Przeraża mnie, ze jak jedna osoba to napisała, to kolejne opierając się na jej osądzie, piszą "naprawdę, jak można być tak zakłamanym?" i linczują być może kobietę w rozpaczy. I robią to przyszłe matki, które mogą same znaleźć się w takiej sytuacji. Ja nie mam 100% pewności czy to nie troll, ale nie mając pewności w życiu bym tak nie napisała. Powinna się tym zająć administracja i sprawdzić sprawę, bo tak nie może być. Któraś ze stron mocno przegięła i powinny być wyciągnięte jakieś konsekwencje.