze poród naturalny przetwLi i na cesarkę, bo dziecku wszystkie parametry spadły, wiec ratowali życie maluchowi.
Ale Ona noe najlepiej to przeszła.
Jest jeszcze jeden powód, ja mam 3 zarodki zamrożone i chce je zabrać. A po cesarce trzeba czekać...a same wiecie, ze u mnie czas inaczej biegnie...