Ja nigdy nie palilam, ale tesciowie kopcą jak smoki. Odkąd jestem w ciąży nie chodzę do nich na górę bo mnie mdli od fajek. Mój mąż też palił, ale rzucil 7 lat temu jak się syn urodzil. W tym roku wrócił do palenia, ale ponownie rzucił jak zaszlam w ciążę 
