reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny powiedzcie czy lepiej się godzić od razu przy przyjęciu na rozcięcie krocza czy lepiej jak samo pęknie? Trochę mnie martwi pęknięcie a z 2 strony może liczę że się obejdzie i nie pęknę? Co myślicie? Co warto zrobić? Bo chyba taka ankieta jest? Przy okazji co myślicie o zzo?
Ja pisałam w planie porodu,że chce by mnie nacieli.Ale miałam dobrą położną i nie nacieli mnie i ochroniły moje krocze.
 
reklama
Dziękuję. Udało mi się znaleźć jej posty ;) Już doczytałam wagę urodzeniową, wzrost. Ciekawi mnie tylko jeszcze, ile przed terminem. Nas czeka cc, muszę tylko jeszcze załatwić papiery od lekarza. Termin porodu niby na 2 października, ale do tego czasu to chłopcy mogliby przekroczyć 4 kg. Za dwa tygodnie będę dopiero coś wiedziała. Kurcze. Chciałoby się znać termin porodu, czas pobytu w szpitalu i termin powrotu do domu. Zawsze dużo wymagam od życia :D
@adunnnia90 tez bliźniaki parka . Oboje ponad 3 kg 37 tc .
 
@Ewunka - miałam właśnie odpowiedzieć, że ten mój tekst o 4 kg to taki nieco wisielczy humor. Teraz zupełnie nie wiem, co napisać :) a rodziłaś przez cc?

Edit: doczytałam, że to nie Ty rodziłaś :)
Podpytuje o całość, bo mąż będzie w domu raptem 4-5 tygodni, a potem będzie znów na wyjeździe. Zastanawiam się, ile czasu zajmie pobyt w szpitalu, czy on w ogóle zdąży się coś pocieszyć.
 
Ostatnia edycja:
W czwartek miałam USG, kobieta umówiła mnie na kontrolne USG za cztery tygodnie, "ale proszę powiedzieć lekarzowi, że nie sądzę by wytrzymała pani do tego czasu". A lekarka po badaniu szyjki zaprosiła za dwa tygodnie na kontrolną wizytę i dopiero wtedy będziemy ustalać termin i szczegóły. Wstępnie liczy na poród 10-14 września. Więc już nic nie wiem :) ale czuję się trochę bezpieczniej będąc pod ich opieką (pl. Starynkiewicza w Warszawie) - niby dziki tłum i kolejki od cholery (osobno rejestracja, położna, USG i wizyta lekarska), podczas których spokojnie można sobie urodzić - a jednak lekarze pamiętają ustalenia z wizyt. Ba. Jedna wczoraj pamiętała naszą luźną rozmowę z kwietnia (niezwiązaną z ciążą);)

Mam nadzieję, że już do końca będzie dobrze.
 
reklama
@Ewunka - miałam właśnie odpowiedzieć, że ten mój tekst o 4 kg to taki nieco wisielczy humor. Teraz zupełnie nie wiem, co napisać :) a rodziłaś przez cc?

Edit: doczytałam, że to nie Ty rodziłaś :)
Podpytuje o całość, bo mąż będzie w domu raptem 4-5 tygodni, a potem będzie znów na wyjeździe. Zastanawiam się, ile czasu zajmie pobyt w szpitalu, czy on w ogóle zdąży się coś pocieszyć.
Ja miałam miec Cc na zyczenie wstępnie 2 stycznia ale moje dziecko miało inne zdanie na ten temat . W 35+1 w domu odeszly mi wody .Pojechalam na szpital i okazalo sie ze rodze rozwarcie na 4 cm .Pojawił sie problem bo o 21 wziełam zastrzyk z heparyny i 12 h nie moga podac znieczulenia.
Dali piżame pokoik z łazienka podpieli pod ktg i o 9 rano miałam miec Cc .Była 23 .......
Kazali sie zdrzemnąć do rana :laugh2::laugh2:
A ja zygałam dalej niż widze i miałam takie skorcze krzyzowe ze bardzo brzydko mowilam. O 4 sie dre zeby mi dali cos przeciw bolowego - dostałam Paracetamol :laugh2::laugh2::laugh2: skorcze bardzo czeste i bolesne sprawdzila rozwarcie 6 cm .Mowi jedziemy rodzic :eek: mowie jak to o 9 mam cc ...... dziecko chce już o_O
Mysle no nic .......coz zrobić.
Wiec tak rodziłam bez znieczulenia ......
No i nadszedł ten moment widze glowke ..... a głowka siup do gory spowrotem .Zaczeło zanikac tentno zrobili badanie pobrali krew z jej glowy ( juz dzwonil po anesteziologa) znow to samo gowka w dul i górę. Nie czekaliśmy na wynik badania zjawilo sie 20 ludzi i mowi Cc . Potem biegł za łozkiem i mówił badanie ok mamy czas Ewa .( czas ba cc bo to sa minuty )
Dostałam znieczulenie w krzyż cieli brzuch to wszystko czułam wiec dostałam w zyłe ( nie bylo czasu by czekac az zacznie dzialac ) o 7.55 na świecie pojawiła sie Marcelina 45 cm 2375 g .
W szpitalu byłysmy 10 dni bo miała zoltaczke i spadki cukru . Ale normalnie jest to 48-72 h i idziecie do domu .
 
Do góry