@martoosia04 doskonale Cie rozumiem kochana. Już chyba lepiej nagle dostać @. Sama pamietam jak miałam ten cień 5 lat temu i jaki to był zawód, kiedy jest juz nadzieja człowiek czuje iskierkę radości w sercu i nagle marzenia idą się rypać. Tak bardzo chcemy byc w ciąży, że głowa płata figle, ja ostatnio wymyśliłam że początek @ to implantacja, tak bardzo chcialam w o wierzyć. Jestem z Tobą i wiem co czujesz. O pierwszą ciąże starałam sie 7 cykli (a z leczeniem tarczycy 9 miesięcy) . Teraz marze o zdrowej ciąży już 2 lata. W międzyczasie pozamaciczna. Obecnie 4 cykl starań. Dla mnie wpadka, lub zapłodnienie w 1 czy w 2 cyklu to jakiś kosmos i abstrakcja.
Może Mikołaj nam przyniesie jakis zasłużony preznet w tym roku?