Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Grabcia123]

A 14.02 już tak..

Gratulacje

 

[Ann_]

A 14.02 już tak..

Piękny prezent! Gratulacje[emoji846]

 

[martoosia04]

A 14.02 już tak..

Kochana gratulacje!!!! [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ niech dzidziuś spokojnie sobie rośnie a tobie życzę dobrego samopoczucia!

 

[Anga79]

Na pewno bedzie jakies tam rozczarowanie, że się nie udało, bo jednak poki nie znamy płci to jest 1% nadziei zawsze. Ale kiedy czytam wszystkie złe historie, to ja nie chce niczego innego jak zdrowego dziecka. Nawet trzeciego chłopca [emoji170] oszalejemy dla niego tak samo

Justyna, cudowna córeczka! Śliczna! Podkradam fluidy - moze jak sie napatrze to odpadnie siusiak [emoji23][emoji23][emoji23] teraz dużo sil dla ciebie i szybkiego powrotu do domku.

Byłam tu dwa lata temu i podczytuje z sentymentu. Wtedy miałam dwóch synów i starałam się o trzecie, oczywiście córeczkę. Planowanie itd, zaszlam a w 10 tygodniu stracilam, długo trwało zanim się pogodzilam że strata, po czasie zaszła w ciążę i tak ja piszesz wtedy najważniejsze było żeby było zdrowe, nie plec, wybrałam imię dla 3 syna i tak się nastawialam a obok mnie leży wymarzona córcia, jutro kończy dwa miesiące.

 

[martoosia04]

@Anga79 dajesz nadzieję. Ja tam cały czas powtarzam, że będziemy mieli małego, słodkiego Teosia i tak się nastawiłam, że chyba dziwnie będzie mi, jeśli okaże się, że będzie jednak córka Przyzwyczaiłam się do myśli, że będziemy mieli taką wesołą rozbrykaną gromadkę chłopaków w domu.

 

[SyLwuniaa]

Dziewczyny, dziękuję wam za gratulacje..Ale ja po nie miłych doświadczeniach-tego się nie zapomina..już na zawsze pozostaje ten niepokój w w sercu czekam na pierwsze badania..
Choć jestem dobrej myśli to mam straszne wahania nastroju raz jestem przerażona, a raz w euforii.. czuje się jak wariatka A jestem raczej spokojna osoba
Poradzcie w którym tygodniu najlepije iść na będę, lepiej odrazu, czy bliżej wizyty? Na pierwsze usg zapisałam się na 27.02 A wizyta 1.03..nie za późno?
To chyba będzie jakiś 7 tc.. Ale lepiej aby było coś już widać, ja jakoś nie pamiętam kiedy byłam poprzednio..

 

[Anga79]

Wiem, wiem że forum potrafiło być gorące..bardzo ciężko jest przekopac wszystko niestety...jakie są teraz statystyki? Dużo dziewczynom udało się zaplanować wymarzoną płeć?,?? Ja się staram od dwóch lat o córkę ponieważ mam 2 synów A mnie PESEL też goni mam 33 lata i daje sobie maksymalnie 2 lata jeszcze niestety.. ze świeżych informacji tak to nazwę okazało się że szyjka otwiera się dopiero w Pik i zamyka zaraz po Owu...czy to nie za późno na córkę? I co podawać mężowi zamiast lukrecji ? Bo ma nadcisnienie A ona nie wskazana w tym wypadku . Wogole proszę o wszystkie nowe wytyczne co do suplementów, dawkowania ,nazwy itd. Jezeli to nie problem

Statystyki, cóż powiedzieć, przeczytalam wiekszosc 2-3lata temu, planowanie, kombinacje, ciąża poronienie. Później ciąża żadnego planowania, mam 2 synów i teraz urodziłam córcie. Myślę że niewielki wpływ mamy, ale zawsze jest szansa na spełnienie marzeń.

 

[belle81]

A 14.02 już tak..

Gratki Piękne kreseczki

 

[martoosia04]

Dziewczyny, dziękuję wam za gratulacje..Ale ja po nie miłych doświadczeniach-tego się nie zapomina..już na zawsze pozostaje ten niepokój w w sercu czekam na pierwsze badania..
Choć jestem dobrej myśli to mam straszne wahania nastroju raz jestem przerażona, a raz w euforii.. czuje się jak wariatka A jestem raczej spokojna osoba
Poradzcie w którym tygodniu najlepije iść na będę, lepiej odrazu, czy bliżej wizyty? Na pierwsze usg zapisałam się na 27.02 A wizyta 1.03..nie za późno?
To chyba będzie jakiś 7 tc.. Ale lepiej aby było coś już widać, ja jakoś nie pamiętam kiedy byłam poprzednio..

Kochana myśle że prędzej niż w 6tc nie ma co iść na wizytę bo i tak może nie być nic widać. Idealnie wybrałaś czas. Dzidziuś podrośnie i ładnie sie mamie pokaże [emoji173]️
Na betę możesz isc w każdej chwili. Ale po testach widać juz ze ładnie rośnie.

 

[Anga79]

Witajcie dziewczyny! To i ja się w końcu przywitamzachęcona troszeczkę tematem. Faktycznie ostatnio wątek nieco ucichł. A muszę się przyznać, że podczytuje was od jakiegoś czasu ..I w ogóle całe forum na wyrywki lata 2005, 2009..2014.. tyle wiedzy, tyle analiz ..a rowniez sie zastanawiam, czy to wogole cos daje
Słowem o mnie..mam dwóch synów jeden 10 drugi 2 lata i oczywiście chciałabym córeczkę
Pierwszy syn robiony spontanicznie..drugi raczej jak na dziewczynę, celowanie przed owu.. . I jest z 2 dni przed . Starania ok 2 lat, na początku staran jedna ciąża nie udana,puste jajo
Wogole ta metoda celowania przed owulacja, uważam, że wydłuża czas zajścia w ciążę w ogóle, prowadzi do frustracji, a wcale nie daje gwarancji trafienia w oczekiwaną płeć ..

To u nas mimo tego że się nie staraliśmy, to celowanie się sprawdziło. Synów mam z owulacji, bo wiem kiedy ona jest.
Teraz się nie staraliśmy, a że plemniki mojego M nigdy nie żyły dłużej jak 2 dni, tak wychodziło z obserwacji przy staraniach o syna, to tylko 2 dni przed nie owu bylo[emoji173] Balam sie świadomie zdecydować na kolejną ciążę, po poronieniu, a nie chciałam się zabezpieczać bo jednak cały czas myślałam o dziecku i tym sposobem mamy córkę z 3-4 dni przed owu.
W ciaze zaszlam po 8 miesiacach takiego "zabezpieczania. "

Doczytalam że już test pozytywny.
Gratuluję[emoji177]