Próby inseminacji 2018 rok

[Berbec]

Kochane tyle czasu starań i nic, każdy lekarz mówi, ze wszystko jest super. Wyniki nasienia Ok, HSG rewelacja, unormowane hormony choć tsh i prolaktyna lubią zaszaleć. Wiec zostałam odesłana do kliniki i rozważamy inseminacje i moje pytanie, czy są jakieś dziewczyny co są po lub w trakcie IUI? Za którym razem się udało? Może który raz próbujecie? Jestem przerażona.

 

[pchelka10.05]

A ile się starcie??
My staraliśmy się 6 lat w 1 ciąży
I 3 lata w 2 ciąży
Badania, hormony, nasienie wszystko ok a w ciążę zająć nie mogłam ale nie byłam na inseminacji,, nie byłam na monitoringu i nie brałam żadnych leków
Jak odpuściłem i stwierdziłam że trudno widocznie mama nie będę to wtedy zaszłam
No ale każdy organizm jest inny

 

[jasani]

Polecam wątek
iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

 

[maksimas]

Kochane tyle czasu starań i nic, każdy lekarz mówi, ze wszystko jest super. Wyniki nasienia Ok, HSG rewelacja, unormowane hormony choć tsh i prolaktyna lubią zaszaleć. Wiec zostałam odesłana do kliniki i rozważamy inseminacje i moje pytanie, czy są jakieś dziewczyny co są po lub w trakcie IUI? Za którym razem się udało? Może który raz próbujecie? Jestem przerażona.

Ja nie mialam, ale moja znajoma tak. Starali sie 5 lat o dzidziusia. Pierwsza inseminacja udala sie za drugim razem, a druga inseminacja za pierwszym. Obecnie sa szczesliwymi rodzicami 2 chlopcow. Zycze powodzenia

 

[Berbec]

Ja nie mialam, ale moja znajoma tak. Starali sie 5 lat o dzidziusia. Pierwsza inseminacja udala sie za drugim razem, a druga inseminacja za pierwszym. Obecnie sa szczesliwymi rodzicami 2 chlopcow. Zycze powodzenia

Nie dziękuje by nie zapeszyć [emoji4] choć ciężko mi jeśli o tym muszę, ze może cis nie wyjść. Tym bardziej, ze jeszcze ta decyzja wisi i nie została dokonana. Tak się boje rozczarowań.

 

[maksimas]

Nie dziękuje by nie zapeszyć [emoji4] choć ciężko mi jeśli o tym muszę, ze może cis nie wyjść. Tym bardziej, ze jeszcze ta decyzja wisi i nie została dokonana. Tak się boje rozczarowań.

Kochana nie martw sie. Najwazniejsze bys nie popadla w jakas obsesje. Kochac powinniscie sie z przyjemnosci a nie z przymusu .Na pewno juz mniej wiecej wiesz kiedy masz dni plodne. Wez partnera na jakies fajne romantyczne- sex wakacje. Zrelaksujcie sie i dzialajcie,hehehe. Mi lekarz powiedzial,ze raczej dzieci miec nie bede ( mam hiperprolaktynemie). Nie leczylam sie i cos sie nagle odblokowalo bo obecnie jestem w 25 tyg. To moje pierwsze dziecko a mam 36 lat. Takze glowa do gory!!!! Mam nadzieje ze szybko wam sie powiedzie. Pozdrawiam i zycze pozytywnego testu ciazowego

 

[Joaszka]

Ja miałam 3 iui. 3 udana
U nas niedrożny jeden jajowod i owu tylko po jego stronie oraz morfologia nasienia 2%

 

[Dzoannna]

Kochane tyle czasu starań i nic, każdy lekarz mówi, ze wszystko jest super. Wyniki nasienia Ok, HSG rewelacja, unormowane hormony choć tsh i prolaktyna lubią zaszaleć. Wiec zostałam odesłana do kliniki i rozważamy inseminacje i moje pytanie, czy są jakieś dziewczyny co są po lub w trakcie IUI? Za którym razem się udało? Może który raz próbujecie? Jestem przerażona.

Nie masz czego się bać - ja właśnie jestem w 8 d.c do pierwszej IUI po 2 latach straconych u ginekologów - uważam że najważniejsze to dobry i rzeczowy oraz rozumiejący Ciebie lekarz. Jestem uspokojona już samą świadomością, że opiekuje się mną specjalista od niepłodności. Polecam! Bo wiesz, że jesteś na dobrej drodze. Nie wiem jak długa będzie to droga ale 4 próby mają sens (zakładając 25% szans przy jednym zabiegu). Profesjonalny wywiad, ekspresowe badania, zrozumienie Twoich oczekiwań to dla kobiety, która bardzo chce mieć dziecko bardzo ważne... a szkoda czasu na zwykłego ginekologa - jeden z nich powiedział mi, że temat niepłodności to oddzielna gałąź ginekologii i zwykły specjalista ginekolog tutaj niewiele pomoże. Ja nie żałuję - nawet jeśli 4 próby będą bezskuteczne to wiem, że zrobiłam co mogę i będę mogła zastanawiać się nad innymi opcjami. A czas mija bardzo szybko trzymam kciuki za dobre decyzje!

 

[Berbec]

Nie masz czego się bać - ja właśnie jestem w 8 d.c do pierwszej IUI po 2 latach straconych u ginekologów - uważam że najważniejsze to dobry i rzeczowy oraz rozumiejący Ciebie lekarz. Jestem uspokojona już samą świadomością, że opiekuje się mną specjalista od niepłodności. Polecam! Bo wiesz, że jesteś na dobrej drodze. Nie wiem jak długa będzie to droga ale 4 próby mają sens (zakładając 25% szans przy jednym zabiegu). Profesjonalny wywiad, ekspresowe badania, zrozumienie Twoich oczekiwań to dla kobiety, która bardzo chce mieć dziecko bardzo ważne... a szkoda czasu na zwykłego ginekologa - jeden z nich powiedział mi, że temat niepłodności to oddzielna gałąź ginekologii i zwykły specjalista ginekolog tutaj niewiele pomoże. Ja nie żałuję - nawet jeśli 4 próby będą bezskuteczne to wiem, że zrobiłam co mogę i będę mogła zastanawiać się nad innymi opcjami. A czas mija bardzo szybko trzymam kciuki za dobre decyzje!

Chyba mnie przekonalas, ja 6.09 mam wizytę u znanego profesora, który na codzień leczy niepłodność w klinice. Z nim mam zamiar tam trafić i iść na calosc[emoji12]

 

[Berbec]

Kochana nie martw sie. Najwazniejsze bys nie popadla w jakas obsesje. Kochac powinniscie sie z przyjemnosci a nie z przymusu .Na pewno juz mniej wiecej wiesz kiedy masz dni plodne. Wez partnera na jakies fajne romantyczne- sex wakacje. Zrelaksujcie sie i dzialajcie,hehehe. Mi lekarz powiedzial,ze raczej dzieci miec nie bede ( mam hiperprolaktynemie). Nie leczylam sie i cos sie nagle odblokowalo bo obecnie jestem w 25 tyg. To moje pierwsze dziecko a mam 36 lat. Takze glowa do gory!!!! Mam nadzieje ze szybko wam sie powiedzie. Pozdrawiam i zycze pozytywnego testu ciazowego

Dziewczyny jesteście Kochane i umiecie podnieść na duchu [emoji173]️