reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Na twoim miejscu zrobiłabym na odwrót - najpierw beta potem test, bo naprawdę szkoda nerwów jeśli nie wyjdzie pozytywny. Ja na betę jechałam nawet w niedziele do dalszego labo - kawał drogi przez miasto, ale sika nie robiłam :p
Mój mąż jest taki uparty i powiedział że wtorek i ani pół dnia wcześniej :p Obiecałam sobie że nie będę się przejmować jeśli test wyjdzie negatywny. Ale chyba sama nie wiem co mówię;) Mąż powiedział żebym we wtorek jak bedę czekała na bete to żeby wtedy zrobić test.
 
reklama
A jeszcze nie wiem czy pamiętasz jak pisałam że robiłam wymaz i położna która mi go pobierała też miała problemy z zajściem w ciążę inaczej może z donoszeniem ciąży i za każdym razem Dziecko umierało w szóstym miesiącu ciąży i dopiero znalazła jakiegoś lekarza we Wrocławiu i właśnie dzięki Encortonowi heparynie 4 ciążę donosiła i ma zdrowego chłopca
 
Ostatnia edycja:
I takie sytuacje utwierdza mnie w tym żeby brać i jedno i drugie!
Może wystarczy że ładnie poproszę a jak nie to też postaram się przestraszyć po dr jak @dżoasia ;)

Kurczę mi 1 transfer robił doktor M ale nie mogę sobie przypomnieć czy on mi przepisywał Encorton czy mój doktor prowadzący bo ja wszystkie leki trzymam w domu te które mi zostają i potem proszę o receptę tylko na brakujące
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy to krwawienie implantacyjne powinno się zawsze pojawiać przy pozytywnym wyniku ? Martwi mnie to trochę bo co chwila któraś z was pisze że miała małe krwawienie i odpowiadacie jej że to dobrze bo zarodek się pewnie implantuje.
Ja mam dzisiaj 4dpt blastki więc już powinien się zaimplantować a nie mam ani jednej kropeczki krwi. Boję się że nic z tego :( tylko napiszcie szczerze bo wole ciężką prawde niż złudne nadzieje
To sie ciesz ;) a nie panikujesz ze nie masz krwawienia implantacyjnego ;) ja tez nie miałam a wynik był pozytywny , za to miałam krwawienia od 5 tyg ciązy tak do 9 tygodnia
 
I takie sytuacje utwierdza mnie w tym żeby brać i jedno i drugie!
Może wystarczy że ładnie poproszę a jak nie to też postaram się przestraszyć po dr jak @dżoasia ;)
Tylko jest jeszcze jedna sprawa że doktor Sydor jakoś nie jest zwolennikiem encortonu i on może im mieszać w głowie A jak byłam na szczepieniach w Łodzi i Łódź chyba zapoczątkowała leczenie immunologiczne to pani wymieniała mi po nazwiskach lekarzy i wszyscy zalecają Encorton chodzi oczywiście o immunologów
 
I takie sytuacje utwierdza mnie w tym żeby brać i jedno i drugie!
Może wystarczy że ładnie poproszę a jak nie to też postaram się przestraszyć po dr jak @dżoasia ;)
Dziewczyny tak was czytam i zastanawiam się czemu te kliniki skoro specjalizują się w jednym mają tak różne sposoby leczenia... Ja od razu miałam przepisany encorton i heparyne :) encorton brałam jeszcze przed transferem a heparyne od dnia transferu.
 
Mój mąż jest taki uparty i powiedział że wtorek i ani pół dnia wcześniej :p Obiecałam sobie że nie będę się przejmować jeśli test wyjdzie negatywny. Ale chyba sama nie wiem co mówię;) Mąż powiedział żebym we wtorek jak bedę czekała na bete to żeby wtedy zrobić test.
to nie jak będziesz czekała na betę tylko z porannego siku :D
 
reklama
Dziewczyny tak was czytam i zastanawiam się czemu te kliniki skoro specjalizują się w jednym mają tak różne sposoby leczenia... Ja od razu miałam przepisany encorton i heparyne :) encorton brałam jeszcze przed transferem a heparyne od dnia transferu.

Dziewczyny tak was czytam i zastanawiam się czemu te kliniki skoro specjalizują się w jednym mają tak różne sposoby leczenia... Ja od razu miałam przepisany encorton i heparyne :) encorton brałam jeszcze przed transferem a heparyne od dnia transferu.
Ja heparyny Zawsze miałam gdzieś 3 dni przed transferem pierwszą
 
Do góry