Nieraz dobrze sobie tak upuścić żalu, bo to się kumuluje. Mama Cię rozumie, kocha i wspiera! Dobrze ze masz już taki plan piękny! Teraz wytrzyj mordkę i do przoduHej dziewczynki ja juz troche jestem w domu ale strasznie jestem dzisiaj zmeczona. I mam kryzys. Przeryczalam polowe drogi do domu... W klinice wszystko ok. Zastrzyki od piatku dawka 225 i kolejna wizyta we wtorek a pozniej sie zobaczy czy zwiekszy czy zmniejszy dawke. Wyszlo mi jakies badanie antykardiolinowe WATPLIWE i musze powtorzyc bo chyba po punkcji bede miala zlecona heparyne. Nie bylam dzisiaj w patku tylko puscilysmy sie dalej w Łodzi bo chcialysmy jechac do TK MAXA. A z tym kryzysem to tak po porstu. Ciagle sobie zadaje pytanie dlaczego akurat nas to spotkalo i czemu ciagle musimy to znosic i dlaczego wiecznie sie nie udaje i wszystko mi poprostu siadlo. Ppzniej mi bylo glupio przed moja mama ze tak wyje i jeszcze bardziej mi sie smutno i przykro zrobilo ze zamiast ja pocieszac to jeszcze bardziej zamartwiam. No i jak sie juz wrota placzu otworzyly to nie moglam ich zamknac takze jak weszlam do domu to cala usmarkana tusz do rzes rozjechany po calej mordzie prawie i dopiero teraz mi przeszlo...![]()
reklama
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Boże! Dziewczyny! Nie wierzę! Dziękuję za każdego kciuka! Jesteście cudowne i niesamowite! A ja siedzę, ryczę jak bóbr i nie wierzę!!Zobacz załącznik 1087419
Piękna beta, gratulacje
Cudownie gratulacjeNo to zaczynam dzień od dobrych wiadomości!!!
Jest pecherzyk w jamie macicy!!! Prawidłowy jak na ten moment bo dziś 17dpt. Popłakałam się na tym samolocie☺☺
Załączam fotkę, i przedstawiam Wam Kropka lub Kropkę❤Uff, emocje od rana.
Pałaszewski podobno wraca od 9.03.Takie info mają w klinice jak na ten moment.
Waleczna36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 1 166
Co tu się dzieje, co czytam to same ciąże , wysokie bety i tak co chwilę 

Chyba wkacu szczęście się uśmiechnęło do większości z nas
Tak bardzo pragnę żeby moje blaski w sobotę też że mną zostały
Nic więcej nie pisze będę czekała cierpliwie i zobaczymy ale to moje ostatnie mrozaki i też się martwię...
Chyba wkacu szczęście się uśmiechnęło do większości z nas
Tak bardzo pragnę żeby moje blaski w sobotę też że mną zostały
Nic więcej nie pisze będę czekała cierpliwie i zobaczymy ale to moje ostatnie mrozaki i też się martwię...
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
hehehehe @fredka84 a ona znowu fajnie przeklinaNormalka... Psychika Ci siada bo tyle jest emocji, oczekiwań, wątpliwości... Czasem trzeba popuścić i mama na pewno sie cieszy ze moze byc przy Tobie. Najwyzej dadzą Ci heparynę i bedzie cacy ❤
Ja też mam dzisiaj spadek, nie śpię w nocy prawie... No i dopiero 4dpt a jak ja dotrwam do tego jebanego poniedzialku z betą to nie wiem. I na dodatek już mnie boli brzuch jak na okres i czarne myśli mam oczywiście... Także tego. Rozpierdol umysłowy![]()
Kochana to ja jak zwykle Ci powiem tyle ze na okresowe objawy zdecydowanie za wczesnie wiec raczej bejbik sobie mosci miejscowke


No rozp umyslowy to jest bardzo dobre okreslenie tego co sie dzieje u mnie w glowie a to dopiero poczatek stymulacji. Ale mysle sobie ze jutro mam wolne to sie wyzyje jutro dluuuugooo na silce i ukladaniu menu bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Tak, i pewnie jeszcze trochę poplamie.. poki on tam jest.. Nic. Dalej będę "odpoczywac". Od poniedziałku zostaje sama, więc już nikt nie będzie mi usługiwal, ale będę się poruszała wolnoCudownie [emoji173] [emoji173] [emoji173] to teraz odpoczywaj, relaksuj się, z Kropkiem wszystko ok, progesteron ładny, plamienia wynikały pewnie tego krwiaka, i taki miałaś dziś piękny widok![]()
reklama
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Hej dziewczynki ja juz troche jestem w domu ale strasznie jestem dzisiaj zmeczona. I mam kryzys. Przeryczalam polowe drogi do domu... W klinice wszystko ok. Zastrzyki od piatku dawka 225 i kolejna wizyta we wtorek a pozniej sie zobaczy czy zwiekszy czy zmniejszy dawke. Wyszlo mi jakies badanie antykardiolinowe WATPLIWE i musze powtorzyc bo chyba po punkcji bede miala zlecona heparyne. Nie bylam dzisiaj w patku tylko puscilysmy sie dalej w Łodzi bo chcialysmy jechac do TK MAXA. A z tym kryzysem to tak po porstu. Ciagle sobie zadaje pytanie dlaczego akurat nas to spotkalo i czemu ciagle musimy to znosic i dlaczego wiecznie sie nie udaje i wszystko mi poprostu siadlo. Ppzniej mi bylo glupio przed moja mama ze tak wyje i jeszcze bardziej mi sie smutno i przykro zrobilo ze zamiast ja pocieszac to jeszcze bardziej zamartwiam. No i jak sie juz wrota placzu otworzyly to nie moglam ich zamknac takze jak weszlam do domu to cala usmarkana tusz do rzes rozjechany po calej mordzie prawie i dopiero teraz mi przeszlo...![]()
Czasem trzeba się wypłakać, tyle w nas różnych emocji buzuje
Podziel się: