Majóweczki 2020

[Mama0520]

Witam Was z pracy, dzis znowu ciezka noc. Mialam okropne sny, ktos mnie gonil, caly czas uciekalam, potem ktos probowal mnie zgwalcic [emoji849] Najlepsze jest to, ze zaczelam lunatykowac, moj partner wczoraj mi opowiadal jakie glupoty gadalam. Zlapalam go za noge i pytalam go gdzie sa kurczaki... To juz chyba ze stresu przed jutrzejszym usg [emoji16]

 

[koni]

Witam Was [emoji16]

A co to za pyszności?

Salatka z warzyw i bobu z odrobina oliwy z oliwek [emoji6]

Nadrobilam wieczorne wpisy, nie było tak źle...
@koni a co masz za dietę??? Mi też by się przydała, tyje jak opętana. No migrena to tragedia, najgorsze ze nie można sobie ulżyć jakimiś mocniejszymi lekami

Ja ogólnie bylam na diecie przed ciąża, po tym jak się przypaletala tarczyca i hasi tyje z powietrza i mam 20kg na plusie. We wrześniu zeszłego roku mialam operacje i bylam uziemiona przez prawie 3 miesiące i waga 10kg plus i nie moglam sobie z nia poradzić i zaczelam dzialac z dietetykiem i udalo mi sie pozbyc 7kg choc zalozenie bylo minus 27kg no ale coz dzidzia ważniejsza a zeby nie przytyc znacznie w tej ciazy postanowiłam dalej wspolpracowac z dietetykiem bo chce nie przytyc za duzo i nie nabawic sie jakiejs cukrzycy no i chcialabym zgubic kilogramy po ciazy bo po synu zgubiłam raptem 3kg.

Trzymaj się dzielnie!

Dzień dobry dziś dłużej w łóżku. Chociaż młody chodził, starszą brzuch bolał i płakała to się wyspałam

Mąż ma dziś urodziny, i postanowił trochę pobiegać, w sensie biega prawie codziennie. [emoji33] Ale dziś konkretnie, o 6 wskoczył w pociąg regionalny, pojechał na Hel ,i z Helu do 3 miasta na nogach. Jedyne 64km [emoji1787][emoji1787]
Podziwiam Go a z drugiej strony nie kumam jak można tak latać haha..

Podziwiam meza, kilkakrotnie probowalam biegać ale to nie dla mnie. No i sto lat dla niego [emoji16]

Opowiem o tym na prywatnym wątku już, bo trochę drażliwy temat.

@koni zapytam Cię kochana, masz na imię Konstancja czy tylko nick zbieżny?

Nie na imię mam Kornelia a Koni wzielo sie z tego ze w pracy nie umieli dobrze wypowiedzieć mojego imienia i tak na mnie mowia więc się przyzwyczailam.

Nie moglam zasnac do 1 w nocy co chwila chialo mi się siusiu, masakra a teraz trzeba się do pracy szykowac i dlugi dzień od 9 do 19 [emoji2368]

 

[Anulka.]

Witam Was z pracy, dzis znowu ciezka noc. Mialam okropne sny, ktos mnie gonil, caly czas uciekalam, potem ktos probowal mnie zgwalcic [emoji849] Najlepsze jest to, ze zaczelam lunatykowac, moj partner wczoraj mi opowiadal jakie glupoty gadalam. Zlapalam go za noge i pytalam go gdzie sa kurczaki... To juz chyba ze stresu przed jutrzejszym usg [emoji16]

Ja w poprzedniej ciąży przez sen złapałam mojego męża za brodę, zbudził się i pyta mnie co robię. A ja na to - przez sen- musiałam złapać bo towar spadał z półki [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[AtomicTOY]

A tak w ogóle dzień dobry dziewczyny! [emoji4]

U mnie pobudka przed 5. Mała zaczeła w nocy płakać i nie było spania. Wszystko chyba przez wychodzące zęby.
Wstaliśmy z mężem i zaczeliśmy dzień od kłótni. Ja skostniała ma maksa, bo wyciągnełam moja poduszkę ciążową, którą namiętnie używałam w poprzedniej ciąży i bardzo dobrze mi służyła. A tej nocy porażka jakaś, nie mogłam się ułożyć z niej, kręciłam się, niewygodnie mi było i koniec końców zbudziłam się z bólem głowy.

Dzisiaj mam wizytę u ginekologa. Jak może pamiętacie, jest dla mnie bardzo, bardzo ważna, bo dowiem się czy dziecku wchłonęła się przepuklina, czy nie. Bo jak nie to szykuje się na najgorsze.
Nie nakrzyczcie na mnie, ale mam złe przeczucia.

Czuję się dzisiaj jak kupa g**** i mam podły humor.

 

[Yonce]

Trzymaj się dzielnie!

Dzień dobry dziś dłużej w łóżku. Chociaż młody chodził, starszą brzuch bolał i płakała to się wyspałam

Mąż ma dziś urodziny, i postanowił trochę pobiegać, w sensie biega prawie codziennie. [emoji33] Ale dziś konkretnie, o 6 wskoczył w pociąg regionalny, pojechał na Hel ,i z Helu do 3 miasta na nogach. Jedyne 64km [emoji1787][emoji1787]
Podziwiam Go a z drugiej strony nie kumam jak można tak latać haha..

Wszystkiego, co najlepsze dla Twojego męża! Sto lat [emoji294]️[emoji322]

 

[Anulka.]

A tak w ogóle dzień dobry dziewczyny! [emoji4]

U mnie pobudka przed 5. Mała zaczeła w nocy płakać i nie było spania. Wszystko chyba przez wychodzące zęby.
Wstaliśmy z mężem i zaczeliśmy dzień od kłótni. Ja skostniała ma maksa, bo wyciągnełam moja poduszkę ciążową, którą namiętnie używałam w poprzedniej ciąży i bardzo dobrze mi służyła. A tej nocy porażka jakaś, nie mogłam się ułożyć z niej, kręciłam się, niewygodnie mi było i koniec końców zbudziłam się z bólem głowy.

Dzisiaj mam wizytę u ginekologa. Jak może pamiętacie, jest dla mnie bardzo, bardzo ważna, bo dowiem się czy dziecku wchłonęła się przepuklina, czy nie. Bo jak nie to szykuje się na najgorsze.
Nie nakrzyczcie na mnie, ale mam złe przeczucia.

Czuję się dzisiaj jak kupa g**** i mam podły humor.

Nie krzyczę, rozumiem...
O której masz wizytę?

 

[AtomicTOY]

@Anulka. 19:30, idzie zwariować do tej pory [emoji25]

 

[pauli_ne]

Tak jak i moj

Mogli by sie zgadac [emoji14]
Moj po pracy jak go wyciagam na spacer to "zostanmy w domu, jestem zmeczony po pracy" jak ma wolne to "mam wolne, chcę odpocząć" [emoji23][emoji23]
Chociaż jak już wyjdziemy gdzieś to jest ok, wyciągnąć go tylko trzeba

 

[nicelady]

@Anulka. 19:30, idzie zwariować do tej pory [emoji25]

Jestesmy z Toba!

 

[Yonce]

Co do poduszek dla ciężarnych, to swego czasu bardzo fajne były w Biedronce. Udało mi się kupić

nawet mój pies ja polubił haha