reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Adopcja - troszkę inne starania o maluszka

Anusiaczek321

Początkująca w BB
Dołączył(a)
20 Marzec 2014
Postów
19
Miasto
okolice Krakowa
Witam serdecznie wszystkich!

Nie udało mi się znaleźć na forum tematu, na którym wypowiadałyby się przyszłe lub obecne mamy adopcyjne, dlatego zdecydowałam się na założenie nowego tematu.

Czy na tym forum znajdują się osoby, które tak jak ja (z ogromnym trudem) pogodziły się z tym, że nie uda się mieć biologicznego potomstwa i zdecydowały się bądź myślą o adopcji? Adopcja jest także staraniem, jednak nieco innym.

Może ja napisze najpierw coś o sobie. Od 2006 roku starałam się zajść w ciążę. W tym czasie wydałam fortunę na kliniki leczenia niepłodności, lekarstwa, badania i kosztowne i bolesne zabiegi, które okazały się całkowicie bezskuteczne. Po czasie załamania, które trwało ok 5 miesięcy, gdy czwarty z kolei kosztowny zabieg in-vitro nie powiódł się, przestałam odwiedzać lekarzy. Powoli i z trudem pogodziłam się z tym, że jednak nie mogę urodzić dziecka. Ale z drugiej strony zdałam sobie sprawę z tego, ze może "moje" dziecko już się urodziło, a ja po prostu muszę je teraz odszukać... Dlatego zdecydowaliśmy sie na adopcję i właśnie jesteśmy w trakcie naszej adopcyjnej drogi.

Chciałabym na tym forum znaleźć jakieś bratnie dusze, które może są w podobnej sytuacji lub już przez to przeszły.
 
reklama
moja siostra adoptowała córeczkę jest tak do nich podobna że ci co nie wiedzą to myślą że ich rodzona wszyscy kochamy ją bardzo i nawet nikt nie mysli o niej że adoptowana ona jest nasza :) powodzenia :) może to trochę potrwać ale warto !!!
 
Witaj ANUSIACZEK 321:)

Jestem z watku ADOPCJA -pary starające sie o adopcje wczoraj i dziś...napisze Ci tak,cały czas rozmawiamy o Adopcji na naszym forum,ale dla komfortu psychicznego rozmawiamy tez o innych rzeczach,sprawach codziennych,tak poprostu o naszym zyciu,co nasz smuci z czego sie cieszym i jesli dołaczysz do nas i opiszesz swój problem ,nikt Cie nie zostawi samej sobie bez odpowiedzi:)!
ANusiaczke jest nas wiele co przechodziło i przechodzi to co Ty,ale jesli udzieliłas sie na forum to dobry znak,bo warto podzielic sie swoimi problemami i rozterkami z kim innym.
Także zapraszamy do nas ,to dowiesz sie jak to było u nas:)
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!!!
 
Katinka ma rację. Nie da się pisać tylko na jeden temat, bo wątek wnet by zamarł.... Ja udzielam się na wątku "ciąża po poronieniu" i piszemy tam o rożnych bzdetach. O domach, mieszkaniach, pracy, kredytach, problemach rodzinnych. Ale gdy pojawia się nowa aniołkowa mama, otaczamy ją wsparciem, opieką, radzimy jakie badanie zrobić. Wiele dziewczyn przyjaźni się także w "realu". Czasami właśnie takie rozmowy, pozwalają na chwilę "zapomnieć" o trudnościach. Przeczekać ten okropny czas, żeby ze zdwojoną siłą działać.
 
reklama
Do góry