ewelin85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2016
- Postów
- 478
Marg88
Twoja historia bardzo przypomina moją, po nie udanych transferach mój m też chciał zrezygnować bo nie było innego tematu jak tylko in vitro taka byłam nakrecona że jak najszybciej drugi raz musi być. Przez co zaczęło się psuć między nami bo było liczenie wkoło dni płodnych i sex w określonym czasie a on się czuł jak koń rozplodowy, po długiej rozmowie to ja odpuściłam sprzedałam wózek zajęłam się pracą a raczej otwarciem swojego biznesu ale nie skończyłam bo okazało się że jestem w ciąży i moje plany z firmą nie wypaliły. Daj mężowi trochę czasu zaplanuj fajny urlop a za jakiś czas wróć do tematu jemu na pewno też jest ciężko tylko faceci tego nie okazują
Twoja historia bardzo przypomina moją, po nie udanych transferach mój m też chciał zrezygnować bo nie było innego tematu jak tylko in vitro taka byłam nakrecona że jak najszybciej drugi raz musi być. Przez co zaczęło się psuć między nami bo było liczenie wkoło dni płodnych i sex w określonym czasie a on się czuł jak koń rozplodowy, po długiej rozmowie to ja odpuściłam sprzedałam wózek zajęłam się pracą a raczej otwarciem swojego biznesu ale nie skończyłam bo okazało się że jestem w ciąży i moje plany z firmą nie wypaliły. Daj mężowi trochę czasu zaplanuj fajny urlop a za jakiś czas wróć do tematu jemu na pewno też jest ciężko tylko faceci tego nie okazują

zajmę się tym co mam czyli synem i mężem...synem w dzień mężem w nocy
dopiero po chwili do mnie dotarło że co jak co ale jego obecność za którymś razem będzie niezbędna