Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I tego się trzymajmy [emoji12]A ciązy z córkami nie zazdroszczę- od 4 tygodnia??? OMG!
Kruszynka, ja pamiętam że u mnie też 6 tydzień był początkiem wszystkiego. No ja mam córkę także może i u Ciebie też to znak dziewczynkowy? No skoro Igor jako chłopak nie daje znaku swej matce to może córki jednak są bardziej temperamentnekciuki
Ej no aż takich cycow to ja nie mam są większe ale nie aż tak [emoji87]Dziś jak byłam w przychodni to oczywiście a co masz już w domu, ja 2 córki na co usłyszałam: oooo no to chłopak by się przydał. [emoji21]
I plus taki, że pani w ciazy z dziewczynka i mówi że ma teraz biust jak w życiu a przy synu w zasadzie nic do porodu [emoji41]
* o mnie: 2 córy, 'walczymy' o syna
Nastolatki mają swój świat w którym raczej nie ma miejsca na kolejne rodzeństwo. Mój 18latek też nie chce o tym słyszeć. Ale masz rację że nie można się nimi przejmować. To że pojawi się kolejne dziecko w domu nie oznacza że te starsze idą w kąt,ale dzieci zawsze to odbierają jako konkurencję.
Ejjj,no nie . To teraz będzie inaczej. Zupełnie na odwrót niż w poprzednich ciążach i będzie dziewuszkaJeny Laski weźcie nie straszcie, że z dziewczynkami jest gorzej w ciąży niz chłopcami, bo ja całe dwie ciąże przez pierwsze trymestry dosłownie nie żyłam... Z jednym i drugim synem kilka dni po pozytywnych testach wymiotowałam całą dobę, w nocy również. Po wszystkim i bez niczego, bez różnicy czy zjadłam, czy nie. Schudłam potwornie i z jednym i z drugim i nic nie pomagało, nic. Nawet na wizyty do lekarza chodziłam z woreczkami, a w aucie miałam miskę
Jak w ciąży z córką ma być gorzej...
W ogóle to się śmiałam z mężem, że teraz robię dietę, nic nie wolno mi jeść, potem w końcu zajdę i dalej jeść nie będę przez wymioty i mdłości. Potem jak już mi to przejdzie, to nie będę jeść, bo dziecko będzie ściskać żołądek, a jak urodzę, to nie będzie czasu jeść. Tak, rewelacja
Trzymam Cię za słowo, że tak będzie heheEjjj,no nie . To teraz będzie inaczej. Zupełnie na odwrót niż w poprzednich ciążach i będzie dziewuszka
Ja to nie będę miała porównania bo obie moje ciąże były tak diametralnie różne że szok... I ona chłopcy.
że drugie dziecko innej płci, no co zrobić. to będą takie moje urodziny, dzień dziecka i gwiazdka w jednym 
Ahahahaha haha [emoji23]Trzymam Cię za słowo, że tak będzie hehe
Jak obie różne, to człowiek sobie nadzieję robi
W ogóle jak zajdę, to 5 minut po pozytywnym teście ciążowym pojadę do sklepu i kupię wszystko na co miałam przez czas diety ochotę, o taaaaaak!
