reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital na Śląsku - pomoc w początkach karmienia

VanjaLind

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Marzec 2017
Postów
889
Cześć, chciałabym Was Drogie Kobietki zapytać, który ze szpitali jest godzien polecenia pod względem pomocy w początkach karmienia? Mam tu na myśli nie tylko wykwalifikowane położne, pielęgniarni noworodkowe, ale przede wszystkim doradcę laktacyjnego.
Po pierwszym porodzie miałam od samego początku pod górkę- na sali porodowej zostaliśmy sami, a córka ani myślała ssać; po odpoczynku gdy dziecko zgłodniało, panie pielęgniarki jedyne co robiły to boleśnie zgniatały mi pierś i wpychały ją na siłę do buzi dziecka... ciągle tylko słyszałam "przystawiaj, przystawiaj"; ale nic z tego nie wychodziło... z nadzieją na poprawę, próbowałam w domu, ale były już tylko łzy moje i córki bo ani razu nie złapała piersi. To tak w skrócie.
Tym razem zrobię wszystko i postawię świat na głowie żeby się udało!
Proszę Was o pomoc w tej sprawie.

Kinga - 4.04.2015
c55fskjo5b420o5x.png
 
reklama
Cześć, chciałabym Was Drogie Kobietki zapytać, który ze szpitali jest godzien polecenia pod względem pomocy w początkach karmienia? Mam tu na myśli nie tylko wykwalifikowane położne, pielęgniarni noworodkowe, ale przede wszystkim doradcę laktacyjnego.
Po pierwszym porodzie miałam od samego początku pod górkę- na sali porodowej zostaliśmy sami, a córka ani myślała ssać; po odpoczynku gdy dziecko zgłodniało, panie pielęgniarki jedyne co robiły to boleśnie zgniatały mi pierś i wpychały ją na siłę do buzi dziecka... ciągle tylko słyszałam "przystawiaj, przystawiaj"; ale nic z tego nie wychodziło... z nadzieją na poprawę, próbowałam w domu, ale były już tylko łzy moje i córki bo ani razu nie złapała piersi. To tak w skrócie.
Tym razem zrobię wszystko i postawię świat na głowie żeby się udało!
Proszę Was o pomoc w tej sprawie.

Kinga - 4.04.2015
c55fskjo5b420o5x.png
Podbijam jeszcze raz pytanie! Czy żadna z Was nie ma do polecenia szpitala przyjaznego karmieniu naturalnemu? [emoji20]

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 11 tyg 5 dni
om 12 tyg 3 dni
 
Podbijam jeszcze raz pytanie! Czy żadna z Was nie ma do polecenia szpitala przyjaznego karmieniu naturalnemu? [emoji20]

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 11 tyg 5 dni
om 12 tyg 3 dni
Ja rodziłam w szpitalu Wojewódzkim w Bielsku i byłam bardzo zadowolona z doradcy laktacyjnego- ma on tam obowiązek odwiedzić każdą mamę co najmniej raz po porodzie. Na poczataku nie miałam problemów z karmieniem a po 2 dniach mała dostała żółtaczki i przestała pić wiec wtedy drugi raz poprosiłam o poradę nie było problemu wszystko wytłumaczyła co i jak. Do dziewczyny z obok łóżka przychodziła reguważnie 2-3 razy dziennie bo miała problemy z przystąpieniem i sprawdzała jak jej idzie.
 
Jesli chodzi o pomoc w karmieniu po porodzie to moge polecic SIMIN w Chorzowie:) dziewczyny bardzo pomocne i mile! Pozwolily mezowi wykapac dziecko po raz pierwszy w drugiej dobie zycia syna. W kazdej chwili i z kazdym pytaniem moglam przyjsc na oddzial noworodkowy i zawsze otrzymalam pomoc, a Przychodzilam nawet w srodku nocy;)
Porod oceniam srednio.
 
Do góry