reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2019

Mamy - Kierowcy, jak sobie radzicie z jazdą samochodem? Bo ja po dzisiejszej akcji zaczęłam się zastanawiać. Taksiarz mi dziś wjechał przed maskę na chama i musiałam dać ostro po hamulcach. Poczułam pociągnięcie i zabolało mnie podbrzusze :(. Chwilowe to było, żadnej krwi, nic z tych rzeczy, ale jednak się wystraszyłam :(. W drugiej ciąży nie musiałam jeździć samochodem, a w pierwszej nie pamiętam takiej sytuacji.
Ja jeżdżę bardzo dużo, bo wszędzie mam daleko. Ok 100 km dziennie i więcej. Wolę automatem ale manualem też jeżdżę. Na idiotów na drodze nie mamy wpływu. Zauważyłam, że po prostu nieco zwolniłam i trzymam większe odstępy z innymi uczestnikami ruchu.
 
reklama
Witajcie przyszłe mamusie :)
Od tygodnia zbieram się, żeby założyć konto i napisać do Was. Wg kalkulatora dziś jest 5t5d, a termin na 24 lipca. Jednak narazie nie jestem pewna, czy uda mi się z Wami zostać ;) Przeczytałam wszystkie posty, nie powiem trochę tego było :)
Witamy już po wizycie czy jeszcze przed?
 
Na wizytę zbierałam się na przyszły tydzień, jednak od piątku zaczęły się delikatne plamienia, codziennie coraz ciemniejsze, aż wczoraj rano zauważyłam krew ;/ Wystraszyłam się niesamowicie. Szukałam jakiego dostępnego lekarza w mojej okolicy, ale niestety nie znalazłam, więc wybrałam się na IP. Lekarz mnie przyjął, zbadał, powiedział, że jest 5tyg pęcherzyk i w sumie tyle. Chciał mnie na oddział przyjąć, jednak w mojej sytuacji nie jest to możliwe. Zalecił nospe i wizytę u swojego lekarza. Nie powiedział skąd to krwawienie. Do wieczora było brązowe plamienie. Dziś rano to samo :( Popołudniu mam wizytę u innego lekarza ( mój na urlopie ;/ ).
 
Na wizytę zbierałam się na przyszły tydzień, jednak od piątku zaczęły się delikatne plamienia, codziennie coraz ciemniejsze, aż wczoraj rano zauważyłam krew ;/ Wystraszyłam się niesamowicie. Szukałam jakiego dostępnego lekarza w mojej okolicy, ale niestety nie znalazłam, więc wybrałam się na IP. Lekarz mnie przyjął, zbadał, powiedział, że jest 5tyg pęcherzyk i w sumie tyle. Chciał mnie na oddział przyjąć, jednak w mojej sytuacji nie jest to możliwe. Zalecił nospe i wizytę u swojego lekarza. Nie powiedział skąd to krwawienie. Do wieczora było brązowe plamienie. Dziś rano to samo :( Popołudniu mam wizytę u innego lekarza ( mój na urlopie ;/ ).
Jak plamienie to może progesteron zbyt niski powinni przepisać luteine i będzie dobrze
 
reklama
Do góry