Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Ty osobo [emoji23][emoji23][emoji23]. Padłam [emoji23]
Ja tez się uśmiałam pierwszy raz od rana po przeczytaniu tego [emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ty osobo [emoji23][emoji23][emoji23]. Padłam [emoji23]
Oki, dzięki bardzo [emoji8]
Dziś mam tak płakliwy dzień że nie mogę się ogarnąć [emoji17]
Dokładnie bo my silne babki jestesmyNie martw się, też mi sie takie wizyty trafiały. To chyba normalne. W tej nienormalność. No no ile można? Ale damy rade prawda? Bo jak nie my to kto??? I dla nas zaświeci słońce..
Oki, dzięki bardzo [emoji8]
Dziś mam tak płakliwy dzień że nie mogę się ogarnąć [emoji17]
FREDZIA, no właśnie miałam pisać, że toć szalooona w 5dpt betę robiszJutro do roboty zasuwam, lubię chodzić do pracy tak ogólnie. Jak bym była bezrobotna to po miesiącu na klamce bym wisiała albo wariatkowo [emoji23]
A ja ci pisałam że w sobotę na betę jadę - chyba mnie coś zaćmiło bo to za szybko będzie. Jadę w poniedziałek 20tego, to będzie 7dpt więc chyba ok?
No juz cie wpisalam w pracy do kalendarza na sobote i policzylam ze to 5 dpt wiec nic sie nie odzywalam bo i tak bys musiala powtorzyc. Czyli co na poniedziałek? Ja ez lubie racowac jakos niewyobrazam sobie inaczej ale czasami tez lubie porobic inne fajne rzeczy na kotre nie mam czasu. Albo poprostu pochodzic caly dzien w pizamie i wygłupiac sie z psami. Własnie tak sie zastanawiam czy jutro nie wziac wolnego. Bo w sumie nie mam czegos palcego na głowieJutro do roboty zasuwam, lubię chodzić do pracy tak ogólnie. Jak bym była bezrobotna to po miesiącu na klamce bym wisiała albo wariatkowo [emoji23]
A ja ci pisałam że w sobotę na betę jadę - chyba mnie coś zaćmiło bo to za szybko będzie. Jadę w poniedziałek 20tego, to będzie 7dpt więc chyba ok?
Ja tez się uśmiałam pierwszy raz od rana po przeczytaniu tego [emoji23]
Wiiieemm. Pierwszy transfer jak jest nieudany to jest taki szok psychiczny. I tak jak piszesz nie wiadomo od czego zaczac. Pamietaj ze tak jak wyzej pisaly pierwszy raz malo kiedy sie udaje wiec nie bierz tego tak do siebie. Nic takiego sie nie stałoOki, dzięki bardzo
Dziś mam tak płakliwy dzień że nie mogę się ogarnąć![]()
Płacze razem z Tobą [emoji847]
To jest wlasnie Anglia oni jak zwykle maja wszystko gdziesDziewczyny podlamalam się bardzo teraz.. Właśnie dzwoniła do mnie położna aby umówić mnie na następny scan na który muszę czekać aż do kolejnego poniedziałku... Ale nie w tym rzecz, poczekać dam radę.
Rzecz w tym że położna twierdzi że ma wpisane w raporcie ze szpitala z Bristolu że był uwiecznione w usg zarodek 4mm ale bez echa serca.. Ja jej tłumacze że echo serca nie było sprawdzane bo położna stwierdziła że za mały ten zarodek jeszcze (to był 18dpt) I się tak wku.....Bo to ogromna różnica stwierdzic że nie ma echa serca a go nie sprawdzac bo za mały.. No zesz k..... Tak się zdenerwowalam że masakra.. I ja mam teraz z tą myślą kuzwa tydzień żyć! Ten kraj pod tym względem mnie dobija!
Ja nawet nie oczekiwalam że na usg uwidocznia zarodek w pęcherzyku tak szybko więc wiem że na serduszko było za szybko ale to jest ogromna różnica stwierdzic że czegoś nie było jak się tego nie sprawdzalo! Tamta małpa źle wypełniła raport, przecież pamiętam co do mnie mówiła... Cała się trzęse .. Nie wiem jak do poniedziałku wytrzymać, chyba w weekend pojadę je prywatnie gdzieś zrobić tylko że najbliżej to 100 mil![]()