Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kobitki na dzieci trzeba mieć swoje sposoby... Włączę bajkę za fryzure albo dam kostkę czekoladyZebys sie tylko nie zdziwila, ze mloda nie lubi sie czesac[emoji6]
Moja szybko miala dlugie wlosy i tak do ok. 2,5 roku rozczochrana chodzila, bo nie daeala sie uczesac[emoji6]
Aniołek[*] 8.08.2017
trzeba sobie radzić 
No ja panikowalam strasznie ;( nie lubie czasem sama siedziec w duzym domu ;( az musialam sie polozyc troche ...Ojej, ja to bym juz na zawal zeszla[emoji33] Chyba bym nie mogla mieszkac w domu.
Aniołek[*] 8.08.2017
No taki sąsiad psotnik mi się tutaj trafił [emoji23]Dobrze , że miałaś swojego za ścianą. Ja jak bym tak słyszała a była bym sama to bym się chyba wyprowadziła i biegła do domu do mamy
A no to dlatego nie widziałam, nie wiem czemu, ale nie pomyślałam i wzięłam Mamo to ja zamiast Będę mamą, no trudnojak zjem, to pójdę składać, będą fotki ;-)
a jeśli chodzi o dziecięce, to przyjaciółka ma sprawdzony patent na ich składanie, i we wtorek będę się uczyć - wtedy też mogę krótki tutorial zrobić
śliczny
bedę mamą
aaa, nie wpadłabym na to
ale w zoo itd spędza się trochę czasu, a w foteliku dziecko nie powinno spędzać tyle czasu - fotelik nie jest wyodny, zdrowy dla kręgosłupa, itd - funkcją fotelika jest zapewnienie bezpieczeństwa maleńśtwu w trakcie np wypadku, więc czas spędzany w foteliku powinien być minimalizowany...
Ale może chusta/nosidełko na takie spacery?
skończyłam
idę coś zjeść (tyle czasu mi to zajęło, że naprawdę zgłodniałam......), a potem biorę się za składanie ubrań
No a co, trzeba się przecież prezentowaćTo prawda
To ja właśnie mam taki patent że co do majtek i skarpetek daję młodemu wolną rękę– może mieć w potwory, postaci z komiksów itp. a to co "na zewnątrz" ja mu wybieram i o dziwo narazie działa
Ok to czekam cierpliwie na relacje ze składania [emoji16]jak zjem, to pójdę składać, będą fotki ;-)
a jeśli chodzi o dziecięce, to przyjaciółka ma sprawdzony patent na ich składanie, i we wtorek będę się uczyć - wtedy też mogę krótki tutorial zrobić
śliczny
bedę mamą
aaa, nie wpadłabym na to
ale w zoo itd spędza się trochę czasu, a w foteliku dziecko nie powinno spędzać tyle czasu - fotelik nie jest wyodny, zdrowy dla kręgosłupa, itd - funkcją fotelika jest zapewnienie bezpieczeństwa maleńśtwu w trakcie np wypadku, więc czas spędzany w foteliku powinien być minimalizowany...
Ale może chusta/nosidełko na takie spacery?
skończyłam
idę coś zjeść (tyle czasu mi to zajęło, że naprawdę zgłodniałam......), a potem biorę się za składanie ubrań
Ja też [emoji16]Ok to czekam cierpliwie na relacje ze składania [emoji16]
Hahaha damulka [emoji1] ja miałam tak jak byłam nastolatka tzn na nikogo nie krzyczałam, ale potrafiłam robić pół h kitke aż ręce bolały bo gdy tylko podczas zwiazywania zrobiła się "szyna" to koniec robiłam na nowo [emoji23][emoji16]
No to super [emoji4] mój mały nie wiem co tam tworzy ale chyba przytula się do kręgosłupu bo boli [emoji39]
Mój to jest najbardziej aktywny koło 21, wtedy szalej [emoji16] Jestem strasznie ciekawa jak on wygląda, do kogo jest podobny
