reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie nadajesz sie..

Onika6

Początkująca w BB
Dołączył(a)
3 Listopad 2019
Postów
15
Witajcie.
Nadszedl ten moment..uslyszalam od swojego faceta,ze sie nie nadaje na urodzenie dziecka.
Dzis chcialam zaaranzowac nasz seks i rzucilam "chodz postaramy sie o Zosie" - chcemy by nasza corka miala tak na imie -
Przeokropny ból uslyszec takie slowa..

Tez slyszalyscie od swoich facetow takie podle slowa?
Ignorowac to?
Mamy dosc trudny okres w swoim zyciu, duzo stresu..ale zeby az takie mocne slowa rzucac wiedzac,ze bardzo dotyka mnie temat trudnosci zajscia w ciaze.
Nie wiem jak sie zachowac..czy byc zla i czekac az przeprosi? Czy zignorowac to..
Bardzo glupio mi to tutaj pisac,ale nie mam z kim o tym porozmawiac..a jest mi cholernie przykro.
 
reklama
Nie znam Twojego faceta, nie wiem, jakie relacje są między Wami, ale ja takie kretyńskie teksty mojego męża puszczam mimo uszu. Znam swoją wartość i niczyje głupie słowa nie są w stanie tego zmienić. No, chyba, że jestem w bojowym nastroju, to wtedy robię awanturę na 100 fajerek.
Na pewno nie możesz tego ignorować, bo mężczyźni niestety są bardzo prości i ograniczeni - on pewnie nawet nie wie, że Cię uraził. Ale czy z nim pogadasz na spokojnie, czy zrobisz awanturę - to już Ty lepiej wiesz, jaka forma do niego trafi.
 
Witajcie.
Nadszedl ten moment..uslyszalam od swojego faceta,ze sie nie nadaje na urodzenie dziecka.
Dzis chcialam zaaranzowac nasz seks i rzucilam "chodz postaramy sie o Zosie" - chcemy by nasza corka miala tak na imie -
Przeokropny ból uslyszec takie slowa..

Tez slyszalyscie od swoich facetow takie podle slowa?
Ignorowac to?
Mamy dosc trudny okres w swoim zyciu, duzo stresu..ale zeby az takie mocne slowa rzucac wiedzac,ze bardzo dotyka mnie temat trudnosci zajscia w ciaze.
Nie wiem jak sie zachowac..czy byc zla i czekac az przeprosi? Czy zignorowac to..
Bardzo glupio mi to tutaj pisac,ale nie mam z kim o tym porozmawiac..a jest mi cholernie przykro.
Ja bym gnoja rzuciła nigdy przenigdy mój mąż mi tak nie powiedział a staraliśmy się o dziecko 7 lat. Pierwsza ciąża poronienie. Ale wkoncu po 7 latach się udało i mamy teraz syna 7 letniego a w łóżeczku leży i słodko śpi moja 4 miesięczna córcia. Powodzenia. Nawet w nerwach jak to powiedział to znaczy że nie zasługuje na Ciebie
 
Witajcie.
Nadszedl ten moment..uslyszalam od swojego faceta,ze sie nie nadaje na urodzenie dziecka.
Dzis chcialam zaaranzowac nasz seks i rzucilam "chodz postaramy sie o Zosie" - chcemy by nasza corka miala tak na imie -
Przeokropny ból uslyszec takie slowa..

Tez slyszalyscie od swoich facetow takie podle slowa?
Ignorowac to?
Mamy dosc trudny okres w swoim zyciu, duzo stresu..ale zeby az takie mocne slowa rzucac wiedzac,ze bardzo dotyka mnie temat trudnosci zajscia w ciaze.
Nie wiem jak sie zachowac..czy byc zla i czekac az przeprosi? Czy zignorowac to..
Bardzo glupio mi to tutaj pisac,ale nie mam z kim o tym porozmawiac..a jest mi cholernie przykro.

Nie ignorowałabym tego i nie czekała bo w nawet jak tak chlapnął to nie są normalne słowa do swojej żony/partnerki!!!
jakie są wasze relacje wiesz tylko ty,
nam napisałaś tylko to jedno zdanie musisz sama sobie odpowiedzieć kilka pytań np.
czy na codzień też jest taki chamski czy do rany przyłóż ?
No i jak dlugo staracie się o dziecko ? , czy masz problemy z zajsciem w ciąże ? Jakieś badania macie porobione ty i twój ? Czy to dopiero poczatek starań?
Bo to bardzo zmienia postać wypowiedzi a my tego nie wiemy [emoji6]
Pytasz się jak postąpić, a co czujesz ?
według tego odpowiedz sobie na pytanie czy jak to zignorujesz to nie będzie siedziało w tobie i meczyło jak ropiejąca drzazga ?
Czy jak się obrazisz i bedziesz czekać aż przeprosi czy on bedzie wiedział o co chodzi ?
Szczera rozmowa wam zostaje chyba że wiesz że kłótnia lepiej się sprawdzi i oczyści atmosferę [emoji8][emoji8][emoji8]
 
No ja bym awanture zrobiła, ale mam włoski temperament do kłótni:p chociaż nie wyobrażam sobie żeby mi tak mąż powiedział! Nie rozumiem co Twój facet miał na myśli... czy to że nie nadajesz się na bycie w ciazy? Na rodzenie? Czy w ogóle na bycie mama? Mojej znajomej facet powiedział coś w tym stylu ale była wtedy chuda i stwierdził że on chce kobietę zdrowa którą urodzi mu dzieci .Taka z biodrami i cyckami dużymi. I znalazł sobie inną.. debil, no debil:/
Ciężko ocenić o co u Was chodzi. Za mało danych.
 
Chamsto, chamstwo i prostactwo!
Jakim prawem on tak może mówić?! A moze to przez niego nic nie wychodzi?! Może to on nie nadaje sie na ojca...
A ty przemysl czy statania o dziecko w trudbym dla was czasie (jak sama piszesz) to dobry moment.
Zajdziesz w ciążę a ten rycerz stchórzy.. i co wtedy?
 
Powiedz mu jak dużą przykrość Ci zrobił. Niech odniesie się do tego co Ci powiedział, niech użyje argumentów. Może chodzi o coś chwilowego, że teraz nie jest to dobry moment, bo na przykład jesteś zestresowana i przede wszystkim musisz zająć się sobą. Pamiętaj jednak że to Ty znasz siebie najlepiej, możesz go wysłuchać, ale nie daj sobie czegoś wmówić.
 
Powiedz mu jak dużą przykrość Ci zrobił. Niech odniesie się do tego co Ci powiedział, niech użyje argumentów. Może chodzi o coś chwilowego, że teraz nie jest to dobry moment, bo na przykład jesteś zestresowana i przede wszystkim musisz zająć się sobą. Pamiętaj jednak że to Ty znasz siebie najlepiej, możesz go wysłuchać, ale nie daj sobie czegoś wmówić.

Jedyne co mi przychodzi do głowy żeby go wybronić to tylko jeśli autorka jest panikarą i ma bardzo niski próg bólu, a rozmowa miała calkiem inny kontekst i było to powiedziane pół żartem.
Bo nawet jeśli by była taka sytuacja jak opisałaś ze autorka jest zestresowana lub chora i musi zająć się najpierw sobą to nie upoważnia go do rzucania takich słów
mógł powiedzieć to nie jest dobry moment albo jestem zmęczony lub cokolwiek innego ale nie wiemy jakie relacje mają na codzień i czy takie sytuacje się juz zdarzały czy po prostu jej mąż/partner jest zwyklym chamem
 
Dziewczyny, hola. Bardzo łatwo tworzycie całą historię oraz dajecie kategoryczne oceny nie znając całej sytuacji. @Onika6 napisałaś, że macie trudny okres w życiu i pewnie sytuacja wpływa na wasze relacje. Oprócz słów pocieszenia, trudno ci coś radzić. Bo podstawowe pytanie jest takie, w jakim kontekście padły te słowa.

Być może np. (teoretyzuję) przez ostatnie tygodnie mieliście bardzo napięte stosunki i w jego mniemaniu staranie się w tym momencie o maluszka jest złym pomysłem, być może widzi, że jesteś w kiepskim stanie i słowa "nie nadajesz się ..." jest jego odczuciem, że na razie jesteś w złym stanie, a ciąża mogłaby go jeszcze pogorszyć. Być może ma jakieś problemy, a twoją propozycja skojarzyła mu się z presją, więc zareagował gwałtownie. Pewne jest, że powinnaś mu powiedzieć, jak się czujesz, kiedy coś takiego do ciebie mówi. I zapytać co się stało, że w taki sposób się do ciebie zwraca.
 
reklama
Hej dziewczyny,
Nie znam Twojego faceta, nie wiem, jakie relacje są między Wami, ale ja takie kretyńskie teksty mojego męża puszczam mimo uszu. Znam swoją wartość i niczyje głupie słowa nie są w stanie tego zmienić. No, chyba, że jestem w bojowym nastroju, to wtedy robię awanturę na 100 fajerek.
Na pewno nie możesz tego ignorować, bo mężczyźni niestety są bardzo prości i ograniczeni - on pewnie nawet nie wie, że Cię uraził. Ale czy z nim pogadasz na spokojnie, czy zrobisz awanturę - to już Ty lepiej wiesz, jaka forma do niego trafi.
Na codzien jest czulym facetem, bardzo duzo uczuc sobie okazujemy. Czesto mowimy sobie -Kocham Cie - itd.
Dlatego te slowa tak bardzo mnie zaaniepokoily.
Ostatnio rzucil rowniez tekstem,ze u nas na osiedlu to wszystkie na niego leca..
Ten tekst wyszedl z jego ust tez tak jakos nagle i bez poruszania nawet takiego tematu.
Stal sie po prostu dziwny!!!

Staramy sie juz pol roku tak porzadnie.
Awantura...hm,no od wczoraj go ignoruje. Dzis rano przytulal sie to odrzucilam jego podchody.
Nie moge po prostu czuje do niego taki wstret od wczoraj!!!
 
Do góry