Kto po in vitro?

[Toska89]

czytałam że najwcześniejszym objawem ciąży to podniesiona temperatura ciała do 37 C. i że takowa utrzymuje się od owulacji itp.
Jestem po transferze 4 dni i dziś zmierzyłam temp. i wyszła normalna 36 także nie wiem czy sie dalej łudzić,a tak wierzyłam że mieszka ze mną maluszek...

Nie patrz na to jeżeli nie mierzyłaś sobie temperatury wcześniej bo ja kiedyś badałam swoją temperaturę i okazało się że moja normalna temperatura to nie 36,6 a 35,8 więc jednorazowym pomiarem nie ma co się sugerować

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Oczekiwanie2017]

Kochane ja już po wizycie narazie mam tylko 5 jajeczek ale dostałam jeszcze na 5 dni menopur. A z tego co nam pani doktor powiedziała to 27 będzie punkcja. We wtorek mam jeszcze jedną kontrolę. Trochę się w klinice nasmialismy moj narzeczony miał więcej roboty niż ja, najpierw oddać mocz potem nasienie I w końcu krew. A ja tylko usg

Jeszcze troche czasu jest, może coś się ujawni nowego (jakąś schowana komórka). A jak nie to trzeba wierzyć ze te ładnie dojrzeja

 

[Oczekiwanie2017]

MoKa rozumiem Twoje zdenerwowanie.... przykro mi,że tak się czujesz ale narazie skup się na spokoju, bo w tej chwili jest Ci on najbardziej potrzebny. Wiesz już coś o jakości komórek? U mnie w klinice tez różni lekarze robią punkcję, tzn jest ich dwóch a trasnefry to wszyscy zazwyczaj twój prowadzący, a jak go nie ma kto inny. Ale doskonale zna historię pacjentki, no i przede wszystkim nikt nie podważa decyzji poprzednika bo to przecież z nich robi wariatów a nie z nas...

U mnie punkcje i transferu robią trzy Panie doktor (w tym moja prowadząca). I szczerze powiem, że znają doskonale nasza historie, nawet jak spotkam na korytarzu i o coś zapytam to kojarzą sprawę. Ale może dlatego, że to kameralna klinika.

 

[Oczekiwanie2017]

A może brak objawów to dobry objaw, co? ;-))

Tak staram się myśleć . Próbuje sobie przypomnieć moje wcześniejsze ciąże i nie ma jednego punktu wspólnego po którym mogłabym stwiedzic jestem lub nie jestem w ciąży...

 

[Pixie_Dixie]

dziewczyny, straszna dziś padaka, ale walczymy dalej, nie dajemy się gównianemu nastrojowi!!!

mam pytanie do dziewczyn po łyżeczkowaniu - ile czasu czekałyście na @ po nim? bo ja miałam we wtorek teoretyczny termin @, po zabiegu trochę pokrwawiłam, wczoraj czysto a dziś znowu krew. Może to być już pierwsza @??

Ja dość szybko dostalam( chyba 2 tyg po) ale ja miałam niska betę koło 50 a po zabiegu na drugi dzień tylko 3. Myśle,ze to za wcześnie na @ , raczej po zabiegu jeszcze krwawisz.


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

 

[Pixie_Dixie]

Żadna się nie nadaje...

Przykrymi jak cholera!!!!
Wiem,ze szkoda kasy ale ja bym zmieniła klinikę!!! Najwyżej wrócisz tam na ta 3 próbę po rodzeństwo [emoji8]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

 

[Oczekiwanie2017]

Żadna się nie nadaje...

To niemożliwe... Aż nie wiem co napisać bo w tej chwili żadne słowa nie będą w stanie Ci pomóc. Jak dla mnie chyba tylko skarga pozostaje i zmiana kliniki.

 

[Oczekiwanie2017]

Hej.
Dziś 10dpt i wynik HCG <2.0
Bez komentarza

Bardzo mi przykro. Dziś od rana jakis niedobry nastrój panuje na forum. Dlaczego to wszystko musi być takie trudne i bolesne... Mam nadzieję, że się podniesiesz i walczysz dalej.

 

[MoKa]

0

 

[Oczekiwanie2017]

Hmm raczej już odpuszczę popołudniowe dawki... nie chcę wiedzieć już tych leków:/

A Twój lekarz co na ten wynik?