Lipcowe mamy 2018

[Margana]

Nie prościej zrobić?
Zdrowsze, świeże, bez konserwantów, stabilizatorów itd, no i kilkakrotnie tańsze
A robi się je kilka minut - parę łyżek ugotowanej kaszy, mała szczypta soli, niepełna łyżeczka oleju (lnianego, konopnego, albo innego nierafonowanego, żeby zdrowy był ), trochę wody, zblendować kilka minut, dolać wody do porządanej gęstości, przelać przez sitko, i gotowe

Jak dla mnie to za duzo roboty[emoji6] Kiedys probowalam robic kokosowe, tylko sie nadenerwowalam, a mlodej nie smakowalo[emoji6]

Aniołek[*]8.08.2017

 

[_agnieszka_]

Jak dla mnie to za duzo roboty[emoji6] Kiedys probowalam robic kokosowe, tylko sie nadenerwowalam, a mlodej nie smakowalo[emoji6]

Aniołek[*]8.08.2017

Jaglane/ryżowe robi się dużo szybciej, zwłaszcza jak zostaje trochę kaszy/ryżu z obiadu
Jaglane lub ryżowe namiętnie wykorzystuję też wszędzie tam, gdzie to nie smak mleka jest najważniejszy - jako baza do cacao, budyniu, ciasta itd, poza tym, tak jak jeszcze za migdałowe czy z nerkowców mogę zapłacić, bo ich zrobienie też tanie nie jest, to płacenie 7-9zl za litr mleka ryżowego/jaglanego, którego zrobienie w domu to (w zależności od ceny zakupu surowca i oczekiwanej gęstości) poniżej 50gr (albo i 20gr jak się kupuje kaszę/ryż w hucie) jest już dla mnie przegięciem.... Zwłaszcza, że cacao u nas często gości, bo oboje bardzo lubimy..
Wolę w tej cenie kupić kg nerkowców na miesiąc

 

[Margana]

Jaglane/ryżowe robi się dużo szybciej, zwłaszcza jak zostaje trochę kaszy/ryżu z obiadu
Jaglane lub ryżowe namiętnie wykorzystuję też wszędzie tam, gdzie to nie smak mleka jest najważniejszy - jako baza do cacao, budyniu, ciasta itd, poza tym, tak jak jeszcze za migdałowe czy z nerkowców mogę zapłacić, bo ich zrobienie też tanie nie jest, to płacenie 7-9zl za litr mleka ryżowego/jaglanego, którego zrobienie w domu to (w zależności od ceny zakupu surowca i oczekiwanej gęstości) poniżej 50gr (albo i 20gr jak się kupuje kaszę/ryż w hucie) jest już dla mnie przegięciem.... Zwłaszcza, że cacao u nas często gości, bo oboje bardzo lubimy..
Wolę w tej cenie kupić kg nerkowców na miesiąc

Jasne rozumiem. Moze sie skusze sprobowac zrobic[emoji6]
A budyn robilam na Bebilonie pepti[emoji5] Tez byl dobry, ale zzekoladowy oczywiscie[emoji3]

Aniołek[*]8.08.2017

 

[Margana]

Biore sie za pakowanie[emoji53] Martwie sie zdrowiem mlodej i swoim, no ale liczymy na to, ze w gorach nam sie polepszy.
Tylko mam nadzieje, ze mlodej ten katar przejdzie, bo szkoda by byli jak by na nartach nie pojezdzila[emoji53]

Aniołek[*]8.08.2017

 

[oliwka_11]

@Margana udanego pobytu oby mloda sie girzej nie rozlozyla.


Ja wzielam sie za robote.
Zjadlam sobie ciastko i co dzieciol kopie raz po raz. A wczoraj uparte spalo sobie w najlepsze. Nastepnym razem najem sie slodyczy przed usg

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[olaaa7]

@Margana udanego pobytu oby mloda sie girzej nie rozlozyla.


Ja wzielam sie za robote.
Zjadlam sobie ciastko i co dzieciol kopie raz po raz. A wczoraj uparte spalo sobie w najlepsze. Nastepnym razem najem sie slodyczy przed usg

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Nawet nie wiesz jak zazdroszczę tego szalejącego brzdąca w brzuszku. Z niecierpliwością czekam aż ja w końcu poczuje.

 

[Marika92]

@Margana świeże powietrze w górach dobrze wam zrobi udanego wypadu

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

 

[olaaa7]

Orientujecie się czy w okolicach Bielska Białej jest gdzieś teraz śnieg?

 

[Veraska]

Widzę że każda ma mniej więcej teraz zrobić te badania [emoji14] zgadali się lekarze hehe

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

Pewnie tak ;-)

 

[Veraska]

U nas na piętrze (czyli poddaszu A parteru poza kotłownią i przedpokojem nie robimy) "teoretycznie" nie jest dużo...
Ale to tylko teoria...
Zależało mi, żeby było jasno, dobrze doświetlone, itd, i "odrobinę" mnie poniosło....
Ale obawiam się, że przed porodem się nie podejmę...
Mam tak:
-5 okien dachowych (70x140)
-1 w łazience, trójkąt o podstawie trochę ponad 3m
- 2 okna w pokojach 1,7m x 1,8m
- w salonie takie same, tylko zamontowane razem, czyli 3,4m x 1,8m (celowo był strop przedłużany, bo pierwotnie kawałek tego okna wypadłby nad schodami, a to by już w ogóle była masakra..)
- przesuwne 3,3m x 1,8m
I jakieś maleństwo koło schodów w przedpokoju....

Będę musiała znaleźć kogoś chętnego, kto mi umyje [emoji14]
Albo mąż przejdzie szybki kurs [emoji14]

To sporo, rzeczywiście :-)