reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka

Dołączył(a)
14 Luty 2020
Postów
12
Witajcie mamy. Pisze do was, mam już mega mętlik w głowie każdy radzi mi co innego..
mój mały skończył 6 miesięcy wprowadzone ma : sok jabłkowy, marchewkowy. Ale soków mało pije ponieważ coś przestał mi je lubiec.
Warzywa : seler, pietruszka, ziemniak, marchew
Mięso : kurczak, wołowe
Owoce : dynia, jabłko, brzoskwinka, banan

Jadłospis :
3.00 - 100 ml mleka
8.00 - 100 ml mleka
10.00 - 100 ml mleka
12.00 zupka
14.00 deser
Czasami mleko 60 ml
17.00 kaszka
20.00 100 ml mleka
22-23 100 ml mleka

mój syn ma nietolerancję laktozy. Ostatnio zmieniłam mu kaszkę na zbożowa bez glutenu, ale jak robił po 3,4 kupki to teraz ma zatwardzenia i boli go brzuszek kupki ograniczyły się do 1 max 2. Czyli tak jak Chciałam. Ale pisze z zapytaniem takim iż chce dawać mu kaszkę 3-4 razy w tyg. I w dniach których nie dostaje kaszki potrzebuje coś mu za to zamienić , proszę doradźcie mi co by tu mu dodać, jak to rozplanować..
 
reklama
Hm kurczę, bardzo często je ,ja może nie znam się najlepiej ,ale czytałam że już w 5 miesiącu mlekp po 180do 210 ,4 razy na dobę i jeden posiłek, ja Ci nie doradze ,może Towoj potrzebuje tak często jeść, a nie ulewa Ci ?? I mam pytanie jak u Was objawiła się nietolerancją laktozy??
 
Hm kurczę, bardzo często je ,ja może nie znam się najlepiej ,ale czytałam że już w 5 miesiącu mlekp po 180do 210 ,4 razy na dobę i jeden posiłek, ja Ci nie doradze ,może Towoj potrzebuje tak często jeść, a nie ulewa Ci ?? I mam pytanie jak u Was objawiła się nietolerancją laktozy??

moj mały to łakomczuch choć nie wyglada próby by jadł po3,4 godziny się nie sprawdziły po 2 jest wrzask bo głodny. 🤦‍♀️
ulewa ale już bardzo mało.

dostał wysypkę wszędzie, stolce brzydkie.
 
moj mały to łakomczuch choć nie wyglada próby by jadł po3,4 godziny się nie sprawdziły po 2 jest wrzask bo głodny. [emoji2356]
ulewa ale już bardzo mało.

dostał wysypkę wszędzie, stolce brzydkie.
Jeśli jest nietolerancja laktozy to w dużej mierze ma też nietolerancję białka mleka krowiego skoro wciąż ulewa. I nie daj sobie wmówić, że to fizjologiczne do roku czasu, bo jeśli dziecko nie jest przebadane, to lekarze idą na łatwiznę. A jeśli nietolerancja bmk, to odpada wszelki nabiał i produkty pochodzenia krowiego, więc wołowina, cielęcina. To tylko na jakiś czas. Z selerem też bym uważała, bo lubi uczulać. Z mięs wprowadź królika jest łagodny i delikatny. Sprawdza się u alergików. A kaszkę to nie rozumiem czemu chcesz wymienić. Dobrze jest dawać dziecku kaszkę. Są różne kaszą, jaglaną, kukurydziana, ryżowa, owsiana, manna itp. możesz robić z owockami lub z warzywami.
Co do stolców. Rozwolnienie, czyli rzadkie kupy często są przy nietolerancjach pokarmowych. Natomiast rozszerzanie diety prowadzi na początku do zatwardzen. By tego uniknąć trzeba dobrze komponować produkty. Mm, ryż, banan, marchew to produkty zatwardzajace dlatego trzeba z nimi uważać.
Mój syn jadł kaszę jaglaną 2 x dziennie. On też z tych, co jada mało a często. To niestety często przez refluks dzieci tak robią. Wydaje się, że mają wilczy apetyt, a mało jedzą i często i niestety zdarza się, że gorzej przybierają na wadze zwłaszcza od 6 mca życia. Tak więc miej rękę na pulsie.
 
Jeśli jest nietolerancja laktozy to w dużej mierze ma też nietolerancję białka mleka krowiego skoro wciąż ulewa. I nie daj sobie wmówić, że to fizjologiczne do roku czasu, bo jeśli dziecko nie jest przebadane, to lekarze idą na łatwiznę. A jeśli nietolerancja bmk, to odpada wszelki nabiał i produkty pochodzenia krowiego, więc wołowina, cielęcina. To tylko na jakiś czas. Z selerem też bym uważała, bo lubi uczulać. Z mięs wprowadź królika jest łagodny i delikatny. Sprawdza się u alergików. A kaszkę to nie rozumiem czemu chcesz wymienić. Dobrze jest dawać dziecku kaszkę. Są różne kaszą, jaglaną, kukurydziana, ryżowa, owsiana, manna itp. możesz robić z owockami lub z warzywami.
Co do stolców. Rozwolnienie, czyli rzadkie kupy często są przy nietolerancjach pokarmowych. Natomiast rozszerzanie diety prowadzi na początku do zatwardzen. By tego uniknąć trzeba dobrze komponować produkty. Mm, ryż, banan, marchew to produkty zatwardzajace dlatego trzeba z nimi uważać.
Mój syn jadł kaszę jaglaną 2 x dziennie. On też z tych, co jada mało a często. To niestety często przez refluks dzieci tak robią. Wydaje się, że mają wilczy apetyt, a mało jedzą i często i niestety zdarza się, że gorzej przybierają na wadze zwłaszcza od 6 mca życia. Tak więc miej rękę na pulsie.

kaszke jaglana?Z czym jadł?
 
kaszke jaglana?Z czym jadł?
Najczęściej z bananem, ale też z jabłkiem, suszonymi śliwkami, różnie.
Czasem z przysmażoną na oleju cukinią i królikiem, z dynią, w zależności co robiłam. Tylko ja sama gotowałam kaszę jaglaną i blendowalam. Bo tej sztucznej moje dziecko nie chciało jeść. Wszystkie kaszki tak robiłam. Miałam dziecko z nietolerancja niemal wszystkiego.
 
Najczęściej z bananem, ale też z jabłkiem, suszonymi śliwkami, różnie.
Czasem z przysmażoną na oleju cukinią i królikiem, z dynią, w zależności co robiłam. Tylko ja sama gotowałam kaszę jaglaną i blendowalam. Bo tej sztucznej moje dziecko nie chciało jeść. Wszystkie kaszki tak robiłam. Miałam dziecko z nietolerancja niemal wszystkiego.

jak robiłaś? Zdradzisz szczegoly?:)
 
Normalnie. Kupujesz kaszę jaglaną, jedna miarki kaszy oplukanej dobrze w zimnej wodzie zalewasz 4 mostkami wody i gotujesz naalym ogniu aż się rozgotuje, czyli ok 5-10 min więcej niż podają na opakowaniu. Banana dojrzałego rozgniatasz widelcem na patelni i podsmazasz chwilę ciągle mieszając widelcem aż zrobi się ciałka, dżemik. Kaszę razem z woda w której się gotowała, czasem dawałam pół lub całą miarkę więcej blendujesz na gładką masę. Możesz znlendowac z bananem. Dajesz tyle banana ile uznasz za stosowne. Tak samo innych produktów. Ja ta kaszą robiłam synowi masę i pięknie na niej przybierał. Lubił jaglanke. Jest lekkostrawna, ale dość wysokokaloryczna, tak samo banan
Tak samo kaszą ryżowa. Rozgotowywalam ryż i blendowalam. Dodawałam owocki. Kukurydziana też tak robiłam, ale krótko, bo syn miał uczulenie na kukurydzę. Więc sama gotowałam jedzenie, bo lubił tylko słoiki gerbera, a on nie mógł marchewki i kukurydzy, a oni skrobia kukurydziana zagęszczają. Córce też sama gotuje. Woli nasze posiłki niż słoiki i sztuczne kaszki
 
Normalnie. Kupujesz kaszę jaglaną, jedna miarki kaszy oplukanej dobrze w zimnej wodzie zalewasz 4 mostkami wody i gotujesz naalym ogniu aż się rozgotuje, czyli ok 5-10 min więcej niż podają na opakowaniu. Banana dojrzałego rozgniatasz widelcem na patelni i podsmazasz chwilę ciągle mieszając widelcem aż zrobi się ciałka, dżemik. Kaszę razem z woda w której się gotowała, czasem dawałam pół lub całą miarkę więcej blendujesz na gładką masę. Możesz znlendowac z bananem. Dajesz tyle banana ile uznasz za stosowne. Tak samo innych produktów. Ja ta kaszą robiłam synowi masę i pięknie na niej przybierał. Lubił jaglanke. Jest lekkostrawna, ale dość wysokokaloryczna, tak samo banan

Dziękuje:) a mogłabyś mi jeszcze powiedzieć jak wyglądał wasz plan żywieniowy danego dnia? Bo niestety tej jaglanki np z bananem nie dam o 18- zamiast kaszki bo to dość pozna pora na owoc. Ale napewno ja wprowadzę myśle ze jemu tez będzie smakować :)
 
reklama
Najczęściej z bananem, ale też z jabłkiem, suszonymi śliwkami, różnie.
Czasem z przysmażoną na oleju cukinią i królikiem, z dynią, w zależności co robiłam. Tylko ja sama gotowałam kaszę jaglaną i blendowalam. Bo tej sztucznej moje dziecko nie chciało jeść. Wszystkie kaszki tak robiłam. Miałam dziecko z nietolerancja niemal wszystkiego.

I jeszcze mam pytanie, widzę ze możesz mi pomoc tez w jednej kwestii wiec jeśli mogę to zapytam. Mogłabyś mi powiedzieć jak robiłaś zupy? Tzw z czego i w jaki sposób?
Szczerze, ja mojego małego zaczęłam karmić od słoików bo uznałam ze pora najlepsza na marchewkę np nie jest, z reszta zanim go zaczęłam karmić po prowadzeniu soków spróbowałam mu dać świeża marchewkę, nie był zainteresowany. Ostatnio podałam mu tzw rosołek zblendowalam trochę mięska, marchewkę, pietruszkę.. rzygał..
Mój błąd przyzwyczaiłam go do słoików :/ i teraz jest mi bardzo trudno podać normalna zupę bo nią rzyga, pluje jest masakra.. jak dam mu zupę z słoika zje cała..
 
Do góry