gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Na naszym forum to większość chyba liczy na girl? A kilka wieków temu podobne nam istoty kombinowały jakby tu tego syna mieć hahaha taka od przewrotność
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie jestem zdziwiona podejściem twojej Ż. Sama byłam szybko gotowa na kolejnego dzidziusia. Powstrzymał nas jedynie fakt że miała przy pierwszym porodzie cc. W każdym razie fajnie, że jesteście pełni wiary w synka. Wszystko się może zdarzyć.Ann - dobrze mówisz, trzeba wierzyć w marzeniaPodczytuje Was i wrzucę swoje 3 grosze na temat naszych spostrzeżeń dot. kolejnych poczęć. Wczoraj na świat przyszedł szwagrowi synek. Moja Ż kiedy wróciła ze szpitala to jednym z pierwszych zdań było: "ja chcę już też takiego". Z uśmiechem odpowiedziałem, że jeśli o mnie chodzi to nie trzeba mnie specjalnie przekonywać
A na serio, to jeśli nam los psikusa wcześniej nie sprawi to staranka o drugie dziecko zaczniemy pewnie z końcem tego roku. Akurat LCB będzie już odpowiednio "dograny" w monitorowaniu cyklu, nasze różne sprawy też pewnie już się wyklarują...i tylko mi wtedy pozostanie mocno trzymać kciuki za wymarzonego synka i prosić Was też o to
Chcemy też świadomie powalczyć kiedyś o trzecie, może za 4-5 lat...no chyba, że staranka przyniosą drugą córcię, to może coś się przyspieszy... do trzech razy sztuka i koniec
Najwyżej będę znów mówił, że u każdego zucha...druga (i trzecia?) też dziewucha. Trzeba próbować żeby nie żałować, tym bardziej będzie ułatwienie, że od lipca wujek Jarek obiecał sprawiedliwe rozwiązanie 500+
Miłego dnia i powodzenia wszystkim!
Ma się zastanawiam czy mając parke zdecydowałabym się na dziecko nr 3. Nie jestem pewna tego. Bo zawsze marzyłam o dwójc, może gdzieś tam przelatywala opcja 3. Decyzja podjęła się po porodzie nr dwa i drugim synku. To są trudne decyzje.Podziwiam żonę ze już mówi o kolejnym dziecku. To dość szybko ale nic tylko się cieszyć.
Ja mam mętlik w głowie i zadaje sobie pytanie czy jakbym wiedziała ze będę miala syna to czy bym się zdecydowała na trzecie dziecko. Mam parke. Narazie odpowiedz mieszana ale zarówno jak sobie zadaje pytanie czy jakbym miała mieć na 100 % kolejna córkę.
Ja mam sinusoidy dziewczyny. Kocham moich małych mężczyzn, ale boję się nawet już pomarzyć o girl....takie to dla mnie i bolesne i jakby nierealne. Fakt,że ja właściwie nic nie zrobilam w kierunku płci. Za bardzo chyba liczylam,że Góra się zlituje nad moim niespełnieniem hihi głupiam,bo to w ogóle inna materia i inna perspektywa patrzenia i w ogóle nie oto chodzi. Obecnie jestem na etapie tęsknoty i tyci tyci nadziei, ale tak jak Wy. Muszę być pewna,że za kilka lat będę wstanie bez pretensji do nikogo przyjąć kolejnego księcia, gdyby nie dana była jednak ta księżniczka. Muszę chyba opracować sobie taktykę,jakby już bylo po wszystkim a wtedy za np.trzy lata jeśli jednak spróbujemy to będzie nadzieja. Choć wiecie. Ja nie chodzę lekko w ciąży i z każdą jest ciężej dlatego to dodatkowo jest tak bardzo trudne![]()
Na naszym forum to większość chyba liczy na girl? A kilka wieków temu podobne nam istoty kombinowały jakby tu tego syna mieć hahaha taka od przewrotność
Przesledzilam kiedyś forum niemal od początku i myślę że pragnienie sprawia że chcemy mieć świadomość, że zrobiliśmy wszystko żeby była ta wymarzone płeć, ale fakty są takie że były tu dziewczyny, które zrobiły wszystko i mają kolejnego syna, a ja nie zrobiłam nic, jeśli chodzi o świadome planowanie i jest córka . Wiem tylko co bylo inaczej niż przy synach.Gdyby mnie ktoś spytał jak zrobić synów to nawet bym nie pomogła. U nas po prostu sąPodejrzewam, że tak samo odp mamy córek które nie zwracały uwagi na płeć w momencie zajścia. Wiecie, geny itp.
Ja wierzę, że każdemu jest coś pisane. Nie bez powodu jedni maja 5 corek, a inni 5 synów. Równowaga byc musi. To brzmi strasznie ale niestety same wiecie, że ciezko swiadomie zaplanować płeć dziecka.
@martoosia04 chciałabym mieć tak poukładane w głowie jak ty. I z całego serca córki życzę żebyś nie musiała jednak tego smutku przeżywać. U ciebie jest nadzieja.Jeśli dziecko nr 3 okaże sie jednak chłopcem, to z pewnością bede chwile załamana. W końcu mam upatrzone tyle pięknych dziewczęcych rzeczy!
Ale co ja moge na te płeć? No co?
Pozostanie mi wychować trzech muszkieterów. I tak juz to dziecko kocham nad życie. Żal bedzie, ale wiem, że minie.
Na nr 4 nigdy sie nie zdecyduje. To wiemy.
@martoosia04 chciałabym mieć tak poukładane w głowie jak ty. I z całego serca córki życzę żebyś nie musiała jednak tego smutku przeżywać. U ciebie jest nadzieja.