reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Kurczę ale wtopa
Zrobiłam całą muchę sałatki jarzynowej dodałam majonez który otworzyłam zaraz przed dodaniem pachniał normalnie A teraz patrzę a on ma datę do 3.04
Kurczę i co teraz wyrzucać wszystko. On nie stał otwarty. Nie śmierdzial.
Wiesz ile majonez ma chemii i konserwantow? Nie ssdze, zeby kilka dni mialo tu znsczenie. Ja mam dosc liberlne podejscie do takich spraw. [emoji16]
 
reklama
Zdrowych Świąt Dziewczyny[emoji214][emoji212][emoji213] Mimo panującej sytuacji życzę Wam przede wszystkim spokoj i zadumy. Oby ten czas w nas wszystkich obudził nowe siły i nadzieje na lepsze jutro [emoji8]
Ja już skończyłam swoje kuchenne rewolucje, bardzo skromnie , skromniej niż planowałam bo zostałam na Święta z kotem i [emoji173] w brzuszku. Mąż pojechał do pracy..
I na zakończenie moich rewolucji.. wylałam polewę czekoladową na sernikomakowca, posypałam go migdałami i dumnie wstawiłam do lodówki.. po chwili otwieralam lodówkę,żeby wyciągnąć cytrynę i nie zauważyłam,że na lodówce stał kot... No i zawisnął... przednimi łapami się trzymał a tylna wpadła do sernika w czekoladzie...
Także kuchnia do ponownego sprzątania, a kotu chyba śmierdzi czekolada bo nawet nie myje tej łapki... [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Ah te koty 😂😂 niezły akrobata z Twojego mruczka 😂😂😂
 
Zdrowych i spokojnych moje drogie. Duzo cierpliwosci nam wszytskim i sil, zeby przetrwac to co sie dzieje. I duzo radosci mimo wszytsko.
Buziaki, ja spadam lezec, bo kregoslup odmowil mi posluszenstwa.
Smacznego jajka jutro! [emoji16][emoji12]
IMG_20200411_132132_713.jpeg
 
No to ładnie zaszalalas😂. Ja przez to ze duzo pracowalam ostatnio ide spac max 23. Dzis ja popijam czerwone winko a maz whisky 😉 Pelen relaksik 😁
Moj mąż tez dziś sobie kupił whisky i mi ... karton wina, bo mówi ze nie będzie chodził po butelce kupował 😂😂😂 jakoś mi się głupio zrobiło 😁😁😁
On popija, ja dziś spokojnie 😂
 
Leczysz się w Gdańskiej Invikcie, dobrze pamiętam? Przy tylozgieciu transfer powinni robić przy użyciu specjalnego cewnika, ja tam mialam i poszło dwa ostatnie razy znacznie lepiej. Wcześniej to była masakra..
Tak w Gdańskiej Invicta. Nie mam tylozgiecia tylko jakoś zagieta szyjkę macicy nie znam się dokładnie ale przy inseminacji tez był problem🙄
Nie wiem na czym to polega i od czego zależy ale przy punkcji miałam próbny transfer i bez problemu cewnik wszedł a przy transferze jeden lekarz męczył mnie 45 minut a drugi przyszedł i zrobił to w dwie minuty ... także nie wiem czy jakaś wada anatomiczna czy zależy od wprawy lekarza. A czy taki trudny transfer jest jednoznaczny z niepowodzeniem ? Jak to u ciebie było ?
 
Wesolych Świąt dziewczyny! Ja nie narzekam na kwarantanne osobiście ;) Pracować zdalnie mogę bez ograniczeń bo syn się nareszcie nie nudzi, dzis robiliśmy nawet ognisko, policjanci są już stałymi bywalcami lol.. No i znalazła się w domu butelka Martini Rosso to opóźniam ;) 21.04 mam niby zacząć stymulacje no ale co z tego będzie.. Czy wystartuje to chyba zależy czy będzie na usg coś widać co ma rosnąć..
Pozdrawiam Was!
P.s. polecalyscie odżywkę tej ukraińskiej babci, która konkretnie??
Masz racje, relaks jest wskazany 😎, to @sandra777.12 nam polecała ta odżywkę, jest świetna. Nazywa się drożdżowa maska babci agafii.
 
Czyli byś nie wyrzuciła? On nie stał otwarty tylko ja to otworzyłam teraz więc myślę że się nie popsuł.
Coś Ty, nic nie wyrzucaj, ja jogurty nieraz miesiac po terminie jadłam i były dobre 😂, majonez tez na pewno byl dobry, kiedyś tez miałam taki po terminie i zjedliśmy. Te daty ważności w rzeczywistości zawsze są troszkę dłuższe 😉
 
reklama
Do góry