reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Zrob [emoji14] jak bedzir inna plec to ja sie nie pogniewam z prezentu :)
A swoja droga to zazdroszcze tego szycia, szydelkowania :)
Samouk jestem ;)
Żeby się nauczyć szydełkować, wystarczy szydełko, motek bawełny i trochę czasu ;)
Ja korzystałam z gazety ("mała Diana") ale wtedy nie było tyle tutoriali internetowych, teraz to pewnie od ręki byś znalazła jakiś ciekawy ;)
Z szyciem o tyle bardziej skomplikowane, że maszynę trzeba mieć, a to już koszty itd

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
A ja się pochwalę, leżę sobie w wannie i czuję, jak mój robalek robi fikołki. Na co dzień nie czuję ruchów, bo nie bardzo mam czas się wsłuchać w ciało, a jak już leżę, to zazwyczaj ruchliwe niemowlę daje mi kopniaki z zewnątrz, więc tę maleńkie nie mają szans. Polecam relaks w wannie, jak któraś nie może się doczekać ruchów. Ja już w 10tc widziałam w tej pozycji, że brzuch żyje własnym życiem, jeszcze zanim zdążyłam zrobić test.
 
A co do poronien ja nie doswiadczylam tego ale mam taki lek jak sie naczytam i oslucham datego w pracy powiedziałam dopiero w 11 tyg. Aczkolwiek i tak dalej mam jakis niepokoj ze może być cos nie tak:/
 
A co do poronien ja nie doswiadczylam tego ale mam taki lek jak sie naczytam i oslucham datego w pracy powiedziałam dopiero w 11 tyg. Aczkolwiek i tak dalej mam jakis niepokoj ze może być cos nie tak:/
Niepokój w tej kwestii zostanie pewnie do porodu, a obawa o dziecko to tak powiedzmy... do końca życia - taki już los matki ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Heh, też już nie śpię dobre pół godziny. Nadrabiałam zaległości w postach. :-D
U mnie dzisiaj 15 tydzień. I wreszcie wraca mi apetyt... ;-)
Życzę wszystkim miłej niedzieli. U nas w planie wyprawa do kulkolandu i pewnie lody :-D
 
reklama
Do góry