Kto po in vitro?

[Margit2018]

Teraz rodzice sa pod moja opieko bo rodzone dziecko tj moja siostra nie za bardzo sie garnie do pomocy mieszka za granica ma swoj dom rodzine. To jest piekne ze moge tu opisac rzeczy o ktorych ciezko mi mowic. To pierwsze forum na ktorym sie udzielam i wybaczcie bledy ale slownik tego nie ogarnia. Bardzo chetnie sie u was rozgoszcze jesli mnie przymiecie

Dobro lubi wracać. Trzymam kciuki. 40 lat hm właśnie wtedy rodziłam. I jest super więc głowa do góry i życzę wygranej.

 

[bazylia128]

Wiem i też byłabym przerażona .. Ale to tylko po to żeby pomogło, wiec nic sie nie martw ❤❤❤

Ty tez cos masz?

 

[marysieńka23]

Dziewczyny pisze do Was ku pokrzepieniu serc jestem szczęśliwa mama dwóch chłopców po ivf pierwsze starania zaczęliśmy w lutym/marcu 2013 r. UDAŁO SIĘ ZA PIERWSZYM RAZEM ciąża przebiegała bezproblemowo jednak mały urodził się 6 tygodni przed terminem (zdrowy jak koń) okazało się że to odklejające się łożysko. Kolejnego dzidziusia zapragnelismy już w 2016 r żeby między dzieciaczkami nie było dużej różnicy wieku i tak samo jak poprzednio też udało się za pierwszym podejściem test robiłam w marcu, termin porodu na listopad, jednak mały (też chłopiec) urodził się aż 10 tygodni przed terminem i znowu zawadzilo łożysko jednak i tym razem wyszliśmy bez szwanku. W drugiej ciąży leżałam cały czas bo cały czas krwawilam (przodujące łożysko). Dziewczyny ile ja się wtedy napłakalam, nastresowalam (mieliśmy też podejrzenie taśmy owodniowej) ale było warto! Dziś mam w domu dwóch cudownych chłopców 6,5 i 3,5 latka są dla nas najwazniejsi. U nas problemem było brak plemnikow w nasieniu.
Nie ukrywam że chciałabym trzeciego chłopczyka takiego słodkiego jak dwójka naszych starszakow ale boje się że znowu urodzę przedwcześnie więc zamykamy produkcję i skupiamy się na Cudach które już mamy ❤ nie poddawajcie się laski! Będzie dobrze!

 

[fredka84]

nie chce komentary typu ty chudzino - ale wiecie ze po stymulce przytylam 2 kg i nie moge tego zrzucic - czyli teraz 54 kg Ja sie dobrze czuje w tej wadze iniechce przytyc ale skorolekarz kazal to sie bede starc;

54kg
Żartuję. Też bym chciała tyle ważyć. Ja teraz 6 dyszek ważę i w sumie nie jest źle jak na moją żarłoczność, tylko twarz mam chudą i mi przeszkadza. Muszę sobie cosik wstrzyknąć ale się boję

 

[fredka84]

Jesuuuu dziewczyny jeste taka zalaman moja mam byla w pn u swojego kardiloga i zalozyl jej cardoverter bo podobno sie cos zadziala ;( i dzisiaj byla na kotroli i teraz jej beda wszywac pod lopatką jakies urzadzenie to niby nic groznego ale jednak - ma to monitorowac i w razie czego zareagowac - ja wszystko zniose tylko niech ona bedzie zdrowa

O kurde, to ma chronić przed ewentualnym zawałem czy co? W sumie jeśli przez to urządzenie będą mogli jej szybciej pomóc to tylko na zdrowie jej wyjdzie. Nie załamuj się, lekarz napewno wie co robi

 

[fredka84]

Długo się bałam napisać i w końcu w sb się trochę mają...mam i napisałam do bazylia czuję że to moja poprawna dusza. Chociaż ja jestem brzydka i chuda moja sytuacja wygląda tak że nigdy nie myślałam o dziecku tzn nigdy nie spodziewałam się że w moim życiu nastąpi tak przewrotne sytuacja. Zakochałam się, straszliwie i mój partner chcę dziecko a ja mam 40 lat i po histeriskopi okazało się że mam obydwa niegroźne jajowody. Podchodzimy do in vitro

Wreszcie napisałaś . Uważaj bo @bazylia128 jest już zajęta - to moja dziewczyna .
Fajnie że do nas dołączyłaś, w kupie raźniej . In vitro to mega ciężki temat i lepiej samej przez to nie przechodzić

 

[fredka84]

Mieszkam pod poznaniem, na imię mam Weronika, pracuję w korpo na dość poważnym jak na mnie stanowisku. Nie wiem od czego zacząć. Czytam was już pół roku i kocham nie które z was nie wiem czy macie pojęcia ale śledzi wasze losy cała rzesza mojej korpo, przybijamy sobie piątki a kolega się pyta czy bazylia wróciła i ile grać na wypiła A cze nieagatka urodziła i czy camilelka się znalazla

No powiem ci że imię masz zacne . Już cię lubię

 

[Pójdźka]

Normalnie pierwszy dzien po transferze a ja już mam zamiast mózgu kalafior :-( ciekawe co będzie jutro jeszcze tyle dni!!!!

Nie chce cie załamywać, ale bynajmniej u mnie to postępuje

 

[Pójdźka]

Chyba tym razem się nie uda. Mam taki straszny ból podbrzusza wzięłam nospe nie pomogło teraz paracetamol. To raczej skurcze płakać mi się chce... nawet mam problem ze zrobieniem siusiu bo czuje ból.

Moze wez na noc relanium to tez rozkurcza. Moze tam sie mosci i wgryza, nie denerwuj sie bo to poteguje skurcze

 

[fredka84]

Teraz rodzice sa pod moja opieko bo rodzone dziecko tj moja siostra nie za bardzo sie garnie do pomocy mieszka za granica ma swoj dom rodzine. To jest piekne ze moge tu opisac rzeczy o ktorych ciezko mi mowic. To pierwsze forum na ktorym sie udzielam i wybaczcie bledy ale slownik tego nie ogarnia. Bardzo chetnie sie u was rozgoszcze jesli mnie przymiecie

To też moje pierwsze i jedyne forum gdzie się zaczęłam i się otworzyłam, więc wiem o czym piszesz. Ja jestem skryta i mimo że kilka bliższych osób wie o moim problemie, w tym momencie z NIKIM już nie chcę o moich porażkach j następnych transferach rozmawiać. A tutaj jest jakoś łatwiej, nikt nie osądza, zawsze ktoś doradzi, powie dobre słowo, tak po prostu