Witam Was dziewczyny,nie udzielam się bo i nie mam z czym. Ale wszystkim MOCNO kibicuje! Kiedys o mnie pytala
@Marthi mam nadzieję że to Ty :-),chcialam odpisać,ale bylo mi glupio ze dobrze nie pamietam,bywa ze na drugi dzien nie pamietam ze bylam na wywiadowce. Zaczelam podejrzewac u siebie Alzheimera :-). I jeszcze
@Porzeczka1234 pytala o mojego synka. Odpowiem ogólnie. Ja czuje sie kiepsko,ostatnio na przemiennie bardzo bola mnie stawy,w nocy boli stopa,a rano wykreca mi palce,mam wszystkie ana dodatnie,moze ktos cos na ten temat. Syn skonczyl 14 miesiecy,czyta ksiazki( yyy yy :-)) i wskazuje palcem,dopiero zaczął chodzić,i obija sie po kątach,gryzie wszystkich,ciagnie za włosy i sie cieszy bo mysli ze to zabawne,a jak nie chce jesc pluje na pol kuchni,syna mam strasznego lobuza,ale mąż mowi ze takiego chcialam,bo to prawda,choruje notorycznie co miesiąc,a wychowywany jest jak czlowiek kamienia,boso po polu i po kamieniach. I KOCHAM Go straszliwie :-). Wczoraj moja córka powiedziala mi o ojcu Szustaku,ma bloga,posluchalam trochu. On mowi ze jak Cię ktos pyta ile masz dzieci to odpowiadasz ze np 6. Troje na ziemi i trzy w niebie,ze juz od zaplodnienia jestesmy matkami,niewazne czy dziecko sie urodzi,pięknie mówi,teraz tak będę odpowiadac! Wierzę w Was każdą ze w końcu sie uda! A reszcie kibicuje! Dziękuję za pamiec :-*