reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża pozamaciczna- czy trzeba usuwać jajowód?

Meguczi

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Czerwiec 2020
Postów
234
Witajcie dziewczyny,

Piszę do Was z wielką prośbą o opinię. Jestem w tym temacie zielona (nie spodziewałam się że mi się to przytrafi), może Wy będziecie w stanie mi pomóc.

Jestem w mojej pierwszej ciąży aktualnie koniec 7 tc licząc od dnia ostatniej miesiączki. Beta z czwartku to 2189, dzisiejszej jeszcze nie mam. Pęcherzyka ciążowego brak. Od wczoraj jestem prewencyjnie w szpitalu, wysłana przez lekarza prowadzącego który zobaczył ciążę w jajowodzie. Lekarze przyjmujący nie potwierdził tej diagnozy, nic nie znalazł. Odbył nawet konsultacje telefoniczną z moim prowadzącym - mamy czekać aż ciąża się pokaże gdziekolwiek.

Dzisiaj na obchodzie lekarz dyżurujący dał znać że przy ciąży pozamacicznej w zdecydowanej większości przypadków wycina się też jajowód i że to rutynowe postępowanie. Zastanawiam się że skoro wczoraj jej jeszcze nie było widać, jestem w szpitalu na obserwacji, to czy musi dojść do wycięcia tego jajowodu? Nie da się wyciągnąć ciąży bez szkody? :( nie krwawie, nic mnie nie boli.
Serdeczne dzięki za jakąkolwiek waszą wiedzę i doświadczenie w tym temacie!
 
reklama
Jestem po takiej ciąży, tyle, że mi jajowód pękł w 10tc. Najbezpieczniej dla kobiety aby wyciąć jajowód,, ponieważ pozostawiony stwarza kilkunastokrotne ryzyko kolejnej ciąży w tym samym miejscu. Mi jajowód zoperowali i zostawili i zastanawiam się co wyjdzie mi na HSG, jeśli będzie pozarastany to chciałabym aby mi go usunęli. Jeśli ciąża jest niewielka i nie doszło do pęknięcia jajowodu mogą zdecydować się na usunięcie jej laparoskopowo z pozostawieniem jajowodu ale tak jak wyżej wspomniałam dla dalszego bezpieczeństwa przy kolejnych ciążach - usuwają go. Głowa do góry. Pamiętaj aby po wszystkim jak już lekarz stwierdzi, że zagoiło się wszystko, iść na badanie drożności jajowodów. Ja zostałam źle kierowana przez lekarzy 5 lat temu i dopiero teraz idę na te hsg. Przytulam mocno!
 
Istnieje możliwość tak jak u mnie zachowania jajowodu i usunięcie ciąży metodą laparoskopową. Mi tak zrobili ale w sumie nie wiem czy to jest dobra opcja, bo od ponad roku od tej ciąży nie mogę zajść w ciąże kolejną. Podobno zachowanie jajowodu powoduje gromadzenie płynu związanego z stanem zapalnym który trafia do jamy macicy i utrudnia zagnieżdżenie komórki.

W większości szpitali usuwają. Nie każdy respektuje tę metodę...

Przykro mi, że Ci się to trafiło :(
 
Jestem po takiej ciąży, tyle, że mi jajowód pękł w 10tc. Najbezpieczniej dla kobiety aby wyciąć jajowód,, ponieważ pozostawiony stwarza kilkunastokrotne ryzyko kolejnej ciąży w tym samym miejscu. Mi jajowód zoperowali i zostawili i zastanawiam się co wyjdzie mi na HSG, jeśli będzie pozarastany to chciałabym aby mi go usunęli. Jeśli ciąża jest niewielka i nie doszło do pęknięcia jajowodu mogą zdecydować się na usunięcie jej laparoskopowo z pozostawieniem jajowodu ale tak jak wyżej wspomniałam dla dalszego bezpieczeństwa przy kolejnych ciążach - usuwają go. Głowa do góry. Pamiętaj aby po wszystkim jak już lekarz stwierdzi, że zagoiło się wszystko, iść na badanie drożności jajowodów. Ja zostałam źle kierowana przez lekarzy 5 lat temu i dopiero teraz idę na te hsg. Przytulam mocno!

Niestety jeżeli jesteś w wieku rozdrodczym to nikt nie może Ci usunąć na Twoje życzenie jajowodu ani jajnika :( Tylko przy zagrożeniu życia...

Mojej mamie nie usuneli nawet jak miała zmiany nowotworowe i wiedziała, że nie chce więcej dzieci.
 
Niestety jeżeli jesteś w wieku rozdrodczym to nikt nie może Ci usunąć na Twoje życzenie jajowodu ani jajnika :( Tylko przy zagrożeniu życia...

Mojej mamie nie usuneli nawet jak miała zmiany nowotworowe i wiedziała, że nie chce więcej dzieci.
Czytałam/słyszałam od znajomych, że jeżeli to już jest po ciąży pozamacicznej, która zagroziła życiu będą zrosty nie do 'ogarnięcia' to usuwają ten jeden jajowod, gdyż kolejna ciąża jest przypuszczalnie zagrożeniem dla życia. Przy zmianach nowotworowych też usuwają. Wszystko zależy od danego lekarza/szpitala. Bo to nie jest pozbawienie możliwości prokreacyjnych jeśli drugi jajowód pozostanie. Dowiem się więcej jak będę w klinice.
 
Jestem po takiej ciąży, tyle, że mi jajowód pękł w 10tc. Najbezpieczniej dla kobiety aby wyciąć jajowód,, ponieważ pozostawiony stwarza kilkunastokrotne ryzyko kolejnej ciąży w tym samym miejscu. Mi jajowód zoperowali i zostawili i zastanawiam się co wyjdzie mi na HSG, jeśli będzie pozarastany to chciałabym aby mi go usunęli. Jeśli ciąża jest niewielka i nie doszło do pęknięcia jajowodu mogą zdecydować się na usunięcie jej laparoskopowo z pozostawieniem jajowodu ale tak jak wyżej wspomniałam dla dalszego bezpieczeństwa przy kolejnych ciążach - usuwają go. Głowa do góry. Pamiętaj aby po wszystkim jak już lekarz stwierdzi, że zagoiło się wszystko, iść na badanie drożności jajowodów. Ja zostałam źle kierowana przez lekarzy 5 lat temu i dopiero teraz idę na te hsg. Przytulam mocno!
Ja byłam w ciąży pozamacicznej jednak ciąża sama się wchlonela. Byłam w środę na kontroli i już nie było nic widać. Beta wynosiła juz tylko 0,12. Czy w takim przypadku też istnieje ryzyko że jajowód jest uszkodzony ? Dostałam oczywiście skierowanie na drożność jajowodów
 
Ja byłam w ciąży pozamacicznej jednak ciąża sama się wchlonela. Byłam w środę na kontroli i już nie było nic widać. Beta wynosiła juz tylko 0,12. Czy w takim przypadku też istnieje ryzyko że jajowód jest uszkodzony ? Dostałam oczywiście skierowanie na drożność jajowodów
Czy uszkodzony to już nie wiem, z jakiś powodów ta ciąża się umiejscowiła nieprawidłowo, głównie to zrosty, dlatego dobrze, że masz skierowanie na hsg, to wszystko zobrazuje co tam się dzieje. :)
 
reklama
Czy uszkodzony to już nie wiem, z jakiś powodów ta ciąża się umiejscowiła nieprawidłowo, głównie to zrosty, dlatego dobrze, że masz skierowanie na hsg, to wszystko zobrazuje co tam się dzieje. :)
Po prostu myślałam że jak samo się rozwiazalo to wszystko będzie dobrze :( ale coraz mniej w to wierzę. Zwłaszcza że to moje drugie poronienie w ciągu 3 miesięcy. Pierwsza to ciąża biochemiczna a zaraz potem pozamaciczna. Nie powinnam ciągle czytać tylko czekać na badanie ale nie potrafię bo jestem przerażona :(
Dziękuję za odpowiedź
 
Do góry