reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Wrocilismy od moich rodzicow. Mama ma we wtorek imieniny to pojechalismy z zyczeniami, a przy okazji na obiadek. A na wyjscie dostalismy 3 pojemniki pierogow bez laktozy[emoji3]

Napisane na LG-M250 w aplikacji Forum BabyBoom
Super, i zazdroszczę pierogów :D
(btw, a są jakieś z laktozą? poza ruskimi...? ja do ciasta zawsze daję tylko mąkę, wodę, sól i olej ;))

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
Mnie się tak działo, chwile później zauważyłam że pojawiła się siara. Niczym nie smarowałam brodawek. Teraz wyglądają troche lepiej ale ja generalnie mam w trakcie ciąży problem z przesuszającą się skórą.
Ja też ostatnio muszę częściej się smarować. Ale na ciele nie wygląda to tak źle a nawet tragicznie jak między palcami u dloni.. czerwone, suche i aż piecze. I nic nie działa, żeby nawilzyc te miejsca :(
 
Moje sutki są takie jakby popękane ale na szczęście nie pieką ani nie swędzą, niczym nie smaruje, ale jakoś 2 tygodnie temu na jednej brodawce miałam właśnie taki malutki kawałeczek skóry który się naderwał i przy dotyku piekł ale się to samo wysuszyło i odpadło.
Nie dość , że mam małe to mi jeszcze odpadają po kawałku :D hahah
 
A mi znów wrócił ból głowy.. Po tym jak odpuścił na pół dnia :( ehh znów na noc.. cieszę się że idzie wiosna tylko dla mnie taki nagły skok temperatur jest nie do zniesienia :( mój organizm nie wie co się dzieje...

p19u3e3kjve2bvpi.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Współczuję bólów głowy :(
Mam nadzieję, że pogoda się uspokoi, i ból już nie wróci...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Współczuję bólów głowy :(
Mam nadzieję, że pogoda się uspokoi, i ból już nie wróci...

0d1yrjjgtd95fou3.png
Ale wczoraj chyba coś było z ciśnieniem bo mnie też od rana ćmiło, wzięłam apap, pojechaliśmy na spacer a jak wróciłam to i tak dalej czułam.

Ja dziś siedzę jak na szpilkach i czekam na wiadomości, czy wyślą dziś zaproszenia, wózek i sukienkę :D Jeśli tak to jutrzejszy dzień będzie jak Boże Narodzenie :D
 
U mnie na początku, jak musiałam leżeć, to poz aO i mamą nikt nie wiedział, a mama nie mogła za często przyjeżdżać :(
Poza czytaniem robiłam na szydełku, uczyłam się makramy, rysowałam, kolorowałam kolorowanki antystresowe itd... I też chciało mi się płakać, ale wiedziałam, że to dla mojego maleństwa...

0d1yrjjgtd95fou3.png
U mnie wiedzieli, i wszyscy pomagali i nadal pomagaja. Ale moja mama twierdziła, że to głupota, że 3 raz zaszłam w ciążę i to jeszcze po 2 cc i miałam wrażenie, że czekala, że jednak na początku pójdzie i będzie po wszystkim:( ale nie poszło dzieciatko rośnie i widze, że już teraz powoli oswoiła się z tą myślą. Ale i tak czasami jak narzekam, że coś boli to stwierdzi, że mam nic nie mówić bo to na własne zyczenie. Albo sie jeszcze nie cieszyć bo jeszcze trochę do końca a nie ma co się cieszyc na zapas:/
 
U mnie wiedzieli, i wszyscy pomagali i nadal pomagaja. Ale moja mama twierdziła, że to głupota, że 3 raz zaszłam w ciążę i to jeszcze po 2 cc i miałam wrażenie, że czekala, że jednak na początku pójdzie i będzie po wszystkim:( ale nie poszło dzieciatko rośnie i widze, że już teraz powoli oswoiła się z tą myślą. Ale i tak czasami jak narzekam, że coś boli to stwierdzi, że mam nic nie mówić bo to na własne zyczenie. Albo sie jeszcze nie cieszyć bo jeszcze trochę do końca a nie ma co się cieszyc na zapas:/
Smutne jest to, że najbliżsi mówią takie rzeczy :( Najważniejsze jest to co Wy czujecie i Wy macie być szczęśliwi :)
 
reklama
Do góry