Czerwcowe mamy 2017

[FasOlki]

Nie chce marudzić bo moja ciaza przebiega jak na razie bez wiekszych komplikacji ale powiem wam ze to parcie na mocz jest cholernie męczące:/ Najgorsze ze im blizej konca tym bedzie gorzej uff.Zeby choc na kilka dni przeszło...(pobożne życzenie...)

U mnie to samo... mialam nadzieje ze w 2 trymestrze minie albo chociaz troche oslabnie. Ale wydaje mi sie ze jest jeszcze gorzej jak leze/siedze to jeszcze nie jest najgorzej, ale jak ide np do galerii to co chwile musze latac do wc i wydaje mi sie ze ledwo co zdazylam a tam "psi psi" i po sprawie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png

 

[FasOlki]

A jezeli chodzi o moja tesciowa, to jest z niej spoko babka caly czas mi mowi zeby sobie juz poszla na zwolnienie, odpocZywala i chodZila na zakupki) a jezeli chodzi o ciaze to nie slyszlalam jeszcZe od niej jakis "zlotych rad", raczej tylko ze sie cieszy ze wszystko w porZadku i ze juz nie moze sie doczekac jak bedzie ubranka kupowac wiec (odpukac) chyba trafilam na wyjatek wsrod tesciowych)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png

 

[Aleksandrax]

Przestań wariatko takie uwagi puszcza się mimo uszu. Przygotuj się , bo po porodzie może być gorzej. Wtedy wszystkie specjalistki będa wiedziały w co masz ubierać swoje dziecko i kiedy jest głodne [emoji23][emoji38]

Pamiętam jak byłam z 10 miesięczna córka na placu zabaw, zalozyłam jej zieloną bluzkę, różowe buty i spodenki a babka na placu zabaw mówi:" jak ma na imię synek".. Ja: że to jest córeczka. A ona do mnie , że dziewczynkom nie zakłada się zielonych bluzek[emoji16]

Powiedziała bym babie: "Niech się Pan nie wygłupia", a jakby się oburzyla, to bym wyjaśniła że się pomyliłam bo nie jest cała na różowo.
Wkurza mnie ta kolorystyczna segregacja. Mój synek wybrał sobie w sklepie karminowe buty to takie mu kupiłam i mam gdzieś, co sobie ktoś pomysli.

 

[Biedronka84]

Nie chce marudzić bo moja ciaza przebiega jak na razie bez wiekszych komplikacji ale powiem wam ze to parcie na mocz jest cholernie męczące:/ Najgorsze ze im blizej konca tym bedzie gorzej uff.Zeby choc na kilka dni przeszło...(pobożne życzenie...)

Dla mnie też to jest największą zmorą

 

[wionatq]

Boże dziewczyny te skurcze mam coraz częściej.. Jestem przerazona. Brzuch cały czas twardy przy skurczach jeszcze bardziej.. Mały też cisza.. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi wypić melise z dwóch saszetek wziąć dwa magnezy nospe i czekać godzinę a później do szpitala. Teraz jeżdżą po całym mieście mi nospe zwykła znaleźć ale chyba tylko ta jedna apteka w której nie było jest czynna.. Ja zamiast się uspokoić żeby dać małemu spokój i go poczuć to się trzęse aż ze strachu..

 

[Arya88]

Boże dziewczyny te skurcze mam coraz częściej.. Jestem przerazona. Brzuch cały czas twardy przy skurczach jeszcze bardziej.. Mały też cisza.. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi wypić melise z dwóch saszetek wziąć dwa magnezy nospe i czekać godzinę a później do szpitala. Teraz jeżdżą po całym mieście mi nospe zwykła znaleźć ale chyba tylko ta jedna apteka w której nie było jest czynna.. Ja zamiast się uspokoić żeby dać małemu spokój i go poczuć to się trzęse aż ze strachu..

Trzymam kciuki by skurcze ustały!

 

[Biedronka84]

Boże dziewczyny te skurcze mam coraz częściej.. Jestem przerazona. Brzuch cały czas twardy przy skurczach jeszcze bardziej.. Mały też cisza.. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi wypić melise z dwóch saszetek wziąć dwa magnezy nospe i czekać godzinę a później do szpitala. Teraz jeżdżą po całym mieście mi nospe zwykła znaleźć ale chyba tylko ta jedna apteka w której nie było jest czynna.. Ja zamiast się uspokoić żeby dać małemu spokój i go poczuć to się trzęse aż ze strachu..

Trzymam kciuki, by się uspokoiło. A może nie czekać, tylko od razu do szpitala jechać?

 

[cymera]

Boże dziewczyny te skurcze mam coraz częściej.. Jestem przerazona. Brzuch cały czas twardy przy skurczach jeszcze bardziej.. Mały też cisza.. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi wypić melise z dwóch saszetek wziąć dwa magnezy nospe i czekać godzinę a później do szpitala. Teraz jeżdżą po całym mieście mi nospe zwykła znaleźć ale chyba tylko ta jedna apteka w której nie było jest czynna.. Ja zamiast się uspokoić żeby dać małemu spokój i go poczuć to się trzęse aż ze strachu..

jak nie znajda nospy to jedz do szpitala jak ci nie przejdzie , trzymam kciuki

 

[Suelen]

Boże dziewczyny te skurcze mam coraz częściej.. Jestem przerazona. Brzuch cały czas twardy przy skurczach jeszcze bardziej.. Mały też cisza.. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi wypić melise z dwóch saszetek wziąć dwa magnezy nospe i czekać godzinę a później do szpitala. Teraz jeżdżą po całym mieście mi nospe zwykła znaleźć ale chyba tylko ta jedna apteka w której nie było jest czynna.. Ja zamiast się uspokoić żeby dać małemu spokój i go poczuć to się trzęse aż ze strachu..

Chyba bym juz podjechala na ta izbe.

Daj koniecznie znac co i jak.

 

[wionatq]

U mnie już sytuacja opanowała w prawdzie nadal czekam na ruchy ale skurcze minęły w ciągu godziny. Staram się nie martwić tak o te ruchy już bo się nadenerwowalam to malutki pewnie dlatego jest taki spokojny. A słodycze na niego nie działają. Jutro i tak pójdę do swojej Pani ginekolog żeby mi powiedziała co się wydarzyło sprawdziła czy nic się nie dzieje.. Nie chciałam iść do tego szpitala bo naprawdę słabo tu z opieką i wiem że jedyne co by mi powiedzieli to proszę położyć się na oddział i czekać aż przyjdzie.. I postanowiłam że jutro zamawiam detektor! Polecacie jakieś? Teraz już leżę i marzy mi się kapuśniak taki ze świezej kapusty z dużą ilością marchewki i pietruszki... Aż zasnąć nie mogę od tej zachcianki mam nadziej ze niedługo zasne a wam noc mija spokojnie