reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Twardy brzuch

super_mysz17

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Czerwiec 2016
Postów
714
Miasto
Namysłów
Jestem w 20 tc. Od jakiś dwóch godzin mam napięty brzuch. Cały, od góry brzucha po podbrzusze. Czasem czuję jakby po brzuchu chodził mi mrówki (z tego co wyczytałam mogą to być skurcze Braxtona Hicksa). Niepokoi mnie jednak to, że brzuch cały czas jest dość mocno napięty, jakbym dopiero co przestała intensywnie ćwiczyć. Nawet ciepła kąpiel nie pomogła ani nospa.
Powinnam zgłosić się do szpitala czy może poczekać do jutra czy przejdzie? Miała któraś z was tak?
Nie wiem czy nie przesadzam, dlatego chciałabym się was poradzić... co robić?
Dodam, że dziecko jest dość ruchliwe.
 
reklama
Ciągle twardy brzuch to nie są skurcze Braxtona Hicksa, one są nieregularne... Jedź na ip,albo zadzwoń do swojego ginekologa...
 
Kochana nie czytaj w necie ze w 20 tyg skurcze mogą byc bo to bzdura. .. za wcześnie
Mi lekarz mówił ze one dopiero mogą być kolo 30 tyg i większość mam tak miala...
Jedz na ip albo dzwon do gin bo to może byc skracanie szyjki macicy
Bardzo niebezpieczne
Bierz duuzo magnezu i nospy
Bo jedna to za malo i duzo odpoczywaj
I moze lekarz da ci lutke i duphaston
One zapobiegaja wszystkie skurcza macicy wiem co mówię
Jal lekarz dobry to Ci powie
Ale leżenie przy takim czymś i leki rozkurczowe mus
Daj znać
 
Ostatnia edycja:
W pierwszej ciąży od ok 17/18 tyg miałam ciągle twardy brzuch.. lekarze rozkładali ręce i mówili, ze taka moja uroda :/ pocieszę Cię tylko, że w drugiej ciąży miałam tego znacznie mniej ;)
niestety przy takich dolegliwościach czeka Cię duzo odpoczynku, leżenia, ja brałam duphaston, co jakiś czas szpital i kroplówki, dodatkowo fenoterol (teraz chyba jest już wycofany). Może to być tak jak u mnie, że po prostu taka uroda, ale zawsze trzeba to skonsultować, bo to grozi odklejaniem się łożyska..
U mnie np wyglądało to tak, że jak brzuch trochę popuścił (zrobił się miękki) to wystarczyło, że spuściłam nogi z łóżka i bach! znowu twardy.
Daj znać co powiedział Twój lekarz.
 
jestem w 27 tygodniu i mi też robi się twardy brzuch, ale na krótko i babka przepisała mi od razu SPASMOLINE i co ciekawe miałam wrażenie, że mi się robi częściej twardy ten brzuch niż wcześniej :/ miała może któraś z Was podobną sytuacje???
 
W pierwszej ciąży od ok 17/18 tyg miałam ciągle twardy brzuch.. lekarze rozkładali ręce i mówili, ze taka moja uroda :/ pocieszę Cię tylko, że w drugiej ciąży miałam tego znacznie mniej ;)
niestety przy takich dolegliwościach czeka Cię duzo odpoczynku, leżenia, ja brałam duphaston, co jakiś czas szpital i kroplówki, dodatkowo fenoterol (teraz chyba jest już wycofany). Może to być tak jak u mnie, że po prostu taka uroda, ale zawsze trzeba to skonsultować, bo to grozi odklejaniem się łożyska..
U mnie np wyglądało to tak, że jak brzuch trochę popuścił (zrobił się miękki) to wystarczyło, że spuściłam nogi z łóżka i bach! znowu twardy.
Daj znać co powiedział Twój lekarz.
Zgłosiłam się na IP. Przeleżałam w szpitalu 5 dni gdzie stwierdzono zagrożenie poronieniem. Podawali mi luteine dopochwowo, magnez i nospe, które mam brać też teraz po wyjściu przez jakiś czas.. Ale do końca pewni nie byli czy wszystko jest ok, bo dalej mam bezbolesne skurcze. Ale, że nie było krwawień to mnie wypuścili. Cóż, muszę po prostu na siebie teraz uważać i się nie przemęczać, bo być może to od dźwigania :)
 
Zgłosiłam się na IP. Przeleżałam w szpitalu 5 dni gdzie stwierdzono zagrożenie poronieniem. Podawali mi luteine dopochwowo, magnez i nospe, które mam brać też teraz po wyjściu przez jakiś czas.. Ale do końca pewni nie byli czy wszystko jest ok, bo dalej mam bezbolesne skurcze. Ale, że nie było krwawień to mnie wypuścili. Cóż, muszę po prostu na siebie teraz uważać i się nie przemęczać, bo być może to od dźwigania :)
Kochana a szyjka Ci się nie skrócila? Bo to typowe objawy jak pisalam wyżej? ?
Dobrze ze dali ci te leki nie będziesz miala skurczy macicy oszczędzaj się i duzo lez żebyś potem pol ciazy w szpitalu nie musiała leżeć bo to jednak jeszcze połowa ciąży :*
 
Kochana a szyjka Ci się nie skrócila? Bo to typowe objawy jak pisalam wyżej? ?
Dobrze ze dali ci te leki nie będziesz miala skurczy macicy oszczędzaj się i duzo lez żebyś potem pol ciazy w szpitalu nie musiała leżeć bo to jednak jeszcze połowa ciąży :*
Z szyjką ok, badali mnie przy przyjmowaniu i na wyjściu i było ok :) Ciśnienie bardzo mi skakało, ale już się unormowało więc mam nadzieję, że już wszystko będzie ok :)
 
reklama
Trzymam kciuki za resztę Twojej ciąży. A kazali brać Ci magnez? Ja też miałam skurcze od 19 tyg. i lekarz przepisał mi właśnie magnez i było dużo lepiej, a teraz odliczm dni do porodu:) także leż i oszczędzaj się:)
 
Do góry