No właśnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak czytam biedna
@klarks bo do cholery za co oni kasę biorą ?? Dziewczyna nawet nie wie co jej podali, o procedurach dodatkowych tez jej nic nie powiedzieli !!! Od tego tam są. Ja jeszcze przed inseminacji znałam cała terminologię medyczna z in vitro bo już taka jestem lubię dużo wiedzieć ale nie każdy taki jest i nie musi. Zadaniem lekarza i kliniki jest wszystko opisać pokazać poprowadzić a nie takie rzeczy. Jakby jej odradzili podanie 2zarodków to może teraz miałaby szanse na podejście z większa wiedza, dodatkowymi badaniami itp. Invicta tez nieraz chce naciągnąć ale ja od nich izysakalam dużo informacji i nie zalecają badan na wyrost ani sterydów bez badan itp. Jak już to sama robiłam jakieś badania i zazwyczaj wynik był Ok i tylko lekarz potwierdzał ze miał racje ... nie maja sumienia żeby kobiety pragnące dzieci naciągać !!!