Mi oczywiscie moj D powiedzial ze transfer na stowe bedzie odroczony. Widze ze tu dziewczyny sie denerwuja z tego powodu a ja WCALE

Bylam na to przygotowana i tak samo bylo porzednim razem. Mysle ze juz i tak tyle sie naczekalam to jeden cykl dalej nie robi mi roznicy. Przeciwnie

Mam zamiar oczywiscie dojsc do siebie po stymulacji i punkcji WALCZYC [emoji173] zeby dac kropusiowi jak najlepsze warunki

Jakos tak dziwnie dzisiaj bo przeciez bylam juz tam nie jeden raz jak wykorzystalam wszystkie zarodki a dzisiaj jak wchodzilam do kliniki to mi sie smutno zrobilo ze juz te moje bejbiki tam na mnie nie czekaja. Zawsze jak jechalam to sobie wyobrazalam jak one tam sa i na mnie czekaja

ale to byla tylko chwila. Zaraz pozniej sie zaczelo dziac