Kto po in vitro?

[Artemida90]

No najpierw aplikuje mojego bejbika potem chwile polerze z ułożonymi nogami jedna na druga a potem mi je tam wkłada czyms hehehe nie palcem

No tu to trwa wszystko 3 min bez leżenia. Ponoć wchodzisz rozbierzesz się rozkładasz nogi aplikują i tyle i do domu.

 

[Ruda08]

Nie wiem jaki poziom mam nk bo tu nie badają.

To bym szczerze nie ryzykowała
Ja za drugim razem też wcinałam ananasa a pózniej się okazało, że NK mam na poziomie 23%

 

[Czarna1985]

Ja mam taki sobie jak to moj mąż mowi: raz do buzi

Chetnie oddam trochę

 

[Aduś16]

To bym szczerze nie ryzykowała
Ja za drugim razem też wcinałam ananasa a pózniej się okazało, że NK mam na poziomie 23%

Jak zbijalas NK? Sam steryd czy coś jeszcze?

 

[Waleczna36]

Przykro mi niestety wiem jak to jest, ale nie poddawaj się! ❤

cały dzień przepłakany głowami zaraz pęknie.
A jak u Ciebie te sprawy ?

 

[Artemida90]

To bym szczerze nie ryzykowała
Ja za drugim razem też wcinałam ananasa a pózniej się okazało, że NK mam na poziomie 23% [emoji58]

I tak nie sprawdzę a na pierwszy transfer i tak nie liczę co będzie to będzie [emoji5]

 

[Liliana87]

Ja przed transferem poszłam do toalety i wytarlam się dokładnie chusteczkami nawilżany mi do higieny intymnej i było czysciutko. Bo ja normalnie biorę dawkę przed transferem

Kuzwa. A ja myślałam,że tylko ze mną cos Nie tak. 3x dziennie, wciskam, wciskam A tam jeszcze poprzednia dawka nie rozpuszczona do końca.

 

[bazylia128]

No tu to trwa wszystko 3 min bez leżenia. Ponoć wchodzisz rozbierzesz się rozkładasz nogi aplikują i tyle i do domu.

U mnie to zawsze taka powaga pani albo pan embriolog jak sie poloze pytaja mnie o imie i nzawisko i date urodzenia i imie i nazwisko partnera Jest przy mnie pielegnarka kotra jezdzi usg po psipsi amoj d tez skupiony odbiera ta słomke i wtedy tez embriolog opowiada ze podanie jednego zarodka w stadium blastocysty idt Zawsze wczesniej sprawdza grubosc endometrium. Moj D mi zawsze pokazuje na ekraniku jak bejbika wkłada bo ja ciekawska zawsze głowe podnosilam Jak skonczy to razem z embriolog sprawdzaja czy słomka jest pusta. Pozniej moj D mi gratuluje i usciska rece To dla mnie zawsze takie wzruszajace ze az teraz prawie sie wzruszylam

 

[Tasza]

A więc tak. Na wizycie czyściusienko[emoji3][emoji3][emoji3] więc odpalamy lokomotywę[emoji6]
W ciągu tygodnia rzekomo mam dostać okres. Od 2dc menopur 300j, od 3dc gonapeptyl. Monitoring 6 8dc i jakieś korekty wtedy. Pytałam o hiperkę ale z moim amh i wiekiem(grrr.... uwielbiam to sformułowanie "w pani wieku"[emoji52][emoji23]) nie powinna mieć miejsca. Najprawdopodobniej pójdą 5d zarodki. Dwa. I ma być IMSI jednak.
Całe szczęście, że udało się kupić leki na refundację. 160zł a 2860 to jednak masakra... oby zmieścić się w 3 podejściach.

Jestem tak podjarana, że to za moment się zacznie jak nie wiem[emoji23] no i pełna przeświadczenia chyba we własnej naiwności że od razu się uda. Mam zamiar celebrować każdy zastrzyk[emoji23]

 

[Ananasowa93]

Dziewczynki ja dopiero wróciłam z kliniki. Na plamienia dr nic nie powiedziała oprócz tego ze to normalne. Anty mam brać jeszcze 7 dni No i dziś pierwszy zastrzyk Gonapeptylu Wreszcie czuje ze coś idzie do przodu.
Trochę mnie wkurzyła bo na komórki nk mówi ze to niemal idealny wynik i mam w internatach nie czytać bo z jej doświadczenia wynika ze nie ma to wpływu na powodzenie procedury ... cycki opadają !
W sobotę mam konsultacje z anestezjologiem i badania i uparłam się na wizytę z genetykiem ( telekonferencja).
Za zastrzyki gonapeptylu zapłaciłam 6 zł i byłam szczesliwa ze refundacja mnie nie ominęła ale za procedurę już 11 900. Także wróciłam do domku lekka jak piórko ...
Ale głowa ciezka od zmartwień.