Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 874
Wiem że oni nie są chętni na telefoniczne konsultacje chyba że to jest kolejna wizyta i się mieszka naprawdę daleko, np za granicą.Mozna zamowic rozmowe telefoniczna![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiem że oni nie są chętni na telefoniczne konsultacje chyba że to jest kolejna wizyta i się mieszka naprawdę daleko, np za granicą.Mozna zamowic rozmowe telefoniczna![]()
No tak jak Łukasz mowi ze za chwile. Ale musimu tyle przejsc a @Laurka2019 pisala ledwo trafi do dziurki i juz. Moi sasiedzi zrobili to zeby dostac kolejnie 500+. Ona ukonczyla jakas tam szkole zawodowa on pracuje od rana do wiczora i dla nich to pincet jest jak by Pana Boga za nogi zlapali ;( Tak jest na wsi...Uda się niedługoA ich jak tylko się da postaraj się unikać. Po co się denerwować
hehehehe wiesz tez mam ochote w cos uderzycJa mam tak samo jak koleżanka z pracy powiedziała ze jest w ciąży to całą droge z pracy do domu plakalam a pod samym domem uderzylam autem w barierke![]()
Kochana wiem ze takie sytuacje nas dobijajaAle sie poklocilam z Łukaszem. Jak NIGDY!!! Moja bratowa oswiadczyla publicznie ze jest w ciazy... Ałajjjj to boli... Tescie szaleja z radosci.DOSŁOWNIE. Jak mam sobie dac z tym rade... Nikt poza ŁŁukaszem nawet na mnie nie zwrocil uwagi. Ja chyba oszaleje...
Nie da rady bo tesciwoa przychodzi regularnie ze swoimi pieskami i bedzie sie w niebogłosy wychwalacUda się niedługoA ich jak tylko się da postaraj się unikać. Po co się denerwować
To są ciężkie sytuacje, ale niestety nieuniknione. Każda chyba wie, co czułaś. To boli, mimo ze tak dużo szczęścia i powodzenia życzymy tej osobie.Ale sie poklocilam z Łukaszem. Jak NIGDY!!! Moja bratowa oswiadczyla publicznie ze jest w ciazy... Ałajjjj to boli... Tescie szaleja z radosci.DOSŁOWNIE. Jak mam sobie dac z tym rade... Nikt poza ŁŁukaszem nawet na mnie nie zwrocil uwagi. Ja chyba oszaleje...
Tak meza rodzina. Troche dzisiaj probowalismy nadrobic. I bez sensu... Dobrze ze mam swoje psiury. Łukasz sie tym razem nie sprawdzil. No ale trodno zeby razem ze mna szlochałJuz mi lepiej.
No masz racje NIE UNIKNIONE. Samo zycie. Poczulam sie jak w sytuacji gdzie sa dwie kostki czekolady a chetnycj 3! I jak czestujaTY wyciagasz reke ale juz zabrakłoTo są ciężkie sytuacje, ale niestety nieuniknione. Każda chyba wie, co czułaś. To boli, mimo ze tak dużo szczęścia i powodzenia życzymy tej osobie.
No cóż, banalne co napisze- trzymaj się i nie kłóć, Łukasz tu niczemu winny, nikt nie jest winny! Bo to przecież radość, choć przykra dla Ciebie, dla każdej z nas... to jego siostra, wiec się pewnie cieszy. Wy tez będziecie mieć taka okazje. Mamy po tyle samo lat, Kochana, wszystko przed nami!!!![]()
No niestety trzeba często być dobrym aktorem w tej roli jaka daje invitro...No masz racje NIE UNIKNIONE. Samo zycie. Poczulam sie jak w sytuacji gdzie sa dwie kostki czekolady a chetnycj 3! I jak czestujaTY wyciagasz reke ale juz zabrakłoNo i musisz zgrywac aktoreczke
![]()