Oliwka o ile sie nie pomylilam to Monysia rodzi chyba w Orzepowicach
Ja tam tez rodzilam i wiem co tam wyczyniaja z porodem rodzinnym, maz ma zakaz wejscia na blok porodowy dopoki nie lezysz i nie przesz
Chore!!!! I jeszcze uslyszalam "a po co pani teraz maz?!" 


G. stal pod drzwiami, a ja meczylam sie chodzac po korytarzu i wydalam fortune na tel do niego, glupie nie? A jak otwarlam drzwi zeby z nim pogadac to dostalam taki opier*ol ze szok
ze on niby jakies zarazki tam wniesie
a potem to ich nie wniesie 

Szkoda slow...










