reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tylko u Ciebie włączyła encorton do trzeciego transferu. Jak u Ciebie w ogóle do tego doszło? ;) jak długo i w jakiej dawce brałaś ten lek?
Będę cisnąć, tylko czy to da efekt, raczej wątpię.
Sama zaproponowała ten Encorton brałam go od 2 dnia cyklu przez kolejne 20 dni po 1 tabletce (20mg) plus oczywiście acard i estrofem. Nic więcej nawet nie miałam nacinania otoczki ani Embryoglue ( bo wiadomo na nie nie wyraziła zgody). Na tej wizycie dałam jej do zrozumienia, że jeśli teraz się nie uda to będę zmuszona przerwać leczenie ze względu na finanse bo musiałabym zacząć całą procedurę od początku, aczkolwiek czy to zrobiło na niej jakiekolwiek wrażenie, wątpię :p nawet mam wrażenie, że mnie za bardzo nie lubiła heh :)
 
reklama
Ja dalej w miejscu stoje:p
Chce iść na to ostrzykiwanie bo czytałam ze nawet jeśli nie zadziała pobudzająco to może złagodzić objawy tej zasranej menopauzy . Tera jednak nie mam na to chęci ani czasu . Na jesień bedZie trochę luźniej to się za to wezmę . A co tam u Cebie??
 
Mmoje małe zarodeczki nie nadawały się do zamrożenia.. no żesz - zryczałam się w pracy
Więc mamy tylko blastusia w brzuszku - jest 2dpt brzuch boli ale już nie wiem od czego... bo i mnie zatkało gastrycznie i obudziłąm się z pełnym pęcherzem, że aż bolało jak sikałam, więc są trzy opcje:
1. podrażopny pechęrz
2, zatwardzenie
3, ciąża
Dyskomfort bynajmniej nieprzyjemny jak diabli...
ja to się mam jak nie urok to sraczka...
coraz mniej we mnie optymizmu
Nie udzielam się tutaj od dawna, ale czasem podczytuję siedząc w domu w ciąży. Chciałam Ci tylko napisać, żebyś nie traciła nadziei. Wiem, jaka to przygnębiająca wiadomość, gdy okazuje się, że żadne zarodki nie nadawały się do mrożenia. Miałam 3 stymulacje i za każdym razem właśnie taką sytuację. Za pierwszym razem podano mi 2dniowy zarodek - puste jajo. Za drugim razem wyhodowano jedną jedyną blastkę - synek właśnie zasypia w łóżku :-). Za trzecim razem - podano mi dwie jedyne blastki -córka lada dzień przyjdzie na świat :-) Za każdym razem miałam ok 10 kom jajowych, który ładnie się zapładniały a mimo to, modliłam się, żeby choć doszło do transferu... Przyczyna niepłodności - niedrożne jajowody.
Pozdrawiam i życzę dużo spokoju!
 
Za
My tez w ciechocinku mmay zarodki I niestety dwa w Macierzynstwie mielismy przenosic do Katowic ale lekarz z Macierzynstwa nam powiedzila ze zrobi za darmo z tego co pamietam to koszt transferu 2 zarodkow ok 600 zl ale to bylo jeszcze w tamtym roku jakie ceny sa teraz to nie wiem.
Za crio buliłam zawsze 1500zl. 600 to chyba za cos innego;)
 
reklama
Do góry