mój mąż jest w trakcie zmiany pracy i wybiera urlop i inne dni wolne w lutym byl polowa w domu w marcu prawie cały a do nowej pracy idzie od 23 kwietnia pierd...lca dostane z nim... wy tesknicie za swoimi a ja mojego chetnie bym wyslala gdzies...



juz mu wczoraj zapowiedzialam ze od 1 kwietnia zabiera sie za malowanie pokoi i robienie pokoiku dla malego bo do lipca nie wyrobimy, a jeszcze taras zostal do skonczenia i niech sie juz bierze do roboty
ogolnie jest bardzo pracowity i duzo umi sam zrobic ale w zimie sie rozleniwił do tego teraz sie tez uczył do egzaminu na dozór i w pon go zdaje od tego tez zalezy jego stanowisku/wyplata itd... wiec czuje jakas presje nad naszym poczuciem bezpieczentwa a on wiecznie ma czas na wszystko .. no to sobie pomarudziłam hahahah
a moja córka jakas duzaaaa juz jest i przesto tez mi sie chce plakac


juz nie jest taka malutka ma niby 8 lat ale kurde wyglada na 9-10 juz taka samodzielna w wszystkim