Justyna_maj2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2017
- Postów
- 1 265
Mam termin na 14.02 więc muszę jeszcze trochę wytrzymać. Mała już na ostatniej wizycie 1,5 tygodnia temu mocno naciskala na szyjke główka, bo ginekolog ja czuła i ja mam nakaz odpoczywania i leżenia. Na razie żadnych wspomagaczy porodowych nie biorę, bo chce też dotrwac do 38 tygodnia. Bólu aż tak się nie boję, ale bardziej tego, żeby nie było żadnych komplikacji. Ja miałam to szczęście, że bolesne skurcze zaczęły się u mnie dopiero przy 7 cm rozwarcia [emoji16] mała na ostatniej wizycie ważyła 2600 [emoji4]Hej kochana, u mnie też już ostatnia prosta. Powiem Ci, ze już wszystko mnie boli i ciągnie, chciałabym donosić do tego 38 tyg i prosto na porodówkePopijam herbatke z lisci malin i codziennie modlę się o szybki poród, bo bezbolesny to jest raczej nie możliwy
Jutro mam wizytę, pozniej pod koniec stycznia (mam nadzieję, że już na nią nie pojadę
) i raz w tygodniu mam jeździć na ktg. Wczoraj już mnie wzięły takie lekkie skurcze z parciem na pecherz, mała już się wstawia w kanał rodny. Brzuch mam już dość nisko. A u Ciebie jakie dolegliwości? Ile malutka waży?